O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Czarzasty: w wyborach samorządowych SLD przedstawi 16 tys. kandydatów

Sojusz Lewicy Demokratycznej w nadchodzących wyborach samorządowych przedstawi 16 tys. kandydatów, a za rok wracamy do parlamentu - zapowiedział w sobotę w Opolu przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty.

Lublin, 21.02.2018. Przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty podczas konferncja prasowej, 21 bm. Briefing dotyczył wyborów samorządowych. (wp/doro) Archiwum fot. PAP/Wojciech Pacewicz
Archiwum fot. PAP/Wojciech Pacewicz / Lublin, 21.02.2018. Przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty podczas konferncja prasowej, 21 bm. Briefing dotyczył wyborów samorządowych. (wp/doro) Archiwum fot. PAP/Wojciech Pacewicz

Podczas sobotniej konferencji prasowej lider SLD zapewniał, że jego partia jest dobrze przygotowana do nadchodzących wyborów.

"Oprócz PiS, PO i PSL jesteśmy jedyną partią, która może samodzielnie wystawić odpowiednią liczbę kandydatów. W nadchodzących wyborach (samorządowych - PAP) będzie nas reprezentowało 16 tys. kandydatów. Wystartujemy w 340 powiatach i 87 okręgach wyborczych do sejmików wojewódzkich. (...) Na listach do samorządów mają znaleźć się wszyscy nasi posłowie z poprzedniej kadencji" - powiedział Czarzasty.

Dodał: "Wypadliśmy z Sejmu przez własną głupotę i arogancję, wyciągnęliśmy wnioski. Za rok wrócimy do parlamentu, innej możliwości nie przewiduję".

Lider SLD poinformował, że jego partia udzieli wsparcia Monice Jaruzelskiej w walce z tzw. ustawą degradacyjną, czyli o pozbawianiu stopni wojskowych osób - również pośmiertnie - które "sprzeniewierzyły się polskiej racji stanu", chodzi np. o gen. Wojciecha Jaruzelskiego i gen. Czesława Kiszczaka - członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego.

"Ustawa może dotknąć nawet 150 tys. oficerów wojska aktywnych przed 1990 r. Za chwilę jednak na celowniku rządzących mogą znaleźć się sędziowie, prokuratorzy i być może nauczyciele. Polityka historyczna to dla SLD ważna sprawa. Nie ma stulecia państwa polskiego bez 45-lecia Polski ludowej, choć zdajemy sobie sprawę także z faktu, że przed 1990 r. oprócz rzeczy dobrych miały też miejsce wydarzenia bardzo złe" - podkreślał Czarzasty. (PAP)

autor: Marek Szczepanik

masz/ amac/

Serwisy ogólnodostępne PAP