Rosyjskie siły atakują wzdłuż całej linii frontu na wschodzie. Od początku marca trwa oblężenie Mariupola
Celem nowej rosyjskiej ofensywy na wschodzie Ukrainy jest zdobycie kontroli nad całym obwodem ługańskim i donieckim, utworzenie połączenia lądowego między tym terytorium a anektowanym Krymem oraz pokonanie ukraińskich sił zbrojnych. Rosyjskie siły atakują wzdłuż całej linii frontu na wschodzie, kontynuują oblężenie Mariupola i próbują okrążyć miasta w obwodzie donieckim i ługańskim - powiedział na briefingu rzecznik ministerstwa Ołeksandr Motuzianyk, cytowany przez agencję Reutera.

"Celem jest pokonanie sił ukraińskich, ustanowienie kontroli nad obwodami ługańskim i donieckim oraz ustanowienie korytarza lądowego z Krymem", anektowanym przez Rosję w 2014 r. - podkreślił.
Podsumowując rosyjską taktykę działań zbrojnych, rzecznik zaznaczył, że najczęściej składają się na nią: "silne przygotowanie artyleryjskie, próba szturmowania konkretnych pozycji, próby utrudnienia działań jednostek ukraińskich sił zbrojnych, próby otoczenia jednostek i zajęcia miejscowości".
"Rosja głównie prowadzi wojnę zgodnie z podręcznikami z czasów sowieckich" - ocenił.
Mariupol na południowym wschodzie Ukrainy znajduje się w oblężeniu rosyjskich wojsk od początku marca
Rosyjskie oblężenie Mariupola i tragedia tego miasta skomplikowały nasze rozmowy pokojowe z Rosją; obecnie trudno powiedzieć, kiedy te negocjacje zostaną wznowione - oświadczył we wtorek doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak w rozmowie z agencją Reutera.
"Rosja liczy na sukces zmasowanej operacji militarnej w Donbasie. Przeciwnik chce wzmocnić swą pozycję w wyniku działań zbrojnych, a nie rozmów. Również ten czynnik stawia pod znakiem zapytania przyszłość negocjacji pokojowych" - dodał Podolak.
We wtorek po południu szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj potwierdził, że rosyjskie wojska rozpoczęły ofensywę na wschodzie Ukrainy. "Nastąpiła chwila ataku, ruszyli ze wszystkich kierunków. Zaczął się bardziej zmasowany ostrzał, o wiele intensywniej atakuje lotnictwo" - przekazał Hajdaj, cytowany przez portal Suspilne.
Korytarz lądowy do okupowanego Krymu
Mariupol na południowym wschodzie Ukrainy znajduje się w oblężeniu rosyjskich wojsk od początku marca. W mieście trwają ciągłe ostrzały i bombardowania. Sytuacja
cywilów jest katastrofalna - według ostrożnych szacunków mogło tam już zginąć ponad 20 tys. osób.
Zdobycie Mariupola, portu nad Morzem Azowskim, umożliwiłoby Rosjanom stworzenie korytarza lądowego do okupowanego Krymu, a także miałoby dla nich ogromne znacznie propagandowe. Zajęcie miasta pozwoliłoby też Kremlowi uwolnić znaczne siły do szerokiej ofensywy w pozostałej części Donbasu. (PAP)
gn/