O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Na londyńskim Trafalgar Square znów zabłyśnie choinka podarowana przez Oslo

Od lat Norwegia wysyła do Wielkiej Brytanii bożonarodzeniowe drzewka. Tegoroczna choinka z Oslo, która stanie na Trafalgar Square w Londynie, ma ponad 60 metrów wysokości, a jej uroda tradycyjnie wywołuje wśród mieszkańców brytyjskiej stolicy żarty i krytykę.

W 1947 roku w ramach wdzięczności za pomoc w czasie II wojny światowej władze norweskiej stolicy wysłały do Londynu kilkudziesięciometrową, świeżo ściętą jodłę. Planowany jako jednorazowy, upominek taki stał się tradycją.

Dwa tygodnie temu burmistrz londyńskiej dzielnicy Westminster Robert Rigby i jego odpowiedniczka z Oslo Anne Lindboe osobiście ścięli rosnącą w północnej części norweskiej stolicy jodłę. Przystrojone i oświetlone tysiącami lampek drzewko ma zdobić główny plac Londynu.

Norweska choinka dotarła na miejsce w poniedziałek i tradycyjnie wzbudziła u londyńczyków mieszane uczucia. Lokalna rozgłośnia radiowa LBC otrzymała dziesiątki telefonów od słuchaczy, którzy uważają, że drzewko dotarło z Norwegii “półżywe”. Burmistrz Westminsteru, który widział je zarówno przed jak i po podróży, stara się uspokoić mieszkańców.

“Może wydawać się płaska, ale nie martwmy się. Ona potrzebuje trochę czasu, rozłoży się i będzie wyglądać majestatycznie” - napisał Rigby w serwisie X.

Nie jest to pierwszy przypadek, gdy sprezentowana przez Norwegów choinka nie przypadła londyńczykom do gustu. W 2016 roku nadali oni prezentowi z Oslo imię “błyszczącego ogórka”. Trzy lata temu mieszkańcy brytyjskiej stolicy zastanawiali się, czy tym razem Norwegia nie miała zamiaru bożonarodzeniowym drzewkiem wypowiedzieć Wielkiej Brytanii wojny. Norweska prasa pisała, czy nie pora na zerwanie z tradycją, skoro obdarowanym prezenty coraz mniej przypadają do gustu. Nic jednak nie wskazuje na to, by tegoroczna jodła miała być ostatnią.

W Londynie staną jeszcze dwie choinki od Norwegów. Przed siedzibą Foreign Office stanie upominek od MSZ w Oslo, a przed Royal Albert Hall drzewko zakupione przez norweskiego ambasadora w Wielkiej Brytanii.

Przed katedrą św. Magnusa w Kirkwall, głównego miasta Orkadów, stanie choinka z Fjaere na południu Norwegii. Wraz z sześcioma innymi ma przypominać o wielowiekowych związkach Szkocji i brytyjskich wysp na Morzu Północnym z norweskimi wikingami.

Norweskie choinki trafiały w ostatnich latach do wielu miast na całym świecie. W 2000 roku zaplanowana dla Nowego Jorku trafiła ostatecznie do Berlina. Na przeszkodzie podróży do USA stanęły przepisy sanitarne. Ponieważ na Islandii jodły nie rosną, Norwegowie wysyłają je w prezencie do wielu miast na wyspie. Choinki z Norwegii trafiały również do Holandii, Belgii, Szwajcarii, Niemiec, a nawet Japonii.

Z Oslo Mieszko Czarnecki (PAP)

cmm/ ap/ ep/

Zobacz także

  • Dom świętego Mikołaja w Rovaniemi. Fot. PAP/Rafał Guz
    Dom świętego Mikołaja w Rovaniemi. Fot. PAP/Rafał Guz

    Sapmi - nieznana nazwa krainy Świętego Mikołaja

  • Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Maria Corina Machado. Fot. PAP/EPA/STIAN LYSBERG SOLUM NORWAY OUT
    Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Maria Corina Machado. Fot. PAP/EPA/STIAN LYSBERG SOLUM NORWAY OUT

    Wenezuelska noblistka Maria Corina Machado zapowiedziała powrót do kraju [WIDEO]

  • Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Piotr Kowala
    Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Piotr Kowala

    Szef MON: Polska i Norwegia autorami architektury bezpieczeństwa Bałtyku

  • Zorza polarna, zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/Mads Claus Rasmussen
    Zorza polarna, zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/Mads Claus Rasmussen

    Dwie najbliższe noce mogą przynieść najsilniejsze od lat zorze polarne

Serwisy ogólnodostępne PAP