Tak wygląda dzień pracy premiera. Na nogach od 4 rano
W związku z trwającym kryzysem na granicy polsko-białoruskiej, premier Mateusz Morawiecki pracuje bez wytchnienia. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk zamieścił podsumowanie jego niedzielnych aktywności. Dzień szefa rządu rozpoczął się przed świtem.
To stanowczo nie była leniwa niedziela. Premier Mateusz Morawiecki na nogach był już o godzinie 4 rano.
"To jeszcze raz krótkie podsumowanie wczorajszego dnia premiera Mateusza Morawieckiego: 4.00 pobudka, 5.30 wylot, 8.00 Tallin, 11.30 Wilno, 14.30 Ryga, 17.30 Warszawa, 19.45 granica, 20.30 Rada Medyczna, 22.00 wyjazd z Krynek, 00.00 powrót do domu" - napisał na Twitterze Michał Dworczyk.
To jeszcze raz krótkie podsumowanie wczorajszego dnia @MorawieckiM :
— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) November 22, 2021
4.00 pobudka, 5.30 wylot, 8.00 Talin, 11.30 Wilno, 14.30 Ryga,
17.30 Warszawa, 19.45 granica, 20.30 Rada Medyczna, 22.00 wyjazd z Krynek, 00.00 powrót do domu. PREMIER ? pic.twitter.com/yaGv1jyFOR
W niedzielę w ciągu dnia szef rządu odbył serię spotkań z premierami Estonii, Litwy i Łotwy, z którymi rozmawiał o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej oraz o zagrożeniach geopolitycznych.
Wieczorem premier udał się na spotkanie z funkcjonariuszami i żołnierzami na granicy. "Właśnie dotarłem na granicę w okolicach Krynek, gdzie odbywa się specjalna narada i gdzie odbieram raporty od funkcjonariuszy pracujących na miejscu" - przekazał na Facebooku Morawiecki.
"W sprawie kryzysu na granicy działamy bez przerwy i we wszystkich możliwych obszarach, bez względu na dzień tygodnia czy porę dnia. I tak będzie aż do pomyślnego rozwiązania sytuacji" - zapewnił.
js/