O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

KE rozmawia z Norwegią o „zrównoważonych” cenach gazu. Temat jako pierwszy w UE podniósł premier Morawiecki

Komisja Europejska rozmawia z Norwegią, która w efekcie kryzysu energetycznego stała się głównym dostawcą gazu do UE i czerpie z tytułu wysokich cen surowca ogromne zyski. Unijni urzędnicy chcą, aby ceny gazu z Norwegii były „zrównoważone”. Temat ten w UE jako pierwsza kilka tygodni temu podniosła Polska.

Norwegia jest obecnie największym dostawcą gazu do UE. Fot. PAP/EPA/MAXIM MALINOVSKY (zdjęcie ilustracyjne)
Norwegia jest obecnie największym dostawcą gazu do UE. Fot. PAP/EPA/MAXIM MALINOVSKY (zdjęcie ilustracyjne)

W 2021 roku rosyjski gaz stanowił 40 proc. unijnego importu, a obecnie już tylko ok. 10 proc. Dlatego UE szuka nowych dostawców, prowadząc rozmowy m.in. ze Stanami Zjednoczonymi, Norwegią, Algierią i państwami Zatoki Perskiej.

Norwegia jest obecnie największym dostawcą gazu do UE

Norwegia jest obecnie największym dostawcą gazu do UE. Ten skandynawski kraj sprzedaje jednak błękitne paliwo do UE po bardzo wysokiej cenie, znacznie wyższej, niż przed wojną na Ukrainie.

O rozmowach z Norwegią w swoim ubiegłotygodniowym przemówieniu w Parlamencie Europejskim w Strasburgu poinformowała szefowa KE Ursula von der Leyen.

Więcej

 Dania i Węgry ograniczają ogrzewanie pomieszczeń zimą. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Dania i Węgry ograniczają ogrzewanie pomieszczeń zimą. Fot. PAP/Marcin Bielecki

Kolejne kraje Unii Europejskiej ogłosiły kampanie oszczędności energii

„Musimy nadal działać, by obniżyć ceny gazu. Musimy zagwarantować bezpieczeństwo dostaw, a jednocześnie zapewnić naszą konkurencyjność na arenie światowej. (…) Wraz z premierem (Norwegii – PAP) Jonasem Storem uzgodniłam powołanie grupy zadaniowej. Zespoły rozpoczęły już pracę” – powiedziała von der Leyen w Strasburgu 14 września.

W poniedziałek Komisja Europejska była pytana w Brukseli o szczegóły tych rozmów, jednak nie chciała ich przedstawić. Rzecznik KE Eric Mamer przyznał jednak, że tematem rozmów z Norwegami ma być właśnie cena gazu. „To oczywiście kwestia, o której chcemy rozmawiać z władzami Norwegii. Nie ma co do tego wątpliwości” – zaznaczył.

Premier Mateusz Morawiecki potępił "chore" ceny norweskiego gazu

Mamer dodał, że chodzi o to, aby zagwarantować z bardzo wiarygodnym partnerem jakim jest Norwegia „zrównoważone ceny” surowca.

Wcześniej we wrześniu "The Economist" w swoim artykule przypomniał, że Polska jako pierwsza podniosła ten problem, kiedy to w maju premier Mateusz Morawiecki potępił "chore" ceny norweskiego gazu.

Inne kraje protestują dyskretniej sugerując, że rozsądny dostawca mógłby ograniczyć ceny surowca, przynajmniej w czasie trwania wojny. Norwegia tymczasem stoi na stanowisku, że ceny reguluje rynek, a duże zyski są jej teraz potrzebne do sfinansowania ekologicznej transformacji.

"The Economist" napisał też, że podczas gdy Ukraińcy walczą, a Europejczycy drżą na myśl o rachunkach za energię, Norwegia czerpie nieprzyzwoite zyski z wojny, a powinna pomyśleć o tym, jak pomóc UE przejść przez kryzys.

Tygodnik zauważa, że dzięki trwającej od pół roku inwazji Rosji na Ukrainę, Norwegia - drugi pod względem bogactwa kraj kontynentu (wyprzedza go jedynie Luksemburg) - wyraźnie się wzbogaciła. Kraj, któremu zależy na kreowaniu w świecie własnego wizerunku jako siły dobra, musi odpierać zarzuty o czerpanie zysków z wojny - stwierdza "The Economist".

W normalnych warunkach sprzedaż ropy, gazu i energii elektrycznej przynosi Norwegii ponad 50 mld dolarów rocznie, czyli 10 tys. dolarów na jednego mieszkańca kraju. Obecnie, dzięki wojnie, przychody Norwegii z eksportu energii wzrosły do ponad 200 mld dolarów rocznie.

Im dłużej ceny gazu będą utrzymywać się na niebotycznym poziomie, tym większe będą naciski na Norwegię, by oddała część swoich ogromnych dochodów - konstatuje "The Economist".

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

gn/

Tematy

Zobacz także

  • Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK
    Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK

    Von der Leyen: KE gotowa do przedstawienia propozycji ws. wykorzystania rosyjskich aktywów

  • Premier Słowacji Robert Fico. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
    Premier Słowacji Robert Fico. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

    Fico stawia KE nowe warunki poparcia kolejnych sankcji przeciwko Rosji

  • Szyszko: będziemy mogli z funduszy europejskich swobodnie inwestować w polskie huty, w polską produkcję zbrojeniową. Adobe Stock. Fot. RODWORKS
    Szyszko: będziemy mogli z funduszy europejskich swobodnie inwestować w polskie huty, w polską produkcję zbrojeniową. Adobe Stock. Fot. RODWORKS

    Szyszko: Polska wykorzystała ponad połowę funduszy z unijnego budżetu na lata 2021-2027

  • Wiceminister funduszy Jan Szyszko. Fot. PAP/	Piotr Nowak
    Wiceminister funduszy Jan Szyszko. Fot. PAP/ Piotr Nowak

    Szyszko: planowane jeszcze co najmniej dwie rewizje KPO, aby zdążyć z jego realizacją

Serwisy ogólnodostępne PAP