O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Premier: w mojej opinii pewne resorty trzeba połączyć

Personalia są ważne, ale żeby realizować cele również struktura musi być dobrze ułożona. W mojej opinii trzeba połączyć pewne resorty; przesunąć pewne zadania do innych ministerstw - powiedziała w sobotę premier Beata Szydło, pytana o zapowiadaną rekonstrukcję rządu.

 Polish Prime Minister Beata Szydlo arrives on the first day of the European Council Meeting in Brussels, 19 October 2017. European leaders meet in Brussels on 19 and 20 October 2017 to discuss most pressing issues, including migration, defence, foreign affairs and digitalisation and to review the latest developments in the negotiations following the United Kingdom's notification of its intention to leave the EU. Fot. EPA/JULIEN WARNAND
Fot. EPA/JULIEN WARNAND / Polish Prime Minister Beata Szydlo arrives on the first day of the European Council Meeting in Brussels, 19 October 2017. European leaders meet in Brussels on 19 and 20 October 2017 to discuss most pressing issues, including migration, defence, foreign affairs and digitalisation and to review the latest developments in the negotiations following the United Kingdom's notification of its intention to leave the EU. Fot. EPA/JULIEN WARNAND

"Jeżeli zostanie przyjęta moja koncepcja, czyli połączenia przynajmniej dwóch resortów i być może przesunięcia zadań z jednego do dwóch pozostałych, to wtedy naturalną rzeczą będzie, że te zmiany personalne, będą musiały nastąpić" - powiedziała premier.

Szydło w tym kontekście została zapytana o resort cyfryzacji. Jak oceniła, jest on dobrym przykładem tego, że zadania, które realizuje to ministerstwo, są również realizowane w kilku innych. "Więc musimy podjąć decyzję co z tym zrobić, żeby ta koordynacja była pełna i nie było rozdźwięku pomiędzy poszczególnymi resortami" - podkreśliła.

"Te zmiany oczywiście wymagają zastanowienia. Nie chcę się koncentrować tylko i wyłącznie na zmianach personalnych, ale chcę, żebyśmy porozmawiali o zmianie w strukturze, dlatego że po tych dwóch latach, również moje doświadczenia wskazują na to, że powinniśmy zastanowić się nad zmianą polegającą chociażby na tym, że pewne resorty, w mojej opinii, trzeba połączyć, pewne zadania trzeba być może przesunąć do innych resortów" - mówiła szefowa rządu w radiu RMF FM, pytana o plany rekonstrukcji rządu.

Oceniła, że "resortowość" jest w Polsce problemem. "Ci, którzy uważają, że da się uniknąć +resortowości+ nie mają racji; ona jest i będzie" - podkreśliła.

Zdaniem Szydło, by rekonstrukcja przyniosła zamierzony efekt, nie należy skupiać się wyłącznie na zmianach personalnych. "Personalia są ważne, ale żeby realizować cele, przede wszystkim również struktura musi być dobrze ułożona" - oświadczyła.

  "Budownictwo ma największe w tej chwili wyzwanie, którym jest realizacja programu Mieszkanie Plus"

Premier podkreśliła ponadto, że temat zmian w rządzie był już podnoszony w rozmowach PiS-u z Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry i Porozumieniem Jarosława Gowina. Zaznaczyła, że "są przygotowane pewne propozycje", jednak żadna nie została jeszcze zatwierdzona. W ocenie szefowej rządu, zmiany w rządzie "są rzeczą zupełnie naturalną". Zauważyła, że w jej gabinecie tych zmian do tej pory "nie było dużo". Dodała, że wynika to z faktu, że rząd PiS - jak mówiła - "konsekwentnie realizuje program, który przyjął".

Dopytywana czy zmiany w rządzie mogą dotknąć resort budownictwa odparła, że "budownictwo ma największe w tej chwili wyzwanie, którym jest realizacja programu Mieszkanie Plus". Podkreśliła, że "jest dobrej myśli" jeżeli chodzi o ten projekt.

Premier była też pytana, czy dojdzie do zmiany na stanowisku szefa rządu. "Jeszcze raz powiem, każdy z nas w rządzie - ministrowie, wiceministrowie, premier - jesteśmy powoływani i odwoływani. To są decyzje, które wynikają z aktualnej sytuacji, czy potrzeby politycznej" - odpowiedziała Szydło.

"Jesteśmy na służbie i myślę, że żaden polityk nigdy nie ma też takiego przekonania, że jest zawsze w jednym miejscu i już tam zostanie" - podkreśliła szefowa rządu.

Dopytywana, kto w sprawie rekonstrukcji ma decydujący głos i, czy jest to prezes PiS Jarosław Kaczyński, podkreśliła: "To jest decyzja kolektywna, w jaki sposób my to poprowadzimy i rozstrzygniemy". "Rząd jest powołany przez zaplecze polityczne i w dużym stopniu musimy pamiętać o tym, że to ugrupowanie, które desygnuje członków rządu, ma prawo do oceny i ewentualnie do zmian, które chciałoby wprowadzić" - zaznaczyła.

"Wszyscy ministrowie, którzy realizują ten program, dobrze wypełnili te dwa lata" 

Premier podkreśliła również, że dla obozu rządzącego - i dla niej samej - najważniejszą sprawą jest to, by projekt, który został przygotowany i który jest realizowany, został zrealizowany do końca. "Tak, jak się zobowiązaliśmy wobec Polaków" - wskazała Szydło.

W opinii szefowej rządu "szum medialny", który powstał wokół tematu zapowiedzianej rekonstrukcji rządu "był zupełnie niepotrzebny. "Przede wszystkim musimy pamiętać o tym, że ministrowie muszą pracować i nad tym powinni się koncentrować" - oświadczyła.

Premier została też poproszona w sobotę na antenie RMF FM o skomentowanie nazwisk ministrów, którzy pojawiają się najczęściej na "giełdzie" nazwisk do wymiany w rządzie - szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego oraz szefa MON Antoniego Macierewicza. Szydło oświadczyła, że nie będzie się wypowiadać na temat zmian personalnych.

Dopytywana, czy dzisiaj minister spraw zagranicznych "stwarza kłopoty", odparła: "Wszyscy ministrowie, którzy realizują ten program - w mojej ocenie - dobrze wypełnili te dwa lata". Można oczywiście krytykować każdego - to jest rzeczą naturalną - i każdy błędy popełnia" - dodała Szydło.(PAP)

autorzy: Maciej Zubel, Anna Tustanowska

zub/ amt/ pru/

Serwisy ogólnodostępne PAP