Laboratoria Przyszłości to coś więcej niż lekcje w szkole. Największym zainteresowaniem dzieci cieszą się druk 3D i roboty

2022-11-25 14:59 aktualizacja: 2022-11-26, 21:23
Fot. PAP
Fot. PAP
Laboratoria Przyszłości to projekt realizowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki we współpracy z Centrum GovTech. W naszej szkole w ramach programu największym zainteresowaniem uczniów cieszą się druk 3D i roboty - powiedział PAP.PL Tomasz Ziewiec, dyrektor szkoły podstawowej w Warszawie.

Celem uruchomionego w minionym roku programu Laboratoria Przyszłości jest wsparcie wszystkich szkół podstawowych w budowaniu wśród uczniów kompetencji przyszłości z tzw. kierunków STEAM (nauka, technologia, inżynieria, sztuka oraz matematyka).

"Temat Laboratoriów Przyszłości pojawił się w naszej szkole rok temu, kiedy to ruszył program rządowy. Jego celem było przede wszystkim odbudowanie polskiej szkoły po pandemii i danie nowych narzędzi po to, aby z nowym impulsem szkoły zaczęły funkcjonować" - powiedział w rozmowie z PAP.PL Tomasz Ziewiec, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 25 im. Komisji Edukacji Narodowej w Warszawie.

Do szkoły trafiły narzędzia przyszłości 

Wyjaśnił, że w szkole uczy się 400 uczniów i zgodnie z założeniami projektu placówka otrzymała ponad 100 tysięcy złotych na zamówienie konkretnych pomocy naukowych. "Są to pomoce naukowe, które rzeczywiście są narzędziami przyszłości. To jest drukarka 3D, tablice multimedialne, ekrany dotykowe, mikroskopy, kamerę, gogle 3D czy roboty" - wymienił.

Dodał, że w szkole zorganizowany został kącik do prac technicznych, gdzie znajdują się maszyny krawieckie, a uczniowie mogą sami się przekonać jak wygląda proces produkcyjny.

"Uczniowie są bardzo zainteresowani i chętnie biorą udział w lekcjach. Największym zainteresowaniem cieszy się oczywiście druk 3D i projektowanie. Uważam, że inżynieria, matematyka czy nauki przyrodnicze to przyszłość" - podkreślił.

Zdaniem Ziewca, niektórym osobom Laboratoria Przyszłości kojarzą się z przedmiotami technicznymi. "Tymczasem według mnie to element szkoły przyszłości, który zmienia jej oblicze" - stwierdził i dodał, że "na uwagę zasługuje fakt, że wszystkie szkoły podstawowe w Polsce zostały objęte tym programem". 

"Najważniejszym jest pewna unifikacja, czyli wszyscy uczniowie bez względu na to, gdzie te szkoły się znajdują, korzystają z bardzo podobnych zasobów" - wyjaśnił.

Dodał, że na stronie internetowej Ministerstwa Nauki i Edukacji w dziale Laboratoria Przyszłości znajdują się pomysły na lekcje z wykorzystaniem nowoczesnych narzędzi. "Każda szkoła, która przystąpiła do projektu, powinna raz w miesiącu pokazać co się u niej dzieje. W związku z tym, dobrze, że ci, którzy planowali ten projekt, pomyśleli o rytmie zobowiązującym szkoły do pewnego kalendarza czynności" - powiedział.

Projekt "dźwignie naszą edukację w XXI wiek"

Jak podkreśliła Emilia Gronau, nauczycielka Szkoły Podstawowej nr 25 im. Komisji Edukacji Narodowej w Warszawie "narzędzia, które są dostępne w szkole w ramach Laboratoriów Przyszłości najczęściej wykorzystywane są na zajęciach z kreatywności".

"Uczniowie mogą na przykład zaprojektować pomoce dydaktyczne na lekcję chemii, a później wydrukować je na drukarce 3D. Dostępne są także mikroskopy i mnóstwo nowych próbek, które wykorzystywane są na lekcjach biologii" - wyjaśniła.

"Projekt Laboratoria Przyszłości jest potężnym projektem, który mam nadzieję, dźwignie naszą edukację w XXI wiek i pokaże jak można spędzać czas w szkole i nie tylko wysłuchiwać lekcji, ale też być aktywnym, kreatywnym i tworzyć naszą rzeczywistość" - podsumował dyrektor Ziewiec.
(PAP)

Autorka: Agnieszka Gorczyca

mmi/