O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Matthew McConaughey po masakrze w jego rodzinnym mieście chce kontroli dostępu do broni

W strzelaninie w Teksasie zginęło 19 dzieci i dwóch nauczycieli. Kilkoro osób rannych trafiło do szpitala. Tragedia wstrząsnęła mieszkańcami USA. Szczególnie mocno przeżył ją Matthew McConaughey, który pochodzi z Uvalde. Aktor stwierdził, że takie ataki to już w Stanach epidemia i wezwał swoich rodaków do walki z przemocą spowodowaną powszechnym dostępem do broni.

Matthew McConaughey. Fot. Matt Crossick PAP/EPA
Matthew McConaughey. Fot. Matt Crossick PAP/EPA

Więcej

Salvador Romas. Fot. Twitter
Salvador Romas. Fot. Twitter

Zabójca 21 osób w teksańskiej szkole podstawowej kupił broń z okazji swoich 18. urodzin

„Jak wszyscy doskonale wiecie, doszło dzisiaj do kolejnej masowej strzelaniny. Tym razem w moim rodzinnym mieście Uvalde. Po raz kolejny w tragiczny sposób udowodniliśmy, że nie potrafimy być odpowiedzialni za prawa, które otrzymaliśmy razem z wolnością. Prawdziwym wezwaniem do akcji dla każdego Amerykanina jest teraz to, by dłużej i głębiej spojrzał w lustro i zapytał sam siebie, co tak naprawdę ceni? Jak może naprawić ten problem? Jakie małe poświęcenia jest w stanie zrobić dzisiaj sam, aby jutro mógł przetrwać zdrowszy i bezpieczniejszy naród, stan, nasza dzielnica? Nie możemy po prostu wziąć głębokiego wdechu, poszukać wymówek i zaakceptować tych tragicznych realiów jako status quo” – napisał w mediach społecznościowych McConaughey.

 

"Musimy podjąć działania, aby żaden rodzic nie przeżywał tego, co przeżywają teraz rodzice z Uvalde"

„Amerykanie, Teksańczycy, matki i ojcowie, nadszedł dla nas czas ponownej oceny i rozróżnienia naszych pragnień od naszych potrzeb. Musimy ułożyć na nowo nasze wartości i znaleźć wspólną płaszczyznę ponad tą niszczącą amerykańską rzeczywistością, która stała się tragicznym problemem naszych dzieci. To epidemia, którą możemy kontrolować. Niezależnie od tego, po której stronie sporu jesteśmy, wiem, że możemy być lepsi. Musimy być lepsi. Musimy podjąć działania, aby żaden rodzic nie przeżywał tego, co przeżywają teraz rodzice z Uvalde oraz wszyscy rodzice przed nimi, którzy cierpieli to samo” – dodał w dalszej części swojego przejmującego wpisu aktor.

Więcej

Fot. PAP/EPA/AARON M. SPRECHER
Fot. PAP/EPA/AARON M. SPRECHER

Zabójca z Teksasu zabarykadował się w klasie z dziećmi, po czym zastrzelił 19 z nich

Na zakończenie swojego postu aktor zwrócił się do rodzin ofiar zamachu. "Do wszystkich, którzy podwieźli dziś do szkoły swoich ukochanych nie wiedząc, że to pożegnanie. Żadne słowa nie pozwolą wam zrozumieć i uleczyć waszej straty. Jeśli jednak modlitwa może zapewnić pocieszenie, nie przestaniemy się za was modlić” – napisał McConaughey.

900 przypadków użycia broni palnej na terenach szkół

Popularny aktor dołącza do coraz głośniejszego chóru zwolenników ograniczenia dostępu do broni. W tym chórze głośno wybrzmiał ostatnio głos prezydenta USA. „Mieliśmy ponad 900 przypadków użycia broni palnej na terenach szkół. Jestem tym zmęczony i mam tego dość. Musimy działać. Nie wmówicie mi, że nie mamy żadnego wpływu na tę rzeź” – grzmiał po tragedii w Uvalde Joe Biden. (PAP Life)

mj/

Zobacz także

  • Matthew McConaughey. Fot. EPA/DAN HIMBRECHTS
    Matthew McConaughey. Fot. EPA/DAN HIMBRECHTS

    Matthew McConaughey wrócił do aktorstwa po 6-letniej przerwie. „To dla mnie wakacje”

  • Matthew McConaughey, fot. PAP/Hahn Lionel/ABACA
    Matthew McConaughey, fot. PAP/Hahn Lionel/ABACA

    Wieczór autorski Matthew McConaughey zakłócony przez stalkerkę. Interweniowała policja

  • Matthew McConaughey na briefingu prasowym w Białym Domu, fot. PAP/Newscom/Chris Kleponis - CNP
    Matthew McConaughey na briefingu prasowym w Białym Domu, fot. PAP/Newscom/Chris Kleponis - CNP

    Matthew McConaughey sfinansuje akcję pomocową na rzecz ofiar pożaru na Hawajach

  • Pedro Pascal, kadr z serialu "The last of us", Fot. PAP/Avalon
    Pedro Pascal, kadr z serialu "The last of us", Fot. PAP/Avalon

    To on miał mieć główną rolę w hitowym serialu "The Last of Us". Pedro Pascal był "rezerwowym"

Serwisy ogólnodostępne PAP