O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"USA Today": w Pekinie zgasł znicz olimpijski

W Pekinie, w którym odbywają się zimowe igrzyska olimpijskie, zgasł znicz olimpijski - informuje dziennik "USA Today". Dodaje, że stolicę Chin nawiedziła śnieżyca, co mogło przyczynić się do ugaszenia ognia. Organizatorzy zapewniają tymczasem, że z olimpijskim ogniem "jest wszystko w porządku".

Sportowcy ze zniczem podczas ceremonii otwarcia Fot.  Salvatore Di Nolfi PAP/EPA
Sportowcy ze zniczem podczas ceremonii otwarcia Fot. Salvatore Di Nolfi PAP/EPA

Ogień olimpijski jest tradycyjnie rozpalany podczas specjalnej ceremonii w greckiej Olimpii, a następnie przekazywany przez sztafetę z pochodniami do miejsca, w którym odbywają się igrzyska.

Więcej

Fot. PAP/Grzegorz Momot
Fot. PAP/Grzegorz Momot

Skoki narciarskie. Znamy skład na konkurs drużynowy w Pekinie

Zapalany od olimpijskiego ognia znicz płonie nieustannie przez cały czas trwania rozgrywek. Na zrobionych w niedzielne popołudnie zdjęciach, opublikowanych przez "USA Today", nie widać płomienia w zniczu, który został zapalony podczas inauguracji igrzysk 4 lutego.

"Ze zniczem i z ogniem jest wszystko w porządku (...) Być może na widoczność (płomienia - PAP) wpływa śnieg" - przekazał amerykańskiemu dziennikowi rzecznik komitetu organizacyjnego igrzysk.

Obok medali olimpijskich ogień olimpijski jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli igrzysk - zaznacza "USA Today". Według wytycznych Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) znicz może być zapalany tylko od pochodzącego z Grecji ognia olimpijskiego.

W Montrealu burza zgasiła znicz

Podczas letnich igrzysk olimpijskich w Montrealu w 1976 r. burza zgasiła znicz. Jeden z pracowników rozpalił z powrotem płomień, używając do tego zapalniczki i gazety. Gdy dowiedzieli się o tym przedstawiciele MKOl, znicz został ponownie wygaszony, po czym znów zapłonął, tym razem dzięki trzymanej w zapasie pochodni z ogniem olimpijskim, tak by odbyło się to zgodnie z olimpijską tradycją i procedurami - przypomina "USA Today".(PAP)

mar/
 

Serwisy ogólnodostępne PAP