O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wiceszef MSZ Szynkowski vel Sęk dla „Spiegla”: od Niemiec oczekujemy więcej działań, nie obietnic

Od największego kraju w UE oczekujemy więcej; w czasie wojny w Ukrainie Niemcy składają dużo obietnic, ale nie idą za tym działania – mówi wiceminister spraw zagranicznych RP Szymon Szynkowski vel Sęk w wywiadzie dla tygodnika „Spiegel”.

Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Jak ocenia wiceszef polskiego resortu dyplomacji, decyzje w Berlinie zapadają powoli, a czasem wcale, głównie pod wpływem międzynarodowych nacisków. „Oczywiście ta postawa Berlina nie do końca wzmacnia nasze zaufanie, wpływa też na relacje z innymi krajami, nie tylko z nami” – podkreśla Szynkowski vel Sęk, dodając, że „w samych Niemczech większość jest zdania, że rząd nie zdał egzaminu z zarządzania tym kryzysem”.

„W tej sytuacji oczekujemy więcej od największego i najsilniejszego kraju w UE. Nie można siedzieć bezczynnie i mieć nadzieję, że jakoś to wszystko minie. Ukraina potrzebuje pomocy teraz, a Rosję trzeba powstrzymać” – podkreśla Szynkowski vel Sęk.

Więcej

Kanclerz Olaf Scholz. Fot. FILIP SINGER PAP/EPA
Kanclerz Olaf Scholz. Fot. FILIP SINGER PAP/EPA

Niemcy. Ambasador Melnyk: w sprawie dostaw ciężkiej broni dla Ukrainy RFN gra na czas

Jego zdaniem potrzebne jest przede wszystkim wyraźne poparcie przez Berlin sankcji przeciwko Rosji, a także dostarczanie ciężkiej broni wschodnioeuropejskim partnerom. „Przekazaliśmy już na Ukrainę znaczną liczbę czołgów. Do tej pory dostaliśmy z Berlina tylko obietnice, poza tym prawie żadnych konkretów. Niemcy obiecały uzupełnić nasze zapasy, ale nic nie zrobiły” - mówi.

Katastrofalne osądy 

Jak tłumaczy „Spiegel”, postawa rządu RFN wynika z faktu, że socjaldemokratyczną SPD - partię kanclerza Olafa Scholza - „dręczą historyczne obawy i wyrzuty sumienia z powodu nazistowskich zbrodni przeciwko Rosji”.

„Historia zawsze się liczy. A ja jako Polak mówię, że też byliśmy ofiarami Niemców. Rozumiem te argumenty. Ale nie rozumiem, jak socjaldemokraci mogli popełnić takie błędy w stosunku do Rosji” – mówi minister. Dodaje, że Niemcy patrzyły na Rosję przez pryzmat „egoizmu, naiwności i biznesu”, a kwestia bezpieczeństwa w Europie została odsunięta na bok. „To dlatego Niemcom tak trudno jest teraz zmienić kurs” – podkreśla Szynkowski vel Sęk.

„Czołowi politycy, nie tylko SPD, ale także CDU, od dziesięcioleci rozpowszechniali zniekształcony obraz Rosji. Uważali, że Moskwa to trudny partner, ale nadal można na nim w jakiś sposób polegać, bezpiecznie wiązać się z Rosją pod względem dostaw energii” – wyjaśnia polski wiceminister. W dodatku Niemcy były przekonane, że jako członek NATO są bezpieczne. „To były katastrofalnie błędne osądy” - podkreśla.

„W przeszłości Niemcy popełniały różne błędy w stosunku do Rosji, a wielu polityków nie wyciągnęło z tego żadnych wniosków. Część klasy politycznej w Niemczech wciąż nie ma odwagi powiedzieć, że to Ukraina musi wygrać tę wojnę. Wciąż panuje przekonanie, że Rosji należy zaoferować wyjście (z obecnej sytuacji) z twarzą” – zauważa Szynkowski vel Sęk.

Z punktu widzenia Polski „Rosja nie powinna czerpać żadnych korzyści ze swojej agresji, choćby najmniejszych. Atak na suwerenne państwo musi zakończyć się porażką Rosji, aby nigdy więcej nie mogła zaatakować Ukrainy ani żadnego innego kraju” – podkreśla przedstawiciel polskiego rządu.

Jak zauważa „Spiegel”, Polska wśród krajów UE jest inicjatorem pomocy dla Ukrainy, ale jednocześnie trwa spór polskiego rządu z Brukselą.

„Domagamy się sprawiedliwości. Zniesiemy budzącą kontrowersje Izbę Dyscyplinarną (Sądu Najwyższego) i wprowadzimy kilka innych zmian w sądownictwie, trwają prace nad nowelizacją prawa. Wykazujemy elastyczność oraz chęć dialogu i oczekuję, że Komisja Europejska w końcu to doceni” – mówi Szynkowski vel Sęk. „To paradoks, że do Rosji w tym czasie w dużych ilościach płyną pieniądze za dostawy energii, ale fundusze dla Polski, która pomaga Ukrainie, są zamrożone” – dodaje. (PAP)

an/

Zobacz także

  • Niemiecki żołnierz. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
    Niemiecki żołnierz. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

    Niemcy zdecydowały o modernizacji wojska. Padła kwota

  • Siedziba Deutsche Welle, fot. PAP/EPA/DPA
    Siedziba Deutsche Welle, fot. PAP/EPA/DPA

    Stacja Deutsche Welle uznana za niepożądaną organizację w Rosji

  • Alice Weidel, fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK
    Alice Weidel, fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK

    Niemcy. Liderka skrajnej prawicy najpopularniejszą polityczką w kraju

  • Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN / POOL
    Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN / POOL

    Po rozmowach Zełenskiego z wysłannikami Trumpa. Jakie są oczekiwania USA?

Serwisy ogólnodostępne PAP