O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Dwaj byli ministrowie zdrowia dołączają do wyścigu o urząd premiera

Dwaj kolejni byli brytyjscy ministrowie - Sajid Javid i Jeremy Hunt - dołączyli w sobotę wieczorem do grona ubiegających się o stanowisko lidera Partii Konserwatywnej, a co za tym idzie premiera Wielkiej Brytanii.

Downing Street, Fot. PAP/PA/Dominic Lipinski
Downing Street, Fot. PAP/PA/Dominic Lipinski

Javid, który w ostatnich latach pełnił kilka różnych funkcji ministerialnych, do wtorku kierował resortem zdrowia. To jego ustąpienie zapoczątkowało falę dymisji ze stanowisk rządowych, która w czwartek zmusiła premiera Borisa Johnsona do ogłoszenia rezygnacji. Hunt z kolei obecnie jest szefem komisji zdrowia w Izbie Gmin, a wcześniej też był ministrem zdrowia oraz ministrem spraw zagranicznych. W poprzednich wyborach na lidera konserwatystów przegrał w decydującej turze z Borisem Johnsonem.

Zarówno Javid, jak i Hunt już wcześniej wskazywali, że prawdopodobnie dołączą do wyścigu o schedę po Johnsonie. Hunt był kilka tygodni temu - gdy jeszcze nie było pewne, czy i kiedy Johnson odejdzie - wskazywany jako jeden z faworytów i może być w czołówce wyścigu. Jest jednak zbyt mocno kojarzony ze sprzeciwem wobec brexitu, by w ewentualnej decydującej turze - gdy głosować będą nie posłowie, lecz wszyscy członkowie partii - mógł wygrać. Javid też może być w czołówce, ale jest kilku kandydatów, którzy mają od niego większe szanse na zwycięstwo.

Tym samym liczba osób, które już oficjalnie ogłosiły, że będą ubiegać się o funkcję lidera Partii Konserwatywnej wzrosła do ośmiu.

Wcześniej zrobili to: były minister finansów Rishi Sunak, jego następca Nadhim Zahawi, minister transportu Grant Shapps, szef komisji spraw zagranicznych w Izbie Gmin Tom Tugendhat, prokurator generalna Anglii i Walii Suella Braverman i była wiceminister ds. wyrównywania szans Kemi Badenoch. Do tego grona najprawdopodobniej wkrótce dołączą minister spraw zagranicznych Liz Truss i minister ds. polityki handlowej Penny Mordaunt. Obie powinny się liczyć w walce o wygraną, szczególnie, że wcześniej w sobotę będący głównym faworytem minister obrony Ben Wallace ogłosił, że jednak nie wystartuje.

Johnson pozostanie na stanowisku do czasu wyłonienia jego następcy. Dokładny harmonogram wyborów nowego lidera Partii Konserwatywnej zostanie ogłoszony w przyszłym tygodniu, ale politycy tego ugrupowania mówią, że chcieliby, aby cała procedura zakończyła się do końca sierpnia lub początku września.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

kw/

Tematy

Zobacz także

  • Boris Johnson, fot. PAP/NEIL HALL
    Boris Johnson, fot. PAP/NEIL HALL

    Boris Johnson: Churchill postępowałby tak samo, jak Zełenski, nie przebierałby w słowach pod adresem Trumpa

  • Boris Johnson, fot. PAP/NEIL HALL
    Boris Johnson, fot. PAP/NEIL HALL

    Boris Johnson: dawno należało pozwolić Ukrainie na atakowanie celów w głębi Rosji

  • Były brytyjski premier Boris Johnson. Fot. PAP/EPA/	ANDY RAIN
    Były brytyjski premier Boris Johnson. Fot. PAP/EPA/ ANDY RAIN

    "The Times": były premier Johnson będzie zaangażowany w kampanię wyborczą

  • Były premier Boris Johnson. Fot. PAP/EPA/ANDY RAIN
    Były premier Boris Johnson. Fot. PAP/EPA/ANDY RAIN

    Boris Johnson przyznał, że jego rząd popełnił błędy w walce z pandemią koronawirusa. "Przepraszam"

Serwisy ogólnodostępne PAP