O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Od 21 czerwca będzie można licytować pamiątki z takich filmów jak m.in. "Kill Bill" czy "Gwiezdne wojny"

Pod koniec czerwca na kolekcjonerów filmowych artefaktów czeka nie lada gratka. Na aukcji w Los Angeles - chętni mogą składać swoje oferty także online - zostanie wystawionych ponad 1800 oryginalnych rekwizytów, kostiumów, komiksów i pamiątek związanych z filmem i telewizją. Licytujący mogą stoczyć bój m.in.: o Wilsona, piłkę, która na planie filmu „Cast Away” towarzyszyła Tomowi Hanksowi, katanę z filmu „Kill Bill” czy spodenki bokserskie, które Will Smith nosił na planie filmu „Ali”. Dom aukcyjny Propstore liczy, że aukcja trwająca od 21 do 24 czerwca może przynieść zyski rzędu 9 mln dolarów.

Fot. PAP/EPA/FRANCK ROBICHON
Fot. PAP/EPA/FRANCK ROBICHON

Jednym z najdroższych i zapewne najbardziej rozchwytywanych przedmiotów, które w czerwcu trafią pod młotek będzie oryginalny, miniaturowy model myśliwca X-wing z filmu „Gwiezdne wojny” z 1977 roku. Według szacunków jego cena może sięgnąć nawet miliona dolarów. Brandon Alinger, dyrektor operacyjny Propstore, podkreśla w rozmowie z „Forbes”, że to unikatowa pamiątka filmowa, która jeszcze nigdy nie została wystawiona na aukcji. Zatem stanowi łakomy kąsek dla kolekcjonerów, tym bardziej że model jest w pełni wykończony i nienaruszony.

Fani filmowych gadżetów, którzy dysponują sumą 150 - 200 tys. dolarów mogą stanąć do licytacji pełnowymiarowej repliki auta DeLorean, znanego fanom trylogii „Powrót do przyszłości”. Co ciekawe, bardzo wysoko, bo na kwotę nawet 150 tys. dolarów, wyceniono młot Thora, którym tak zręcznie na planie posługiwał się Chris Hemsworth. Kolekcjonerzy mogą do swojej kolekcji dołączyć również maskotkę Gizma, wyposażoną w cały mechaniczny system sterowania, który ożywiał sympatycznego zwierzaka na planie. Cena tego rekwizytu może sięgnąć nawet 120 tys. dolarów.

Oczywiście, na licytacji znajdą się także rekwizyty z nieco niższej półki cenowej. Chociażby katana z filmu „Kill Bill”, której wartość wyceniono na 20 - 30 tys. dolarów czy portfel, którego zwrotu w filmie „Pulp Fiction” domagał się Samuel L. Jackson. Ten rekwizyt wyceniono na kwotę 30-50 tys. dolarów.

Nie sposób wymienić wszystkich wystawionych na aukcję pamiątek. Zgromadzono na niej rekwizyty m.in. z takich filmów, jak: „Batman”, „Koszmar z ulicy Wiązów”, „Edward Nożycoręki”, „Indiana Jones” czy „Pogromcy duchów”. Alinger podkreślił w oficjalnym komunikacie, że jest to jedna z największych aukcji filmowych pamiątek, które reprezentują ponad 600 popularnych tytułów. Zapewnił, że wśród prezentowanych rekwizytów każdy fan kina i zapalony kolekcjoner znajdzie coś dla siebie. 

Aukcja będzie odbywała się na żwo, ale także online i - jak zapewnia organizator - kupione pamiątki zostaną dostarczone wszędzie. Zatem i polscy fani światowej kinematografii, mogą brać w niej udział. (PAP Life)

kgr/
 

Zobacz także

  • Świąteczne skarpety. Fot. The King's Foundation
    Świąteczne skarpety. Fot. The King's Foundation

    Król Karol wystawił na aukcję świąteczne skarpety wykonane ze starych pałacowych zasłon

  • Muzeum Auschwitz w Oświęcimiu (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Art Service
    Muzeum Auschwitz w Oświęcimiu (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Art Service

    Sprawa odwołanej niemieckiej aukcji. Część przedmiotów trafiła do Izraela

  • Portret Klimta drugim najdroższym dziełem sztuki sprzedanym na aukcji [WIDEO]

  • Zdjęcie ilustracyjne. Notatki i dokumenty po lekarce, byłej więźniarce niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku Stefanii Perzanowskiej. Dokumenty i przedmioty z rodzinnego archiwum przekazali w 2017 r. do muzeum wnukowie lekarki, Krzysztof i Andrzej Korczakowie. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
    Zdjęcie ilustracyjne. Notatki i dokumenty po lekarce, byłej więźniarce niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku Stefanii Perzanowskiej. Dokumenty i przedmioty z rodzinnego archiwum przekazali w 2017 r. do muzeum wnukowie lekarki, Krzysztof i Andrzej Korczakowie. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

    Dom aukcyjny Felzmann: podjęliśmy błędną decyzję, ubolewamy

Serwisy ogólnodostępne PAP