O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

MSZ protestuje w Stolicy Apostolskiej przeciwko wypowiedziom biskupów Długosza i Meringa

MSZ przekazało we wtorek szefowi protokołu dyplomatycznego Stolicy Apostolskiej Javierowi Domingo Fernándezowi Gonzálezowi protest, w którym strona polska wyraziła „oburzenie niedawnymi, niedopuszczalnymi wypowiedziami” biskupów Antoniego Długosza oraz Wiesława Meringa.

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Darek Delmanowicz

W sobotę na Jasnej Górze podczas wieczornej mszy dla uczestników pielgrzymki Rodziny Radia Maryja bp Mering z Włocławka stwierdził m.in., że „rządzą nami ludzie, którzy samych siebie określają jako Niemców”. - W XVIII w. jeden z polskich poetów, Wacław Potocki mówił: „Jak świat światem, nie będzie Niemiec Polakowi bratem”. Historia straszliwie udowodniła prawdę tego powiedzenia – mówił bp Mering.

Dodał, że w sytuacji, gdy granice naszego kraju tak z zachodu, jak i wschodu są zagrożone, jeden z polityków mówi: „Więcej niesie z sobą zła ruch obrony granic niż imigranci, o których nic nie wiemy”. Stwierdził, że w „jego” województwie kujawsko-pomorskim w ostatnim krótkim czasie dokonały się dwa morderstwa: młodej kobiety i mężczyzny.

We wtorek MSZ poinformowało o przekazanym Stolicy Apostolskiej proteście wobec tej wypowiedzi, oraz wypowiedzi biskupa Długosza, który według resortu dyplomacji 11 lipca podczas Apelu Jasnogórskiego publicznie poparł Ruch Obrony Pogranicza Roberta Bąkiewicza.

Więcej

Abp Adrian Galbas. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Abp Adrian Galbas. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Abp Galbas: słowa Grzegorza Brauna są złe i rodzą zło

W Apelu Jasnogórskim bp Długosz mówił m.in. o modlitwie „za obrońców naszych granic: tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, wojska obrony terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic - tych, którzy bezinteresownie organizują patrole”. Jak ocenił, to „odpowiedź polskich parlamentarzystów i patriotów zatroskanych sytuacją zachodniej granicy, gdzie niemieccy policjanci przerzucają na naszą stronę nielegalnych emigrantów niczym przedmioty”. - To sprzeciw przede wszystkim (przeciw) paktowi migracyjnemu, który formalnie zacznie obowiązywać dokładnie za rok – uznał.

MSZ oświadczyło, że obie wypowiedzi wywołały głębokie oburzenie. „Nie ma naszego przyzwolenia na wypowiedzi zawierające krzywdzące i niedopuszczalne słowa, które godzą w fundamentalne zasady godności człowieka, a także suwerenność rządu Rzeczypospolitej Polskiej” - napisano w demarche przekazanym Stolicy Apostolskiej.

O przesłaniu demarche informował też na wtorkowym briefingu w Brukseli szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Ministra spytano o to, czy nie narusza to wolności wypowiedzi hierarchów.

"Pan (Grzegorz) Braun też ma wolność wypowiedzi, ale zaprzeczanie Holokaustowi jest w Polsce karalne, i tak samo ingerowanie w politykę partyjną jest niezgodne z konkordatem. Wolność wypowiedzi wiąże się z odpowiedzialnością za słowo" - powiedział.

Według MSZ wypowiedzi biskupów, działających jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki, „podważają dobre stosunki polsko-niemieckie, oczerniają rząd i oznaczają wyraźne poparcie dla środowisk nacjonalistycznych”.

MSZ przypomniało, że mocą podpisanego Konkordatu Polska i Stolica Apostolska są niezależne i autonomiczne oraz zobowiązują się do pełnego poszanowania tej zasady we wzajemnych stosunkach oraz do współdziałania dla dobra ludzkości i dobra wspólnego.

Więcej

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Prof. Bańka: za kilka lat kwitnące będą te parafie, które funkcjonują w sposób synodalny

Tymczasem, jak ocenia MSZ, słowa zawarte w homilii bp. Meringa są sprzeczne z tymi zasadami, a także „pozostają w głębokiej niezgodności z nauczaniem Kościoła katolickiego i historycznym doświadczeniem pojednania polsko-niemieckiego po II wojnie światowej”.

MSZ potępiło słowa homilii jako nieadekwatne do faktów historycznych i dezawuujące działania tych wszystkich, którzy dążyli i dążą do budowania mostów między Polską a Niemcami.

„W ocenie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej przytoczone słowa hierarchów kościelnych są także nie do przyjęcia w świetle zasady wzajemnego szacunku zapisanej w Konkordacie. Zgodnie z art. 7 Konkordatu, Stolica Apostolska ma wyłączną władzę mianowania stanowisk kościelnych i biskupów, ale władza ta nakłada również obowiązek ponoszenia konsekwencji działań nominowanych osób, w tym ich odwoływania, jeśli wykraczają poza zakres dobrych stosunków lub naruszają zasady opisane w Konkordacie”- podkreśliło MSZ.

Wskazało, że użycie sformułowania „określający się jako Niemcy” w odniesieniu do członków polskiego rządu sugeruje fundamentalną narodową nielojalność rządu i jest nie do przyjęcia.

MSZ ocenia ponadto, że kwestia tzw. Ruchu Obrony Granic oraz granicy polsko-niemieckiej jest wewnętrzną sprawą państwa polskiego, która nie powinna być przedmiotem komentarzy przedstawicieli Kościoła katolickiego.

W ocenie MSZ nieakceptowalne są także słowa biskupa Meringa, zrównujące brutalną nielegalną inwazję Rosji na Ukrainę ze stosunkami Polski i Niemiec – które są państwami sojuszniczymi i członkami Unii Europejskiej oraz NATO.

„Kolący w oczy jest kontekst, w którym padły słowa homilii biskupa Meringa. (...) Ewangelia poświęcona była bowiem przypowieści o miłosiernym Samarytaninie, jednej z najbardziej emblematycznych i powszechnie rozpoznawalnych przypowieści odnoszących się do kluczowych tematów chrześcijańskich: miłości bliźniego, współczucia i miłosierdzia, a także przezwyciężania uprzedzeń. Te wartości oraz słowa biskupa Meringa pochodzą z dwóch odrębnych porządków, które są całkowicie nie do pogodzenia” - stwierdziło MSZ.

Podkreśliło jednocześnie, że roli Kościoła katolickiego w historii Europy, a zwłaszcza Polski, nie trzeba podkreślać ani przypominać, a Polacy od lat inspirują się kazaniami, które niejednokrotnie były bodźcem do pozytywnych zmian społecznych i politycznych.

Na ich tle - oceniło MSZ - słowa biskupów Meringa i Długosza „są hańbiące i niegodne reprezentowanej przez nich instytucji oraz wiernych pozostających w ich opiece”.

„Uprzejmie sugerujemy wyciągnięcie stosownych konsekwencji wobec biskupa Wiesława Meringa oraz biskupa Antoniego Długosza, aby podobnie niefortunne, kłamliwe i nieuzasadnione wypowiedzi nie pojawiały się w przyszłości w dyskursie publicznym, szargając dobre imię Kościoła katolickiego, instytucji tak istotnej i nierozerwalnie związanej z dziejami Państwa Polskiego od jego powstania po dzień dzisiejszy” - czytamy w piśmie MSZ. (PAP)

wni/ mok/ lm/

Zobacz także

  • Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa, fot. PAP/EPA/REUTERS POOL/RAMIL SITDIKOV/POOL/
    Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa, fot. PAP/EPA/REUTERS POOL/RAMIL SITDIKOV/POOL/

    Rzecznik MSZ odpowiedział na słowa Zacharowej. "Rosja po raz kolejny sięga po fałszowanie historii"

  • Służby na miejscu strzelaniny, fot. PAP/EPA/AAP/MICK TSIKAS
    Służby na miejscu strzelaniny, fot. PAP/EPA/AAP/MICK TSIKAS

    Zamach na plaży Bondi w Sydney. Rzecznik MSZ zabrał głos

  • Radosław Sikorski, fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
    Radosław Sikorski, fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
    Specjalnie dla PAP

    Rzecznik MSZ o spotkaniu koalicji chętnych. "Minister Sikorski przedstawił nasze stanowisko"

  • Kontenerowce u wybrzeży RPA, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/NIC BOTHMA
    Kontenerowce u wybrzeży RPA, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/NIC BOTHMA

    Atak na tankowiec u wybrzeży Afryki. Rzecznik MSZ: polski obywatel wśród porwanych

Serwisy ogólnodostępne PAP