O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

CNN: przemówienie Joe Bidena w Warszawie najważniejszym wystąpieniem jego prezydentury

Przemówienie prezydenta Joe Bidena w Warszawie było najważniejszym wystąpieniem jego prezydentury - ocenili komentatorzy CNN, recenzując jego mowę na dziedzińcu Zamku Królewskiego. Wyrazili też duże zaskoczenie słowami prezydenta o tym, że Władimir Putin "nie może pozostać przy władzy".

 Joe Biden. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Joe Biden. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Więcej

Joe Biden, fot. PAP/Radek Pietruszka
Joe Biden, fot. PAP/Radek Pietruszka

Prezydent USA: nie lękajcie się - te słowa Jana Pawła II odmieniły świat. To przesłanie, które pokona brutalność tej wojny [RELACJA NA ŻYWO]

"To może być najważniejsze przemówienie, które wygłosi jako prezydent, a z pewnością najważniejsze do tej pory" - powiedziała dziennikarka CNN Kaitlan Collins.

Zarówno ona, jak i inni komentatorzy skupili się na ostatnim zdaniu mowy Bidena: "Na litość boską, on nie może pozostać przy władzy". Zastanawiali się przy tym na ile słowa te były wypowiedziane z premedytacją, biorąc pod uwagę, że dotąd Biały Dom wystrzegał się sugestii, że jego celem jest zmiana reżimu w Moskwie.

Prezydent Biden nazwał Putina "rzeźnikiem"

"To był dość szalony moment" - ocenił reporter Phil Mattingly, zwracając uwagę na to, że podczas spotkań z uchodźcami na Stadionie Narodowym Biden nazwał Putina "rzeźnikiem".

Telewizja zacytowała też odpowiedź rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który stwierdził w SMS-ie do stacji, że decyzja o tym, kto sprawuje władzę w Rosji należy do Rosjan, a nie do Bidena.

Były attache wojskowy USA w Moskwie gen. Peter Zwack zwrócił uwagę na to, że podczas mowy Biden zwrócił się bezpośrednio do Rosjan, używając dojmujących dla nich porównań obecnej wojny, m.in. z oblężeniem Leningradu.

Politolog Uniwersytetu Stanforda Larry Diamond określił przemówienie prezydenta USA w Warszawie mianem "churchillowskiego", nakreślając generacyjną walkę demokracji z autokracją.

Biały Dom: prezydent Biden nie nawoływał do zmiany reżimu w Rosji

"Słowa prezydenta Joe Bidena w Warszawie o tym, że "on nie może pozostać przy władzy", nie były wezwaniem do zmiany reżimu w Rosji" - przekazał dziennikarzom w sobotę wieczorem Biały Dom.

"Prezydentowi chodziło o to, że Putinowi nie można pozwolić na sprawowanie władzy nad swoimi sąsiadami lub regionem. Nie mówił o władzy Putina w Rosji ani o zmianie reżimu" - wyjaśnił przedstawiciel Białego Domu w wiadomości przekazanej dziennikarzom towarzyszącym prezydentowi.

Biały Dom odniósł się w ten sposób do zdania kończącego przemówienie amerykańskiego prezydenta w Warszawie: "Na litość boską, on nie może pozostać przy władzy", które przez komentatorów zostało odebrane jako wezwanie do zmiany władzy na Kremlu.

Do tej pory sam Biden, jak i przedstawiciele jego administracji odrzucali sugestie, że celem strategii USA jest obalenie Putina. Jednocześnie sam gospodarz Białego Domu w ostatnich dniach zaczął znacznie ostrzej wypowiadać się o rosyjskim prezydencie, nazywając go zbrodniarzem wojennym, mordercą i rzeźnikiem.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

mj/

Zobacz także

  • Donald Trump Fot. PAP/EPA/GRAEME SLOAN / POOL
    Donald Trump Fot. PAP/EPA/GRAEME SLOAN / POOL

    Trump uchyla rozporządzenia wykonawcze podpisane autopenem za czasów Bidena

  • Prezydent Donald Trump. Fot. PAP/EPA/ALLISON ROBBERT / POOL
    Prezydent Donald Trump. Fot. PAP/EPA/ALLISON ROBBERT / POOL

    Trump chce zbudować łuk triumfalny. Wszyscy członkowie Komisji Sztuk Pięknych zwolnieni

  • Donald Trump, Joe Biden. Fot. PAP/EPA/Chip Somodevilla
    Donald Trump, Joe Biden. Fot. PAP/EPA/Chip Somodevilla

    Biden skomentował działania Trumpa. Chodzi o porozumienie ws. Strefy Gazy

  • Donald Trump. Fot. EPA/SHAWN THEW
    Donald Trump. Fot. EPA/SHAWN THEW

    Trump: robimy większe postępy w kierunku pokoju niż administracja Bidena

Serwisy ogólnodostępne PAP