O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Czy do tragedii w Tarnowie mogło nie dojść? Żona wnioskowała o niebieską kartę

Mężczyzna z domu przy ul. Św. Marcina w Tarnowie, gdzie doszło do morderstwa i znaleziono ciała czterech osób z podciętymi gardłami, miał założoną niebieską kartę – potwierdził w poniedziałek oficer prasowy tarnowskiej policji asp. sztab. Paweł Klimek. Zgłoszenie wniosła we wrześniu jego żona.

Miejsce zdarzenia, Fot. PAP/Paweł Topolski
Miejsce zdarzenia, Fot. PAP/Paweł Topolski

"Niebieska karta została założona ze strony pokrzywdzonej i była dopiero procedowana” – powiedział asp. sztab. Paweł Klimek.

"Zgłoszenie w tej sprawie było całkiem nowe, wpłynęło we wrześniu do Centrum Usług Społecznych czyli dawnego MOPS-u w Tarnowie. Tam było złożone i procedowane, wysłano informację o tym do nas i do prokuratury. Były procedowane już spotkania robocze, to wszystko było w trakcie sprawdzania. Trwały rozmowy i wgląd w sytuację rodzinną. Wszystkie nasze działania nabierały dopiero rozpędu. Okazało się jednak, że nagle coś zupełnie innego wydarzyło się w tym mieszkaniu przy ulicy Św. Marcina w Tarnowie” – dodaje Paweł Klimek.

Więcej

Miejsce tragedii, Fot. PAP/Paweł Topolski
Miejsce tragedii, Fot. PAP/Paweł Topolski

Dziś sekcje zwłok rodziny z Tarnowa. Hipoteza o tzw. rozszerzonym samobójstwie

Przypomnijmy, że 41-letnia Katarzyna O. i 43-letni Tomasz O. mieli dwie córeczki w wieku 3 i 6 lat. Wszystkich czworo znaleziono martwych w piątek, po godz. 13 w domu na osiedlu Zabłocie. Służby zawiadomiła zaniepokojona babcia dziewczynek, gdy nie mogła dostać się do domu. Wezwała na pomoc straż pożarną. W czwartek wieczorem sąsiedzi słyszeli głośną awanturę. Ale dopiero następnego dnia odkryto, do jakiej tragedii doszło najprawdopodobniej w nocy z czwartku na piątek. Śledczy, którzy weszli do domu na parterze znaleźli zakrwawione ciała dzieci oraz ich matki, na piętrze natomiast natknęli się na zwłoki ojca. Przy mężczyźnie leżała szlifierka. W poniedziałek odbywają się zlecone przez prokuraturę sekcje zwłok rodziny. (PAP)

Autor: Janusz Smoliński

kw/

Tematy

Zobacz także

  • Okolice miejsca znalezienia ciała 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze. Fot. PAP/Krzysztof Ćwik
    Okolice miejsca znalezienia ciała 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze. Fot. PAP/Krzysztof Ćwik

    Psychiatra o zabójstwie 11-latki: bez konkretnej wiedzy nie można mówić o przyczynach

  • Okolice miejsca znalezienia ciała 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze, fot. PAP/Krzysztof Ćwik
    Okolice miejsca znalezienia ciała 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze, fot. PAP/Krzysztof Ćwik

    Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Zakończyło się wysłuchanie zatrzymanej 12-latki

  • Jarmark świąteczny. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Jarmark świąteczny. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Zamachy na świąteczne jarmarki od 2016 r.: tragedie i udaremnione próby

  • Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
    Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

    Dlaczego czerń jest kolorem żałoby? Ekspertka wyjaśnia

Serwisy ogólnodostępne PAP