O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"Le Figaro": Angela Merkel nie robi sobie wyrzutów z powodu wojny i swojej prorosyjskiej polityki

Cieszę się, że nie muszę się obwiniać, że nie starałam się wystarczająco mocno zapobiec wojnie na Ukrainie – powiedziała była kanclerz Angela Merkel we wtorek wieczorem, broniąc polityki uprzywilejowanego dialogu z Rosją i odpierając wszelką krytykę – pisze dziennik „Le Figaro” w komentarzu.

Angela Merkel, Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO
Angela Merkel, Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO

„To właśnie tą pokrętną formułą Angela Merkel broniła swojej polityki wobec Rosji" - tłumaczy "Le Figaro".

We wtorek wieczorem po raz pierwszy od swego odejścia od polityki (sześć miesięcy temu) była kanclerz ponownie pojawiła się publicznie w berlińskim teatrze, którego była gościem honorowym. "W przeciwieństwie do wielu niemieckich komentatorów, którzy od początku konfliktu kwestionowali prowadzoną przez Berlin politykę ustępstw wobec Moskwy, była szefowa rządu odpiera wszelką krytykę” – pisze dziennik, dodając, że „kanclerz zarzuciła Polsce i innym krajom wschodnim torpedowanie inicjatyw francusko-niemieckich”.

„Podjęta przez Paryż i Berlin w kwietniu 2008 r. podczas szczytu NATO w Bukareszcie decyzja o opóźnieniu przystąpienia Ukrainy (i Gruzji, pokonanej militarnie przez Rosję w sierpniu 2008 r.- red.) do Sojuszu była uzasadniona; wówczas Ukraina „nie była demokratycznym krajem” i była nękana wewnętrzną rywalizacją – stwierdziła Merkel.

Według byłej kanclerz społeczność międzynarodowa nie obroniła w wystarczającym stopniu porozumień mińskich, które w 2015 r. zostały wynegocjowane z Francois Hollandem i miały na celu zawieszenie broni w Donbasie – dodała.

„Nie chciałam prowokować Moskwy” – mówiła Merkel, wyjaśniając, że UE odmówiła w 2014 r., po aneksji Krymu głosowania za ostrzejszymi sankcjami wobec Moskwy. Była kanclerz krytykowała także swoich byłych socjaldemokratycznych kolegów za odmowę „zainwestowania w strategię militarnego odstraszanie”, „jedynego języka, który rozumie Putin”.

Jak pisze „Le Figaro”, Merkel jest zdania, że „bardzo wcześnie odgadła wojownicze projekty szefa Kremla: +Myślałam, że Ukraina powinna kontynuować swoją demokratyczną drogę, ale byłam przekonana, że Putin do tego nie dopuści+” – kontynuowała.

„Nie udało nam się przez te wszystkie lata naprawdę zakończyć zimnej wojny” – żałowała Merkel na zakończenie swojego wystąpienia, uznając, że Putin popełnił „wielki błąd”. „Ta wojna jest obiektywnym pogwałceniem wszystkich zasad prawa międzynarodowego i wszystkiego, co pozwala nam żyć razem w pokoju w Europie” – podsumowała Merkel.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Angela Merkel. Fot. EPA/CLEMENS BILAN
    Angela Merkel. Fot. EPA/CLEMENS BILAN

    IMM: dezinformacja w związku z wypowiedzią Merkel to klasyczny mechanizm kaskady informacyjnej

  • Angela Merkel. Photo: PAP/EPA/MIGUEL A. LOPES
    Angela Merkel. Photo: PAP/EPA/MIGUEL A. LOPES

    Polish FM criticises Angela Merkel for her words about Poland

  • Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Rafał Guz
    Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Rafał Guz

    Kaczyński po wywiadzie Merkel. "Wojna w Ukrainie jest prowadzona m.in. za niemieckie pieniądze"

  • Angela Merkel. Fot. EPA/MICHAEL KAPPELER / POOL
    Angela Merkel. Fot. EPA/MICHAEL KAPPELER / POOL

    Merkel nie powiedziała słów o „współwinie Polski za wojnę Putina”. Pojawiły się w omówieniu „Bilda”

Serwisy ogólnodostępne PAP