O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wniosek o odwołanie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry złożony w Sejmie

Zgodnie z zapowiedzią składamy wniosek o odwołanie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry z zajmowanej funkcji - poinformował we wtorek szef klubu KO Borys Budka. Jak dodał - poza nim - pod wnioskiem podpisali się też m.in.: szef klubu Lewicy, szefowa koła Polska 2050, a wniosek popiera też PSL.

Przewodnicząca koła parlamentarnego Polska 2050 Hanna Gill-Piątek, przewodniczący KP KO Borys Budka, szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski Fot. PAP/Rafał Guz
Przewodnicząca koła parlamentarnego Polska 2050 Hanna Gill-Piątek, przewodniczący KP KO Borys Budka, szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski Fot. PAP/Rafał Guz

"To jest powiedzenie sprawdzam dla tych wszystkich, którzy mówią dziś, jak bardzo potrzebne są pieniądze z funduszy europejskich" - powiedział Budka podczas konferencji w Sejmie informującej o złożeniu wniosku. Dodał, że "pomagamy prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu dokonać to, co jest dziś niezbędne dla polskiej racji stanu, czyli pozbycie się z rządu największego szkodnika, jakim jest Zbigniew Ziobro".

Przewodniczący klubu Lewicy: Ziobro jest gospodarczym szkodnikiem i marnym politykiem 

"Szef Ministerstwa Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro jest gospodarczym szkodnikiem i marnym politykiem; blokuje porozumienie z UE oraz wypłatę środków z Funduszu Odbudowy; to nie tylko grzech, to bezwzględna wina, za którą trzeba Ziobrę zrzucić z rządowych sań" - mówił szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.

Jak dodał, "Im szybciej Ziobro zostanie wyrzucony z rządu, tym większa szansa, że pieniądze z Unii Europejskiej będą w Polsce".

Gawkowski zarzucił Ziobrze upolitycznienie prokuratury "na niespotykaną skalę" oraz wydłużenie czasu rozpatrywania spraw przed sądami.Podkreślił, że to właśnie Ziobro blokuje porozumienie z Unią Europejską oraz wypłatę środków z Funduszu Odbudowy.

"Zbigniew Ziobro udowodnił, że woli walczyć o interes partyjny - swój i swoich kolegów - niż o interes Polek i Polaków. To przez Zbigniewa Ziobrę pieniądze są blokowane, ale też nie służą polskiej gospodarce - nie ma szansy na zmniejszenie inflacji i nie ma szansy na to, żeby portfele Polaków były pełne, a nie - tak jak dzisiaj - puste" - mówił Gawkowski.

"To nie tylko grzech. To bezwzględna wina, za którą trzeba Ziobrę zrzucić z rządowych sań" - oświadczył.

Gawkowski mówił też, że Ziobro jest "szantażystą rządu", ponieważ zbiera haki na swoich politycznych przyjaciół ze Zjednoczonej Prawicy.

Przewodniczący klubu Lewicy zaapelował też do polityków PiS, którzy - jak relacjonował - przyznają w kuluarach, że nie chcą Ziobry w rządzie. "Wystarczy, że nie przyjdziecie na głosowanie w sprawie Ziobry, a my tę większość zbierzemy. My, naszymi opozycyjnymi rękami zbierzemy tę większość i wyrzucimy Ziobrę. Wystarczy, że nie będziecie na tym głosowaniu" - mówił.(PAP)

autorzy: Aleksandra Rebelińska, Piotr Śmiłowicz, Marcin Jabłoński

mar/

Zobacz także

  • Borys Budka Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
    Borys Budka Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

    Budka: musimy pogodzić cele klimatyczne z przetrwaniem europejskiego przemysłu

  • Borys Budka. fot. PAP/Leszek Szymański
    Borys Budka. fot. PAP/Leszek Szymański

    Budka: mamy mnóstwo czasu do wyborów prezydenckich, pozycja Rafała Trzaskowskiego - bardzo mocna

  • Borys Budka, Bogdan Zdrojewski, Beata Szydło Fot. PAP/Leszek Szymański/Mateusz Marek/Łukasz Gągulski
    Borys Budka, Bogdan Zdrojewski, Beata Szydło Fot. PAP/Leszek Szymański/Mateusz Marek/Łukasz Gągulski

    Budka, Zdrojewski i Szydło. To oni zdobyli największe zaufanie wyborców

  • Minister aktywów państwowych Borys Budka. Fot. PAP/Piotr Polak
    Minister aktywów państwowych Borys Budka. Fot. PAP/Piotr Polak

    Budka: wycofanie się z fuzji Orlenu z Lotosem jest obecnie niemożliwe

Serwisy ogólnodostępne PAP