O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ziobro: mało prawdopodobne, by prezydent zawetował ustawę o SN

Zdaniem ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry jest mało prawdopodobne, by prezydent zawetował ustawę o Sądzie Najwyższym.

Warszawa, 21.07.2017. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej w Senacie, 21 bm. W Senacie trwają obrady ws. nowej ustawy o Sądzie Najwyższym. (obm/dw)  PAP/Marcin Obara
PAP/Marcin Obara / Warszawa, 21.07.2017. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej w Senacie, 21 bm. W Senacie trwają obrady ws. nowej ustawy o Sądzie Najwyższym. (obm/dw) PAP/Marcin Obara

Pytany w piątek w TVP o ewentualność zawetowania przez prezydenta ustawy o SN, o co apelują przeciwnicy zmian, Ziobro powiedział: "Wydaje mi się to mało prawdopodobne. (...) Prezydent ma prawo mieć jakieś uwagi, (…) natomiast reforma, jeśli ma być prawdziwa, jeśli nie mamy oszukać Polaków, to musi być fundamentalna. I my rozpoczynamy od głowy, bo ryba psuje się od głowy, głową jest Sąd Najwyższy".

Powołując się na doświadczenia z prezydentur Bronisława Komorowskiego, Lecha Kaczyńskiego, Aleksandra Kwaśniewskiego i Lecha Wałęsy Ziobro powiedział: "Teoretycznie może wydarzyć się wszystko, natomiast nie zdarzyło się na przestrzeni ostatnich lat (…) by któryś z nich (prezydentów-PAP) zawetował wiodący program reformy, który był głównym elementem, wiodącym elementem kampanii wyborczej".

Ziobro zaznaczył, że "fundamentalna" zmiana sądownictwa była obietnicą wyborczą PiS i całej zjednoczonej prawicy. "Nie obiecywaliśmy liftingu, nie obiecywaliśmy drobnych korekt, obiecywaliśmy fundamentalną zmianę i dzisiaj tą fundamentalną zmianę realizujemy".

Pytany o wpływ, jaki uzyska na sądownictwo, Ziobro zapewnił: "Nie będę miał wpływu na wybór standardowy sędziów, który jest przewidziany w tej ustawie, bo każdy, kto ma kwalifikacje, będzie mógł się zgłosić na ogłoszony wakat sędziowski i aspirować; będzie oceniany przez Krajową Radę Sądownictwa i dopiero trafi ewentualnie do prezydenta, który podejmie decyzję. Mój udział w tym jest żaden".

Dodał, że w okresie przejściowym, w czasie reorganizacji sądu, jego rola będzie polegała na występowaniu do prezydenta – po opinii KRS - o decyzję o zachowaniu w czynnej służbie sędziów SN "z uwagi na to, że są potrzebni do dalszego wykonywania zadań w związku z reorganizacją tego sądu".

"Moja rola jest tylko przejściowa i ma charakter wyłącznie posłańca, który prosi o to, aby określone osoby, których walor prac jest niezbędny do funkcjonowania sądu, zechciał pan prezydent zachować, ale to on podejmie decyzję" - mówił minister sprawiedliwości. (PAP)

brw/ malk/

Tematy

Zobacz także

  • Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Premier: czas na protesty PiS przeciwko drożyźnie, korupcji, w obronie Konstytucji i praw kobiet

  • Jarosław Kaczyński Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Jarosław Kaczyński Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Podczas wiecu PiS apelowano o odwołanie rządu. Premier komentuje [WIDEO]

  • Posłowie PiS: Jan Kanthak, Olga Semeniuk, Rafał Bochenek oraz Mateusz Kurzejewski podczas konferencji prasowej przed KPRM w Warszawie. Fot. PAP/Piotr Nowak
    Posłowie PiS: Jan Kanthak, Olga Semeniuk, Rafał Bochenek oraz Mateusz Kurzejewski podczas konferencji prasowej przed KPRM w Warszawie. Fot. PAP/Piotr Nowak

    PiS organizuje objazdową wystawę „Kasa Platformy Obywatelskiej” ws. dotacji z KPO

  • Jarosław Kaczyński Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Jarosław Kaczyński Fot. PAP/Radek Pietruszka

    "Gigantyczny skandal". Jarosław Kaczyński o dotacjach KPO

Serwisy ogólnodostępne PAP