O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Amerykanin zajmujący się rekrutacją do Legionu Międzynarodowego: aby wygrać tę wojnę potrzebujemy żołnierzy

"Rekrutuję obcokrajowców do legionu. Rozwieszam plakaty, wrzucam informacje na media społecznościowe. Wiele osób przyjeżdża na Ukrainę chcąc pomóc Ukraińcom, ale nie mają konkretnego planu działania. Moim zadaniem jest selekcjonować tych, którzy są zdolni do walki" - powiedział w rozmowie z PAP 56 - letni Amerykanin Ryan Routh.

Amerykanin Ryan Routh. Fot. PAP/Kamila Wronowska
Amerykanin Ryan Routh. Fot. PAP/Kamila Wronowska

Ryan przyjechał na Ukrainie już po rosyjskiej inwazji. Chciał walczyć, ale nie miał odpowiedniego doświadczenia militarnego. Choć nie trafił na front, to pomaga w inny sposób: rekrutuje kandydatów do oddziału. 

„Pomoc humanitarna jest oczywiście bardzo ważna, ale żeby wygrać wojnę potrzebujemy żołnierzy” – dodał. Zdradził, że ostatnio do Legionu Miedzynarodowego udało mu się zwerbować Brazylijczyka, Brytyjczyka i Australijczyka. "Teraz czeka ich szkolenie" - powiedział. 

Amerykanin stworzył też w Kijowie, na Placu Niepodległości w centrum ukraińskiej stolicy, miejsce pamięci dla poległych w walce członków legionu. 

„Oficjalnie straciliśmy ponad 300 żołnierzy. Zacząłem wbijać w ziemię małe flagi, żeby oddać im hołd. Opisywałem je imieniem, nazwiskiem i datą śmierci. Tuż obok stworzyłem takie samo miejsce dla żołnierzy ukraińskich. Kijowianie przychodzą tu, żeby uczcić swoich bohaterów” – tłumaczył. 

Ryan przygotował też księgę pamięci, w której przechodnie mogą napisać kilka słów o swoich bliskich, przyjaciołach i znajomych, którzy stracili życie w walce.

Z kolei przy Pomniku Założycieli Kijowa przyczepił flagi państw z różnych krajów. 

„Zostanę tu do końca wojny"

Pytany jak długo planuje zostać w Ukrainie Ryan odpowiedział, że tak długo jak to będzie konieczne. „Zostanę tu do końca wojny, czyli do momentu kiedy Putin przegra” – powiedział z przekonaniem. 

Legion Międzynarodowy to jednostka utworzona pod koniec lutego przez władze Ukrainy dla obcokrajowców chcących wesprzeć walkę z rosyjskimi wojskami. Jak poinformował kilka dni temu rzecznik Międzynarodowego Legionu Obrony Ukrainy Damien Magrou w formacji walczą obywatele 55 państw. Dodał, że największą grupę stanowią przedstawiciele USA i Wielkiej Brytanii, a w dalszej kolejności Polski, Kanady, państw bałtyckich i północnej Europy, m.in. Finlandii.

Z Kijowa: Daria Al Shehabi-Krotoska, Kamila Wronowska

CZYTAJ TAKŻE: Ukraina żegna swojego bohatera - znanego kijowskiego aktywistę Romana Ratusznego

mmi/

Zobacz także

  • Siergiej Ławrow. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO
    Siergiej Ławrow. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO

    Szef rosyjskiej dyplomacji: nie ma zgody na członkostwo Ukrainy w NATO w ramach planu pokojowego

  • Myśliwce MiG-29. Fot. PAP/EPA/ANDREJ CUKIC
    Myśliwce MiG-29. Fot. PAP/EPA/ANDREJ CUKIC

    Szef MON: będziemy starali się przekazać nasze MiGi-29 Ukrainie

  • Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/TERESA SUAREZ
    Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/TERESA SUAREZ

    Zełenski: Ukraina jest gotowa na energetyczny rozejm, jeśli zgodzi się Rosja

  • Donald Trump i Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO/IDA MARIE ODGAARD
    Donald Trump i Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO/IDA MARIE ODGAARD

    USA dały Zełenskiemu kilka dni na odpowiedź na propozycję porozumienia pokojowego

Serwisy ogólnodostępne PAP