O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Kraków: sąd zastosował areszt dla dwóch podejrzanych o zabójstwo Jaroszewiczów

Krakowski sąd postanowił zastosować areszt tymczasowy na trzy miesiące wobec dwóch podejrzanych o udział w zabójstwie małżeństwa Jaroszewiczów w 1992 r. Marcina B. oraz Roberta S. – ustaliła PAP w czwartek w sądzie.

Kraków, 15.03.2018. Jeden z podejrzanych (P) w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji Solskiej-Jaroszewicz doprowadzany do Sądu Okręgowego w Krakowie, 15 bm. Według prokuratorów napadu rabunkowego na dom małżeństwa Jaroszewiczów w podwarszawskim Aninie dokonali: Dariusz S., Marcin B. oraz Robert S. (nlat) PAP/Jacek Bednarczyk *** !!! UWAGA BRAK ZGODY NA PUBLIKACJĘ WIZERUNKU PODEJRZANEGO I FUNKCJONARIUSZY!!! *** PAP © 2018 / Jacek Bednarczyk
PAP © 2018 / Jacek Bednarczyk / Kraków, 15.03.2018. Jeden z podejrzanych (P) w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji Solskiej-Jaroszewicz doprowadzany do Sądu Okręgowego w Krakowie, 15 bm. Według prokuratorów napadu rabunkowego na dom małżeństwa Jaroszewiczów w podwarszawskim Aninie dokonali: Dariusz S., Marcin B. oraz Robert S. (nlat) PAP/Jacek Bednarczyk *** !!! UWAGA BRAK ZGODY NA PUBLIKACJĘ WIZERUNKU PODEJRZANEGO I FUNKCJONARIUSZY!!! *** PAP © 2018 / Jacek Bednarczyk

Wnioski w tej sprawie wpłynęły w środę z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Krakowski sąd po ich rozpoznaniu odroczył ogłoszenie postanowienia do czwartku.

Jak poinformowała PAP rzecznik SO w Krakowie sędzia Beata Górszczyk, przesłanką ogólną zastosowania aresztów było duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych przestępstw. Zaistniały też – zaznaczyła - przesłanki szczególne, takie jak: obawa matactwa procesowego, groźba wymierzenia surowej kary oraz obawa ukrycia się lub ucieczki przy świadomości konsekwencji ewentualnego przypisania sprawstwa.

Wnioski o zastosowanie aresztu tymczasowego dotyczyły dwóch podejrzanych ws. zabójstwa Jaroszewiczów: Marcina B. oraz Roberta S. Ich złożenie zapowiadał w środę minister sprawiedliwości – prokurator generalny Zbigniew Ziobro podczas briefingu prasowego w Krakowie, poświęconego ustaleniom prokuratury na temat zabójstwa sprzed 26 lat w Aninie.

Jak informowała prokuratura, zarzuty zabójstwa byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji oraz rozboju postawiono trzem podejrzanym: Dariuszowi S., Marcinowi B. oraz Robertowi S. Zarzucane im przestępstwa zagrożone są karą co najmniej 8 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura podawała także, że informacje na temat zbrodni w Aninie pojawiły się w toku śledztwa dotyczącego porwań dla okupu, w tym 10-letniego chłopca. Po wpłaceniu okupu dziecko zostało zwolnione. Do sprawy w styczniu br. policja zatrzymała w Radomiu 61-letniego Dariusza S.

Jak informowała prokuratura, dwóch z podejrzanych przyznało się do zarzutów i podało szczegóły, które nie były podawane w mediach, ani na poprzedniej sprawie sądowej, i które wskazywały, że byli oni na miejscu zdarzenia i brali w tym udział. Jeden z podejrzanych nie przyznał się, odmówił składania wyjaśnień – poinformowano podczas briefingu.

Z zebranych dowodów wynika, że podejrzani włamali się do domu byłego premiera i jego żony, obezwładnili ich i brutalnie znęcali się nad nimi. Działając wspólnie i w porozumieniu, zabili Piotra Jaroszewicza. Zabójstwa jego żony dopuścił się następnie Robert S. Prawdopodobny jest motyw rabunkowy, ale brane są pod uwagę również inne motywy; a sprawcy dostali się do domu przez otwarte okno wykorzystując drabiny. To nowy szczegół w śledztwie, ponieważ sprawcy zamknęli potem okno od wewnątrz i wyszli z domu drzwiami.

Podejrzani to członkowie tzw. gangu karateków, powiązanego z mafią pruszkowską, który w latach 1993-95 dokonał kilkudziesięciu wyjątkowo brutalnych napadów rabunkowych w całej Polsce. Podejrzany Dariusz S. przebywa w areszcie śledczym w sprawie porwań, Robert S. – w zakładzie karnym w związku z inną sprawą. Trzeci ze sprawców, Marcin B., został zatrzymany na polecenie prokuratora 12 marca br.

Małżeństwo Jaroszewiczów zamordowano w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1992 r. w ich willi w warszawskim Aninie. Byłemu premierowi bandyci zacisnęli na szyi rzemienną pętlę; przedtem go maltretowali. Jego żona Alicja Solska-Jaroszewicz zginęła od strzału w głowę z bliskiej odległości ze sztucera męża.

Pierwotnie w sprawie w kwietniu 1994 r. zatrzymano cztery osoby - Krzysztofa R. "Faszysta", Wacława K. "Niuniek", Henryka S. "Sztywny" i Jana K. "Krzaczek". Wówczas zatrzymani od początku twierdzili, że są niewinni, a prokuratura bezzasadnie przypisuje im zabójstwo Jaroszewiczów. W 1998 r. ówczesny Sąd Wojewódzki w Warszawie uniewinnił całą czwórkę z braku dowodów - wnosiła o to nie tylko obrona podsądnych, ale też oskarżyciel. W 2000 r. wyrok uniewinniający utrzymał Sąd Apelacyjny w Warszawie.

W połowie zeszłego roku do badania zabójstwa Jaroszewiczów powróciła Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Wszczęcie śledztwa było możliwe po przekazaniu do prokuratury materiałów dotyczących ujawnienia w mediach uznawanych za zagubione śladów kryminalistycznych ze sprawy dotyczącej tej zbrodni. Jak poinformowano w środę, zarzuty postawione w sprawie są efektem współpracy prokuratur w Krakowie, Warszawa-Praga oraz policji.(PAP)

autor: Anna Pasek, Rafał Grzyb

hp/ rgr/ hgt/

Serwisy ogólnodostępne PAP