O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"Die Welt": rząd federalny ponosi część winy za masakry w Buczy i Mariupolu

Zmiana kursu przez Olafa Scholza 27 lutego była spowodowana strachem, a nie odwagą. Ukraina była okłamywana, a za kulisami nadal utrzymywano bliskość z Rosją. To jeden z powodów, dla którego masakra w Buczczy była możliwa. Rząd niemiecki ponosi teraz część winy za masakry w Buczy i Mariupolu - pisze we wtorek dziennik "Die Welt".

Fot. OLEG PETRASYUK PAP/EPA
Fot. OLEG PETRASYUK PAP/EPA

"Robimy wszystko, co w naszej mocy, co jest możliwe i ma sens" - powiedział o pomocy Ukrainie Scholz w programie telewizyjnym "Anne Will" około cztery tygodnie po przemówieniu w Bundestagu o "punkcie zwrotnym" (Zeitwende). "Nie, ten rząd federalny tego nie robi. Robi o wiele za mało" - ocenia Klaus Geiger w komentarzu w "Die Welt".

Więcej

Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Upadła podstawowa zasada niemieckiej polityki. Scholz modernizuje armię. "Elity zrozumiały, że putinowska Rosja stanowi zagrożenie"

Autor zwraca uwagę, że, "przed wojną Niemcy były bliżej Kremla niż ich zachodni sojusznicy – i nadal są, mimo wszystkich zbrodni popełnionych na Ukrainie. Staje się to oczywiste, gdy ponownie przyjrzymy się minionym kilku tygodniom – oraz temu, jak rząd federalny zachowywał się w kwestii dostaw broni".

Podkreśla, że "dostawy broni nie są szczegółem tej wojny: są wskaźnikiem tego, czy nastąpił 'punkt zwrotny' w polityce wobec Rosji".

"Niemcy, które wymordowały miliony ludzi na Ukrainie, mogą teraz uzbroić ich potomków i krzyknąć: 'Nigdy więcej!'"

Narracja o "punkcie zwrotnym" to zdaniem autora komentarza "bajka". Bundeswehra "ma zostać dozbrojona - innymi słowy, Niemcy chcą zapewnić sobie bezpieczeństwo. Nie dotyczy to Ukrainy. Zmiana kursu Olafa Scholza jest spowodowana strachem, a nie odwagą" - pisze Geiger.

Dlatego też "rząd niemiecki ponosi teraz część winy za masakry w Buczy i Mariupolu, które przypominają nazistowskie metody stosowane w Europie Wschodniej. Niemcy, które wymordowały miliony ludzi na Ukrainie, mogą teraz uzbroić ich potomków i krzyknąć: 'Nigdy więcej!'".

"Dostawy broni zadecydują o tym, czy Niemcy, które dopuściły się najgorszych zbrodni w historii ludzkości, będą miały odwagę zrobić to, co Scholz zapowiedział w swoim przemówieniu: stanąć po właściwej stronie historii" - uważa publicysta.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

dsk/

Zobacz także

  • Prezydenci Rosji i Francji Władimir Putin i Emmanuel Macron. Fot. PAP/EPA/	KREMLIN POOL / SPUTNIK / POOL
    Prezydenci Rosji i Francji Władimir Putin i Emmanuel Macron. Fot. PAP/EPA/ KREMLIN POOL / SPUTNIK / POOL

    Pałac Elizejski z zadowoleniem przyjął gotowość Putina do rozmowy z Macronem

  • Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/REMKO DE WAAL
    Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/REMKO DE WAAL

    Zełenski chce szerszych konsultacji z europejskimi sojusznikami po rozmowach z USA

  • Tulsi Gabbard. Fot. PAP/EPA/	ERIC LEE / POOL
    Tulsi Gabbard. Fot. PAP/EPA/ ERIC LEE / POOL

    Rosyjskie plany napaści na Europę, silna Ukraina i torpedowanie działań Trumpa. Szefowa wywiadu USA zabrała głos

  • Władimir Putin Fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN / POOL
    Władimir Putin Fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

    Doradca Putina: propozycje Europy i Ukrainy nie zwiększają szans na pokój

Serwisy ogólnodostępne PAP