O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Streamer Wojciech O. nie został aresztowany. Jest zażalenie prokuratury

Ostródzka prokuratura złożyła zażalenie na niezastosowanie w ubiegłym tygodniu przez sąd aresztu wobec Wojciecha O., podejrzanego o nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych podczas tzw. zlotu Kamractwa na Polach Grunwaldzkich.

Fot. PAP
Fot. PAP

Do zatrzymania Wojciecha O. przez policję doszło w ostatni weekend sierpnia w okolicach Grunwaldu (woj. warmińsko-mazurskie). Przedstawiono mu zarzut nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych i znieważenia grupy ludności pochodzenia żydowskiego z uwagi na przynależność narodowościową. Według śledczych nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Prokuratura wystąpiła wówczas o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące, ale Sąd Rejonowy w Ostródzie nie uwzględnił tego wniosku i zastosował wobec niego dozór policji.

Prokuratura Rejonowa w Ostródzie złożyła zażalenie na tę decyzję. "W dalszym ciągu uważamy, że jest obawa matactwa, a środki zastosowane przez sąd pierwszej instancji, czyli wolnościowe - w naszej ocenie - nie spełnią swoich celów" - przekazał PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Elblągu Sławomir Karmowski.

Akta wraz z zażaleniem zostały już wysłane przez ostródzki sąd, ale nie wpłynęły jeszcze do Sądu Okręgowego w Elblągu. "W związku z czym termin posiedzenia odwoławczego nie mógł zostać wyznaczony" - poinformował PAP w środę rzecznik prasowy SO w Elblągu Tomasz Koronowski.

O 62-letnim Wojciechu O. stało się głośno w związku ze zdarzeniami z 11 listopada ub. roku w Kaliszu, gdzie wspólnie z Piotrem R. i Marcinem O. zorganizowali marsz. W jego trakcie wznosili antysemickie hasła i spalili tekst Statutu Kaliskiego - przywileju tolerancyjnego dla Żydów z 1264 r.

Prokuratura Rejonowa w Kaliszu przedstawiła wówczas trzem mężczyznom zarzuty dotyczące publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, znieważenia grupy ludności z powodu przynależności narodowej i wyznaniowej oraz publicznego nawoływania do popełniania przestępstw przeciwko osobom z powodu ich przynależności narodowej i wyznaniowej.

Po kilku miesiącach kaliska prokuratura rozszerzyła listę zarzutów pod adresem Wojciecha O. Zdaniem śledczych mężczyzna jest sprawcą m.in. napaści w Bydgoszczy na Białorusina z powodu narodowości pokrzywdzonego. Kolejne zarzuty dotyczą zdarzeń, do których doszło w ub. roku w Warszawie i Siemianowicach, podczas publicznych przemówień. Jak podawała prokuratura, 62-latek nie przyznał się do winy. Złożył wyjaśnienia i przedstawił swoją wersję wydarzeń.

Wojciech O. odpowiada przed bydgoskim sądem za grożenie śmiercią posłom i dziennikarzom domagającym się obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19. W akcie oskarżenia zarzucono mu, że podczas protestu "Stop Dyskryminacji Sanitarnej" w Bydgoszczy groził posłom śmiercią w przypadku zagłosowania przez nich za ustawą dotyczącą ochrony życia i zdrowia obywateli w czasie epidemii COVID-19 oraz nakłaniał do tworzenia listów gończych i pozbawienia życia dziennikarzy "Gazety Wyborczej".

W maju Sąd Okręgowy w Bydgoszczy uchylił mu areszt tymczasowy i zastosował wobec niego dozór policyjny. Sąd postanowił też, że oskarżony nie może zbliżać się do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 50 metrów i komunikować się z nimi w jakikolwiek sposób.(PAP)

autor: Marcin Boguszewski

gn/

Zobacz także

  • Logo Centralnego Biura Antykorupcyjnego (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Logo Centralnego Biura Antykorupcyjnego (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Akt oskarżenia przeciwko byłemu zastępcy dyrektora w CBA

  • Prokuratura poinformowała w czwartek o odnalezieniu ludzkiej ręki przy jednej z wiat śmietnikowych. Fot. Adobe Stock/bogdi64 (zdjęcie ilustracyjne)
    Prokuratura poinformowała w czwartek o odnalezieniu ludzkiej ręki przy jednej z wiat śmietnikowych. Fot. Adobe Stock/bogdi64 (zdjęcie ilustracyjne)

    Ludzka ręka odnaleziona przy wiacie śmietnikowej w Słupsku

  • Prok. Katarzyna Calów–Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej Fot. PAP/Paweł Supernak
    Prok. Katarzyna Calów–Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej Fot. PAP/Paweł Supernak

    Prokuratura po oględzinach telefonu studenta KUL. „Rozmawiał o zamachu”

  • Policja na miejscu, gdzie znaleziono zwłoki 11-letniej dziewczynki Fot. PAP/Wojciech Kamiński
    Policja na miejscu, gdzie znaleziono zwłoki 11-letniej dziewczynki Fot. PAP/Wojciech Kamiński

    Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd rodzinny zdecyduje o losie zatrzymanej 12-latki

Serwisy ogólnodostępne PAP