Górale mają problem z nadchodzącą zimą. Remont torów uniemożliwia sprowadzenie węgla do tatrzańskich miejscowości
Władze samorządowe z gmin tatrzańskich rozważają wspólny zakup węgla dla mieszkańców, ale czekają na szczegółowe propozycje strony rządowej. Na poniedziałek zaplanowano konwent gmin w tej sprawie. Problemem w sprowadzeniu węgla pod Tatry może być brak połączenia kolejowego z uwagi na remont torowiska.
„Pracujemy nad możliwościami sprowadzenia węgla przez nasze gminy, w tym temacie jest jeszcze sporo niewiadomych. Poszukujemy miejsca ewentualnego składowania węgla i możliwości transportu, ponieważ w grę wchodzi tylko transport drogowy. Trwa remont torowiska i nie ma możliwości transportu kolejowego” – powiedział w piątek PAP burmistrz Zakopanego.
Zapowiedział, że na poniedziałek zaplanowano konwent gmin tatrzańskich, podczas którego włodarze gmin wspólnie mają pochylić się nad tematem sprowadzenia węgla.
„Być może uda znaleźć się jeden wspólny plac do dystrybucji węgla. Każdy samorząd bowiem boryka się z miejscem do składowania węgla i możliwościami obsługi” – wyjaśnił Dorula.
W Zakopanem część domów i obiektów wielkokubaturowych jest podłączona do sieci geotermalnej lub gazowej, ale nadal sporo budynków jest ogrzewanych węglem. W sąsiedniej gminie Kościelisko natomiast nie ma sieci gazowej, ani geotermalnej, a domy ogrzewane są głównie węglem i tzw. ekogroszkiem, sporadycznie pelletem.
Wójt gminy Kościelisko Roman Krupa powiedział PAP, że zauważa narastające oczekiwania społeczne, co do wejścia samorządów w ten projekt.
„Nie ukrywam, że czekam na konkretne rozwiązania w zakresie proponowanej ustawy. Chcemy poznać zasady i jesteśmy otwarci do dyskusji, aczkolwiek nie dysponujemy jako gmina Kościelisko spółką komunalną, którą można by zaangażować do dystrybucji węgla. Będziemy zastanawiali się z sąsiednimi samorządami, czy byłoby to możliwe. Będziemy też ewentualnie zainteresowani współpracą z podmiotem prywatnym, ale to też wymaga doprecyzowania” – wyjaśnił wójt gminy Kościelisko.
Zauważa, że gwarantowana cena proponowana przez rząd 1,5 tys. zł za tonę węgla jest bardzo konkurencyjną, wśród tych które są obecnie na składach.
„U mieszkańców budzi to zainteresowanie i oczekiwanie, ja na razie studzę ten entuzjazm ponieważ musimy poznać szczegółowe zasady, według których ma się to odbywać” – dodał Krupa.
W piątek w południe rozpoczęło się posiedzenie rządu, który zajmie się dwoma projektami w sprawie dystrybucji węgla przez samorządy, oraz o maksymalnych cenach energii dla małych i średnich firm, samorządów i podmiotów wrażliwych. W czwartek premier Mateusz Morawiecki mówił, że węgiel dystrybuowany przez samorządy będzie mógł być sprzedawany w cenie do 2 tys. zł za tonę. Ponadto, projekt ma wprowadzać gwarantowaną cenę nabycia węgla przez gminy na poziomie maksymalnie 1,5 tys. zł za tonę.(PAP)
autor: Szymon Bafia
kw/