O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Oszuści, którzy wyłudzili od seniorów pół miliona złotych, nie zamierzają stawić się w sądzie

Oskarżeni o oszustwo seniorów metodą na wnuczka mieli wyłudzić łącznie pół mln zł. Adwokat piątki sprawców poinformowała we wtorek sędziego, że jej klienci nie zamierzają stawić się w sądzie.

Sędzia Sądu Okręgowego w Kaliszu Dariusz Świeżyński
Sędzia Sądu Okręgowego w Kaliszu Dariusz Świeżyński

Jak dodała w rozmowie z PAP adwokat Marta Olejarnik, oskarżeni – mieszkańcy Poznania - twierdzą, że "tych przestępstw nie popełnili, więc nie przyznają się do winy".

Więcej

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Marcin Bielecki
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Marcin Bielecki

Seryjny podpalacz samochodów z Nowej Huty aresztowany. Zdradziły go brudne ręce

W sprawie oskarżonych jest łącznie 8 osób, z których jedna jest obywatelem Niemiec. Choć we wtorek nikt ze sprawców nie stawił się w kaliskim sądzie, to - jak powiedziała PAP rzecznik prasowa Sądu Okręgowego w Kaliszu sędzia Edyta Janiszewska - nie tamuje rozpoznania sprawy.

"Oskarżeni zostali zawiadomieni o terminie prawidłowo, więc sędzia odczytał złożone do protokołów wyjaśnienia i wyznaczył kolejne terminy, na których będą zeznawać pokrzywdzeni" – wyjaśniła.

Z aktu oskarżenia wynika, że zorganizowana grupa przestępcza działała w 2018 r. od stycznia do września. Ich ofiarami padło 47 seniorów z całego kraju. Poszkodowani to mieszkańcy Kalisza, Konina, Bydgoszczy, Łodzi, Inowrocławia, Wrocławia, Głogowa, Krakowa, Zgierza i Warszawy. Najmłodszy z poszkodowanych ma 70 lat, najstarsza to 80-letnia staruszka.

Oskarżonym grozi do 8 lat więzienia

Zebrany w sprawie materiał dowodowy liczy 23 tomy akt. Z aktu oskarżenia wynika, że członkowie grupy dzwonili na numer stacjonarny starszej osoby, podając się za członka jej rodziny. Jeden z przedstawicieli grupy informował, że spowodował wypadek i grozi mu areszt. Zamartwionemu seniorowi tłumaczono, że np. wnuczek mógłby opuścić areszt po wpłaceniu kaucji. Proszono ofiarę o pieniądze, kosztowności, wystąpienie do banku o kredyt lub pożyczkę. Instruowano, aby pieniądze przekazać kurierowi.

W wielu przypadkach rozmowę z pokrzywdzoną osobą przejmował drugi z członków grupy podający się za funkcjonariusza policji. Uwiarygadniał zaistniały wypadek komunikacyjny i konieczność wpłaty kaucji.

Zdaniem prokuratury oskarżeni mieli wyłudzić w ten sposób łącznie pół mln zł. Jedna z pokrzywdzonych osób straciła 170 tysięcy zł, 1920 dolarów i 2250 euro. Oskarżonym grozi do 8 lat więzienia. Prokuratura na poczet ewentualnych kar zabezpieczyła 500 tys. zł.

Kolejny termin sąd wyznaczył na 10 czerwca br. (PAP)

Autorka: Ewa Bąkowska

mar/
 

Zobacz także

  • Akta w sprawie (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Mateusz Marek
    Akta w sprawie (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Mateusz Marek

    To jedna z największych afer III RP. Ruszył główny proces ws. SKOK Wołomin

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Proces w sprawie zabójstwa noworodka. Matka oskarża córkę, a córka matkę

  • Patryk M. doprowadzany do sądu Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Patryk M. doprowadzany do sądu Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Sąd zdecydował w sprawie aresztu dla Patryka M. ps. Wielki Bu

  • Kate i Gerry McCann, zdjęcie z 2012 roku. Fot. PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA
    Kate i Gerry McCann, zdjęcie z 2012 roku. Fot. PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA

    Brytyjski sąd: Polka, która podawała się za zaginioną Madeleine McCann, winna nękania jej rodziców

Serwisy ogólnodostępne PAP