O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Gromee i Lucas Majier na Eurowizji: Portugalia przyjęła nas chłodem

Po pierwszych dniach pobytu w Portugalii Gromee, Lucas Majier i ich zespół narzekają na nieoczekiwanie chłodną pogodę na południowo-zachodnim krańcu Europy, gdzie rozpoczęły się już próby do 63. konkursu Eurowizji.

Warszawa, 03.03.2018. Eliminacje do 63. Konkursu Piosenki Eurowizji.
Nz. Polsko-szwedzki duet Gromee i Lukas Meijer 
PAP/StrefaGwiazd/Stach Leszczyński Archiwum PAP/StrefaGwiazd © 2018 / Stach Leszczyński
Archiwum PAP/StrefaGwiazd © 2018 / Stach Leszczyński / Warszawa, 03.03.2018. Eliminacje do 63. Konkursu Piosenki Eurowizji. Nz. Polsko-szwedzki duet Gromee i Lukas Meijer PAP/StrefaGwiazd/Stach Leszczyński Archiwum PAP/StrefaGwiazd © 2018 / Stach Leszczyński

Jak powiedział PAP Life Gromee, pierwsze dni pobytu w Portugalii upłynęły reprezentantom Polski na próbach, wywiadach z mediami i kręceniu krótkich filmów na potrzeby konkursu.

"Na razie mieliśmy niewiele czasu dla siebie. Stale się gdzieś przemieszczamy. Poza Lizboną byliśmy już w Estoril i Ericeirze, gdzie w ostatnich dniach kręciliśmy +film-pocztówkę+ festiwalową" - dodał pochodzący z Krakowa muzyk.

Gromee i inni wykonawcy piosenki "Light Me Up", która reprezentuje Polskę w konkursie Eurowizji, są zaskoczeni panującym w Portugalii chłodem.

"W Lizbonie jest wietrznie i zimno jak na tę porę roku. Kiedyś byłem już w Portugalii, na południu, i mam zupełnie cieplejsze wspomnienia z tego kraju" - stwierdził Gromee.

Polski DJ przyznał, że zespół, z którym wystąpi w walce o finał Eurowizji, ma dużą wiarę w sukces na festiwalu. Twierdzi, że nie tylko podczas dużych imprez tego typu, ale "w ogóle w życiu warto kierować się wiarą". "Jestem osobą wierzącą i choć nie afiszuję się tym, to też nie wstydzę swoich przekonań religijnych" - podkreśla.

Gromee nie chce wróżyć z fusów i na kilka dni przed półfinałem zapewnia, że "Eurowizja jest niczym loteria". Uważa, że niełatwo jest znaleźć jakiś wspólny mianownik dla piosenek, które wygrywały dotychczas na tym festiwalu.

"Trudno z wyprzedzeniem przewidzieć, jaki utwór zaskarbi sobie największe uznanie telewidzów. Jeśli chodzi o nas, to piosenka "Light Me Up", z którą przyjechaliśmy na konkurs, jest już najwyżej notowana na europejskiej liście przebojów. Żaden inny uczestnik tegorocznej Eurowizji, poza nami, nie pojawił się na razie w gronie najpopularniejszych 140 piosenek naszego kontynentu" - dodał Gromee.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP Life)

edytor: Zbigniew Krzyżanowski

zat/ zig/

Serwisy ogólnodostępne PAP