O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Gen. Skrzypczak: w ataku rakietowym koło Lwowa prawdopodobnie zginęli ochotnicy cudzoziemscy

W niedzielnym rosyjskim ataku rakietowym na poligon pod Lwowem zginęli prawdopodobnie żołnierze oddziałów złożonych z ochotników cudzoziemskich i żołnierze armii ukraińskiej – ocenił w rozmowie z PAP generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca sił lądowych i wiceminister MON.

Gen. Waldemar Skrzypczak, fot. PAP/Radek Pietruszka
Gen. Waldemar Skrzypczak, fot. PAP/Radek Pietruszka

Więcej

Fot. Twiter/WarNewsPL
Fot. Twiter/WarNewsPL

35 osób zginęło, 134 rannych w wyniku rosyjskiego ataku w obwodzie lwowskim

Według generała o tej porze na poligonie nie było cywilów.

W niedzielę w wyniku rosyjskiego ataku na Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w obwodzie lwowskim na zachodzie Ukrainy, w pobliżu granicy z Polską, zginęło 35 osób, a 134 zostały ranne.

Generał wyjaśnił, że zaatakowano poligon wojskowy dysponujący dużą infrastrukturą. Są tam m.in. koszary poligonowe, strzelnice, miejsca do ćwiczeń.

"Prawdopodobnie, tak sądzę, agenci rosyjscy powiadomili rosyjskie dowództwo, że na tym poligonie zbierają się legioniści legii cudzoziemskiej. W związku z tym uderzenia tam poszło i jeżeli straty są, to moim zdaniem, tam nie ma ludności cywilnej" – powiedział Skrzypczak.

"Tam mogli być tylko żołnierze i moim zdaniem legioniści, którzy tam się zbierają. Możliwe, że znajdują się tam punkty rozdziału legionistów na jednostki, możliwe, że są formowane oddziały" – dodał.

Zdaniem generała do ataku doszło po tym, jak rosyjski wywiad otrzymał współrzędne celu. Było to uderzenie celowe, przygotowane, namierzone.

"Świadczy to o tym, że operacja rekrutacji legionistów i formowanie oddziałów nie jest realizowana pod przykryciem, czyli nie jest tajna.(...) To też jest błąd tych, którzy to robią, bo nie formuje się w takich miejscach oddziałów" – podkreślił Skrzypczak.

Zdaniem generała operacje takie powinny być okryte tajemnicą i organizowane w rozproszonych miejscach, gdzie do tej pory tego nie robiono.

Poligon dobrze znany Polakom, tu odbywały się ćwiczenia "Kozacki Step"

Przypomniał, że poligon, na który dokonano ataku, jest dobrze znany Polakom, ponieważ nasze wojsko szkoliło się tam razem z ukraińskim w ramach wspólnych ćwiczeń "Kozacki Step".

Generał zwrócił uwagę, że w przypadku organizowania konwojów z bronią przez Polskę do Ukrainy nie powinny się one odbywać oznakowanymi samochodami wojskowymi.

"Jeśli organizowane będą samochodami wojskowymi pod ochroną, to mogą być zlokalizowane przez agentów rosyjskich. Rosjanie będą czekali aż przekroczą one granicę i będą mieli rakiety przygotowane do uderzenia. (...) To musi być super tajna operacja jak żadna inna" – stwierdził generał.

Zaatakowane w niedzielę Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa, bardziej znane jako jaworowski poligon wojskowy, jest niecałe 40 km od Lwowa i ok. 20 km od granicy z Polską.(PAP)

Autor: Łukasz Pawłowski

js/

Zobacz także

  • Tak Polacy pomagali Ukrainie w pierwszych tygodniach wojny [WIDEO]

  • Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. X/Władysław Kosiniak-Kamysz
    Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. X/Władysław Kosiniak-Kamysz

    Szef MON o przekazaniu Ukrainie MiG-ów 29: po stronie rządu jest pozytywna intencja

  • Prezydent Francji Emmanuel Macron. Fot. PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS
    Prezydent Francji Emmanuel Macron. Fot. PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

    Macron: Europa powinna znaleźć sposób na interakcję z Putinem

  • Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, fot. Paweł Supernak
    Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, fot. Paweł Supernak

    Zełenski o rozmowie z Nawrockim. "Bardzo pozytywna, liczę na nowy etap relacji z Polską"

Serwisy ogólnodostępne PAP