O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Konflikt w Górskim Karabachu. Armenia ogłasza zawieszenie broni z Azerbejdżanem

Armenia zgodziła się, przy mediacji Rosji, na rozejm z Azerbejdżanem w regionie Górskiego Karabachu, gdzie przez ostatnie dwa dni dochodziło do eskalacji konfliktu między siłami obu krajów - poinformowało we wtorek wieczorem ministerstwo obrony w Erywaniu.

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/ EPA/VAHRAM BAGHDASARYAN / PHOTOLURE
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/ EPA/VAHRAM BAGHDASARYAN / PHOTOLURE

"Dzięki mediacji strony rosyjskiej osiągnięto porozumienie w sprawie zakończenia starć na wschodniej granicy Armenii od godziny 18:30" (15:30 czasu polskiego) - napisał resort w oświadczeniu. „Sytuacja stosunkowo się ustabilizowała" – dodano.

Wcześniej Kreml poinformował, że prezydent Rosji Władimir Putin i premier Armenii Nikol Paszynian rozmawiali przez telefon o sytuacji w regionie Górskiego Karabachu. Nie podano szczegółów tej rozmowy.

Jak podawała agencja Interfax, także minister obrony Rosji Siergiej Szojgu przeprowadził rozmowy telefoniczne ze swoimi odpowiednikami w Baku i Erywaniu, i wezwał ich do zaprzestania eskalacji napięć na granicy.

Według Erywania we wtorkowych walkach zginęło 15 ormiańskich żołnierzy, a 12 dostało się do niewoli. W związku z tą sytuacją rząd w Erywaniu zwrócił się do Rosji o pomoc "w obronie integralności terytorialnej Armenii na podstawie obowiązującej umowy o wzajemnej obronie z 1987 roku, zawartej przez obydwa państwa."

W poniedziałek Paszynian oskarżył wojska Azerbejdżanu o naruszenie granicy między obu państwami i zdymisjonował ministra obrony Arszaka Karapetiana. Z kolei azerskie MSZ stwierdziło w osobnym oświadczeniu, że uważa Armenię za winną celowej eskalacji napięć na granicy.

Konflikt zbrojny między Armenią a Azerbejdżanem rozpoczął się we wrześniu 2020 roku, gdy Baku podjęło próbę odzyskania kontroli nad Górskim Karabachem – separatystycznym regionem, de iure będącym częścią Azerbejdżanu, a od połowy lat 90. XX wieku de facto kontrolowanym przez Ormian.

Po sześciu tygodniach walk, w trakcie których Azerowie uzyskali znaczną przewagę i zdobycze terytorialne, w nocy z 9 na 10 listopada podpisano trójstronne (Armenia, Azerbejdżan oraz Rosja jako gwarant) porozumienie o zawieszeniu broni.

Na jego mocy do regionu wprowadzono ok. 2000 żołnierzy rosyjskich sił pokojowych, które mają tam pozostać przez co najmniej pięć lat. Armenia zobowiązała się do przekazania Azerbejdżanowi zajętych terenów w Górskim Karabachu oraz trzech rejonów przylegających do niego. (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Kobieta z armeńską flagą, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT
    Kobieta z armeńską flagą, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT

    MSZ o porozumieniu pokojowym między Armenią i Azerbejdżanem. "Satysfakcja i nadzieja"

  • Wojsko azerskie, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/STRINGER
    Wojsko azerskie, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/STRINGER

    Przełom w konflikcie między Azerbejdżanem i Armenią? "Uzgodniliśmy treść porozumienia pokojowego"

  • Rosja wycofuje się z Górskiego Karabachu Fot. HAYK BAGHDASARYAN/PHOTOLURE/PAP/EPA
    Rosja wycofuje się z Górskiego Karabachu Fot. HAYK BAGHDASARYAN/PHOTOLURE/PAP/EPA

    Rosja wycofuje wojska z Górskiego Karabachu

  • Wojsko azerskie, fot. PAP/EPA/STRINGER
    Wojsko azerskie, fot. PAP/EPA/STRINGER

    Wymiana ognia między Armenią a Azerbejdżanem. "Chcą wywołać wojnę totalną"

Serwisy ogólnodostępne PAP