O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"Skrajnie wychudzona, z otwartymi ranami na szyi". Animalsi szukają domu dla 5-letniej suczki

Apelujemy o pomoc w znalezieniu domów dla odebranych trojga psiaków. Jeden z nich, 5 –letnia suczka, była tak wycieńczona, że ledwo stała na łapach, przewracała się” - powiedziała w środę PAP wiceprezes Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals Izabela Małecka.

Fot. Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy dla Zwierząt Help Animals
Fot. Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy dla Zwierząt Help Animals

Jak dodała, zwierzęta są bardzo grzeczne i przyjazne. "Teraz potrzebują dobrych ludzi i spokoju" – podkreśliła.

Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło we wsi Stara Kaźmierka (Wielkopolskie). Kaliscy animalsi zostali zawiadomieni, że mieszkaniec wioski miał znęcać się nad psem ze szczególnym okrucieństwem.

Na miejscu okazało się, że 5–letnia suczka Misia była przywiązana do budy na krótkim, 2-metrowym, łańcuchu. "Była skrajnie wychudzona, z otwartymi ranami na szyi od łańcucha, bardzo słaba, nie potrafiła samodzielnie ustać, przewracała się" – powiedziała Małecka.

Misia nie miała dostępu do wody i jedzenia

"Buda, do której była przywiązana, nie zapewniała ochrony przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi oraz niską temperaturą – dziury, skorodowany dach, w okolicy pełno śmieci, w tym szkła, które mogło spowodować poranienie się zwierząt" – opisała. Po posesji biegały dwa mniejsze psy – Łatek i Karmelek, oblepione kleszczami.

"W trakcie rozmowy z właścicielem psów okazało się, że do całej sytuacji miał bardzo lekceważący stosunek, a wręcz nie widział żadnego problemu" – zrelacjonowała wiceprezes. Mężczyzna nie przedstawił zaświadczeń o szczepieniu zwierząt przeciwko wściekliźnie.

Na miejsce wezwano przedstawiciela z urzędu gminy w Choczu oraz policjantów z komisariatu w Dobrzycy. „W związku z tym, że dalsze pozostawienie zwierząt mogło spowodować narażenie ich życia i zdrowia, postanowiliśmy je odebrać" - zaznaczyła.

Lekarz weterynarii stwierdził u suczki wyniszczenie organizmu, niedożywienie i odwodnienie, przewlekłą anemię i zapalenie wątroby. Sprawę skierowano do prokuratury w Pleszewie. "Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat" – powiedział PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.

Numer telefonu w sprawie adopcji - 510 343 271. (PAP)

Autorka: Ewa Bąkowska

mmi/

Galeria (1)

  • Fot. Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy dla Zwierząt Help Animals
    1/1

    Fot. Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy dla Zwierząt Help Animals

Zobacz także

  • Ilustracyjne Fot. PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV
    Ilustracyjne Fot. PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV

    Wielka Brytania: spacer jamników w świątecznych strojach [WIDEO]

  • Posłanka KO Katarzyna Piekarska. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Posłanka KO Katarzyna Piekarska. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Katarzyna Piekarska o wecie do "ustawy łańcuchowej" [NASZE WIDEO]

  • Buldog francuski w pociągu Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
    Buldog francuski w pociągu Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

    Kolej na zwierzęta! Coraz więcej podróżnych rusza w trasę z pupilami

  • Pies podczas rehabilitacji w bieżni wodnej (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
    Pies podczas rehabilitacji w bieżni wodnej (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

    Ekspert: polska weterynaria jest na poziomie porównywalnym z medycyną ludzką [WYWIAD]

Serwisy ogólnodostępne PAP