O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

El. MŚ 2022. Przed meczem ze Szwecją Michniewicz przekazał dobre wiadomości

Napastnik reprezentacji Polski Krzysztof Piątek oraz pomocnik Szymon Żurkowski są gotowi do gry we wtorkowym finale baraży ze Szwecją o awans do piłkarskich mistrzostw świata - poinformował na konferencji prasowej selekcjoner Czesław Michniewicz.

Trening kadry w Chorzowie (fot. PAP/Zbigniew Meissner)
Trening kadry w Chorzowie (fot. PAP/Zbigniew Meissner)

Piątek miał ranę na wysokości ścięgna Achillesa, która była skutkiem starcia z rywalem podczas czwartkowego meczu towarzyskiego ze Szkocją w Glasgow. Żurkowski zmagał się z kolei z urazem mięśnia przywodziciela. "Piątek już trenował, Żurkowski dziś wejdzie w trening. Obu możemy zgłosić do końca dnia do 23-osobowej kadry na jutrzejszy mecz" - podkreślił Michniewicz.

W pełni zdrowy jest kapitan Robert Lewandowski

Zapewnił również, że w pełni zdrowy jest kapitan Robert Lewandowski, który przez kilka dni miał problem z więzadłem pobocznym kolana. Zwycięzca wtorkowej potyczki na Stadionie Śląskim w Chorzowie zakwalifikuje się do mundialu w Katarze. Michniewicz zadebiutuje w roli selekcjonera biało-czerwonych w meczu o stawkę. "Nie uważam się za specjalistę od spraw beznadziejnych. Każdemu spotkaniu staram się poświęcać maksymalną ilość czasu, aby o przeciwniku wiedzieć jak najwięcej. Zaczęliśmy analizować Szwedów już wcześniej, a potem przyspieszyliśmy te prace, gdy się dowiedzieliśmy, że nie zagramy z Rosją. O Szwedach wiem dużo, może nawet za dużo, bo czasem rano się budzę ze Szwedami przed oczami..." - żartował selekcjoner drużyny narodowej.

Więcej

Trener Czesław Michniewicz prowadzi trening reprezentacji Polski Fot. PAP/Leszek Szymański
Trener Czesław Michniewicz prowadzi trening reprezentacji Polski Fot. PAP/Leszek Szymański

We wtorek gramy ze Szwecją o czwarty awans na mundial

Dodał, że wie, który z rywali przebiera psa w koszulkę reprezentacji, czyja mama grała w piłkę ręczną, kto się na kogo obraził, że nie został piłkarzem roku w Szwecji. „To dużo mówi o osobowościach zawodników. Wiemy, kto się daje sprowokować, kto jak reaguje, wiemy, kto stosuje niewidoczne faule. To takie małe sztuczki, ale Szwedzi też wszystko o nas wiedzą” – wyjaśnił.

"Szwedzi bardzo rzadko tracą piłkę na własnej połowie"

Przyznał, że we wtorkowym spotkaniu jeden mały błąd może dużo zmienić. „Szwedzi bardzo rzadko tracą piłkę na własnej połowie, często stosują dłuższe podanie. Są bardzo pragmatyczni, lubią swoją grę. Postaramy się nie tylko dotrzymać im tempa, ale też zagrać na własnych warunkach” – powiedział trener. Jego zdaniem w Chorzowie nie będzie faworyta.

„Oni mają Zlatana Ibrahimovica, my Lewandowskiego. Gramy u siebie, czyli minimalny handicap jest po naszej stronie. Wiemy, że przegrywali ostatnio na wyjazdach, ale to jeden mecz i wszystko się może wydarzyć” – stwierdził.

Podkreślił, że dużą rolę przywiązuje do rozmów z kadrowiczami.

„Nie wszystko udaje się przećwiczyć na treningu, dlatego dużo czasu poświęcamy na odprawy. Ja nie czuję presji, tylko olbrzymie wyróżnienie i to samo tłumaczę zawodnikom. Musimy się wspiąć na wyżyny, ale nie stresować się nadmiernie. Mamy wszystko, by spełnić nasz marzenia – dobrych piłkarzy, dobrego trenera?(śmiech), świetną atmosferę w drużynie, mam nadzieję, że tak też będzie na trybunach. Widzę wkoło wiele pozytywów. To jest jednak sport i musimy ciężko się napracować, by wywalczyć awans” – posumował.

Wielkie święto w Chorzowie

Obrońca Kamil Glik zauważył, że takie spotkania, jak wtorkowe, są wielkim świętem, wywołującym wyłącznie pozytywne emocje.

Więcej

Martin Olsson. Fot. PAP/Abaca
Martin Olsson. Fot. PAP/Abaca

El. MŚ 2022. Szwecja osłabiona przed meczem z Polską. Olsson kontuzjowany

„Dla takich spotkań gra się w piłkę, w reprezentacji. Nie myślę o tym, co będzie za rok, dwa, trzy, życie pokaże. Dla mnie awans na czwarty turniej (ME i MŚ) z rzędu byłby spełnieniem marzeń. W ostatnich kilkunastu latach reprezentacja takiego meczu, decydującego o wszystkim, nie rozgrywała. Czasu nie da się oszukać, ale jeśli po tym mundialu – na który, jestem przekonany, pojedziemy – będę nadal potrzebny kadrze, to oczywiście będę w niej grał. Dlaczego mam rezygnować z czego, co mi sprawia przyjemność” – powiedział.

Komplementował Ibrahimovica, z którym rywalizował w przeszłości w lidze włoskiej. „Potrafi swoją osobowością, na ławce czy boisku, zrobić różnicę, jest bardzo potrzebny swojej drużynie. Miałem okazję z nim rywalizować w Serie A, wspomnienia są słodko-gorzkie” – stwierdził Glik.

Początek wtorkowego meczu na Stadionie Śląskim o godz. 20.45.

Autor: Piotr Girczys (PAP)
gn/

Zobacz także

  • Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz i minister obrony Szwecji Pal Jonson. Fot. PAP/Albert Zawada
    Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz i minister obrony Szwecji Pal Jonson. Fot. PAP/Albert Zawada

    Ministrowie obrony Polski i Szwecji zawarli strategiczne porozumienie ws. programu Orka

  • Polska i ukraińska flaga. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Polska i ukraińska flaga. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Specjalnie dla PAP

    Wolfgang Ischinger dla PAP: Polska powinna mieć stałe miejsce w rozmowach o Ukrainie

  • Eurowizja. Zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/Peter Kneffel
    Eurowizja. Zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/Peter Kneffel

    TVP poinformowała, że Polska weźmie udział w przyszłorocznej Eurowizji

  • Jarmark Bożonarodzeniowy w Katowicach. Fot. PAP/Art Service
    Jarmark Bożonarodzeniowy w Katowicach. Fot. PAP/Art Service

    Polska hitem tegorocznych świąt wśród Europejczyków

Serwisy ogólnodostępne PAP