O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Amerykański bokser Mayweather pokonał McGregora i zakończył karierę

Amerykański bokser Floyd Mayweather pokonał Irlandczyka Conora McGregora przez nokaut techniczny w 10. rundzie. Było to jego 50. zwycięstwo, a nie doznał nigdy porażki. Jak ogłosił po pojedynku w Las Vegas, była to jego ostatnia walka w karierze.

Floyd Mayweather (C) of the US climbs the ring ropes to celebrate his win against Conor McGregor (not pictured) of Ireland during their fight for the WBC 'Money Belt' at the T-Mobile Arena in Las Vegas, Nevada, USA, 26 August 2017. Fot. PAP/EPA/ARMANDO ARORIZO
Fot. PAP/EPA/ARMANDO ARORIZO / Floyd Mayweather (C) of the US climbs the ring ropes to celebrate his win against Conor McGregor (not pictured) of Ireland during their fight for the WBC 'Money Belt' at the T-Mobile Arena in Las Vegas, Nevada, USA, 26 August 2017. Fot. PAP/EPA/ARMANDO ARORIZO

"Dzisiaj wieczorem stoczyłem ostatnią walkę, to pewne. Wybrałem odpowiedniego partnera do tańca. Conor, jesteś wielkim mistrzem" - powiedział na ringu Mayweather.

40-letni Amerykanin przeważał przez większą część pojedynku nad 11 lat młodszym czołowym zawodnikiem MMA McGregorem, który zadebiutował w profesjonalnym boksie. W 10. rundzie przyparł rywala do lin i wyprowadził kilka silnych ciosów, po których sędzia zakończył pojedynek.

"Miałem wrażenie, że walka była wyrównana. Na początku to ja przeważałem, później on. A co z ostatnimi dwoma rundami? Trzeba było mi pozwolić wrócić do narożnika, dać szansę się pozbierać. Wydaje mi się, że walka została zakończona za wcześnie" - powiedział McGregor.

Mayweather jest pierwszym w historii pięściarzem, który odniósł 50 zwycięstw z rzędu, nie mając na koncie żadnego remisu i ani porażki. Dotychczas dzielił ten rekord z Rocky'm Marciano.

Walkę obejrzało na hali w USA ponad 14 tysięcy widzów. Telewidzowie mogli oglądać ją w systemie pay per view i zdecydowała się na to dotychczas nieznana, ale prawdopodobnie rekordowa liczba kibiców. (PAP)

mm/ cegl/

Serwisy ogólnodostępne PAP