Paryż zapowiada wycofanie papierowych biletów do metra
Po ponad 120 latach kultowe bilety paryskiego metra przechodzą do historii. Zastąpią je płatności kartą lub telefonem. Kartonikowe bilety będzie można kasować jeszcze tylko do 2025 roku.
Władze paryskiego transportu publicznego ogłosiły, że wycofują papierowe bilety, które służyły pasażerom metra we francuskiej stolicy od ponad 120 lat. Jak przypomina “Guardian”, kartoniki o wymiarach 6,5 x 3 cm z napisem “Metro” i brązowym paskiem magnetycznym odchodzą do lamusa 20 lat po tym, jak nowojorskie metro wycofało metalowe żetony. Tymczasem po drugiej stronie kanału La Manche, w Londynie, nadal można kupować papierowe bilety jednorazowe lub “w tą i z powrotem”, chociaż kosztują prawie dwa razy więcej niż porównywalny bilet w wersji elektronicznej.
Zarząd transportu regionalnego Île-de-France, którego częścią jest Paryż, planował przeprowadzić tę operację znacznie wcześniej, ale wycofanie papierowego biletu metra opóźniły problemy z dostępnością chipów, krótych przyczyną była pandemia. "Spieszyliśmy się, ale kryzys chipowy nas spowolnił" – powiedział Agencji France-Presse dyrektor generalny Île-de-France Mobilités Laurent Probst.
Pierwszy w historii bilet paryskiego metra został skasowany o godzinie 13:00 19 lipca 1900 roku podczas inauguracji linii 1 na Wystawę Światową, która właśnie odbywała się w Paryżu. Za miejsce w pierwszej klasie płaciło się wtedy zaledwie 25 centymów. Teraz bilet jednorazowy kosztuje 1,90 euro.
Bilety paryskiego metra mają swoje miejsce we francuskiej kulturze. W filmie “Cena strachu” z 1953 roku Yves Montand ofiarowuje taki bilet jako dowód przyjaźni. Serge Gainsbourg w “Le Poinçonneur des Lilas” z 1950 roku śpiewa o poinçonneurs, czyli pracownikach metra, którzy specjalnymi dziurkaczami kasowali bilety. Samym biletom też zresztą poświęcono osobną książkę. Napisana przez Grégoire'a Thonnata “Petite Histoire du Ticket de Métro Parisien” ("Krótka historia biletu na metro w Paryżu") została wydana w 2019 roku.
Jak szacuje zarząd paryskiego transportu publicznego, co dziesiąty bilet papierowy ginie, zostaje uszkodzony lub zapomniany na dnie kieszeni lub torby. Te, które w tych kieszeniach i torbach są, w 2025 roku będą już tylko historyczną pamiątką, podobnie jak sprzedające je automaty. (PAP Life)
mj/
