Estonia, Łotwa i Słowacja dołączyły do międzynarodowego zespołu ws. zbrodni na Ukrainie
Do międzynarodowego zespołu śledczego ws. rosyjskich zbrodni na Ukrainie w poniedziałek dołączyły Estonia, Łotwa i Słowacja - poinformowała Prokuratura Krajowa. Wcześniej do zespołu należały: Ukraina, Polska, Litwa oraz Międzynarodowy Trybunał Karny.
Jak przypomniała PK polskie śledztwo w sprawie napaści Rosji na Ukrainę wszczęto 28 lutego br. W postępowaniu tym chodzi przede wszystkim o "szybkie zabezpieczenie materiału dowodowego obrazującego zbrodnie wojenne popełniane przez siły zbrojne agresora na terytorium Ukrainy".
Z kolei - jak przypomniano - pierwsze działania zmierzające do powołania międzynarodowego zespołu w sprawie wojny napastniczej i zbrodni popełnianych przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy zostały podjęte 2 marca podczas nadzwyczajnej narady przedstawicieli wszystkich państw uczestniczących w Eurojust (Zespół Współpracy Sądowej w ramach UE).
"To podczas tego spotkania z inicjatywy Ukrainy, Polski i Litwy podjęto decyzję o zawiązaniu wspólnego międzynarodowego zespołu śledczego w ramach śledztw wszczętych w tych trzech krajach" - zaznaczyła PK.
Formalnie umowę dotyczącą utworzenia wspólnego zespołu śledczego pomiędzy Ukrainą, Litwą i Polską doszło 25 marca br. w Korczowej na Ukrainie. Podjęta współpraca umożliwia bezpośrednią wymianę dowodów oraz informacji, a także koordynację działań prokuratur państw wchodzących w skład zespołu. Miesiąc później do zespołu dołączył Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.
Z kolei w poniedziałek w Hadze w siedzibie Eurojust podczas spotkania koordynacyjnego prace tego międzynarodowego zespołu śledczego doszło do podpisania porozumienia, na mocy którego do zespołu dołączyły Estonia, Łotwa i Słowacja. "Ze strony polskiej umowę podpisał minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro. W spotkaniu koordynacyjnym brał udział prokurator krajowy Dariusz Barski, który nadzoruje działania polskiej prokuratury w tej sprawie" - poinformowano.
W Polsce tym postępowaniem zajmują się prokuratorzy Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK, a także funkcjonariusze ABW i Policji. "Czynności śledcze koncentrują się przede wszystkim na gromadzeniu i dokumentowaniu w formie procesowej relacji świadków, którzy przybyli na teren RP, jak też na zabezpieczaniu zdjęć oraz filmów" - podała PK.
Prokuratura Krajowa apeluje do świadków przestępstw
Jednocześnie polska prokuratura ponawia apele do świadków przestępstw popełnianych w trakcie tej napaści, aby zgłaszali się do polskich organów ścigania w celu złożenia zeznań. "Dotychczas w toku śledztwa przesłuchano m.in. bezpośrednich świadków zbrodni, jak również osoby dysponujące informacjami na ich temat. Świadkowie dostarczają zdjęcia i filmy, które obrazują przestępcze działania sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej w trakcie działań wojennych i na terenach zajętych przez agresora" - zaznaczono.
"W przypadku braku możliwości osobistego stawiennictwa świadka, prokuratorzy lub wykonujący czynności w śledztwie funkcjonariusze dokonają przesłuchania w miejscu dogodnym dla uchodźcy. Przesłuchiwane są wyłącznie osoby, których stan psychofizyczny na to pozwala tylko i wyłącznie, gdy wyrażą na nie zgodę. Zapewniony jest również udział w czynnościach biegłego psychologa" - zapewnia polska prokuratura.
Międzynarodowy Trybunał Karny już 2 marca na wniosek 39 państw, w tym Polski, wszczął śledztwo "obejmujące zarzuty o zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości lub ludobójstwa dokonane w którymkolwiek regionie Ukrainy".
W zeszłym tygodniu ukraińska prokurator generalna Iryna Wenediktowa informowała, że na Ukrainie prowadzone jest obecnie prawie 14 tys. śledztw w sprawie domniemanych zbrodni wojennych popełnionych przez wojska rosyjskie, a każdego dnia dochodzi 100-200 nowych. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
kw/
