O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Cierpiący na schizofrenię mężczyzna postrzelony w czasie interwencji. Są zarzuty dla policjantów

Zarzuty przekroczenia uprawnień i spowodowania obrażeń przedstawiono trzem policjantom, którzy w ubiegłym roku, w czasie interwencji w poznańskim Antoninku, postrzelili mężczyznę cierpiącego na schizofrenię - ustaliła PAP. Funkcjonariusze nie przyznali się do winy.

Prokuratorskie zarzuty za interwencję policji/zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Prokuratorskie zarzuty za interwencję policji/zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Wojtek Jargiło

3 czerwca 2021 r. policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkańców poznańskiego Antoninka o zakrwawionym mężczyźnie przemieszczającym się tamtejszymi ulicami. Na miejsce pojechał patrol policji. W pewnym momencie funkcjonariusze użyli broni wobec zatrzymywanego - postrzelili go w nogę i w brzuch. Ratownikom udało się uratować życie postrzelonego; pacjenta w ciężkim stanie przetransportowano do szpitala.

Więcej

Prok. Ewa Wrzosek, fot. PAP/Albert Zawada
Prok. Ewa Wrzosek, fot. PAP/Albert Zawada

Znane warszawskie prokuratorki podejrzewane o ujawnianie informacji ze śledztw. W tle kampania wyborcza. Prokurator Wrzosek: zaprzeczam

Policja informowała po zdarzeniu, że powodem użycia broni był fakt, iż mężczyzna rzucił się na funkcjonariuszy. Wobec zatrzymywanego, już po postrzeleniu, użyto także tasera, ponieważ według policjantów był on w takim stanie, że pomimo zranienia funkcjonariusze nie mogli go obezwładnić. Policjanci, którzy jako pierwsi podjęli interwencję, nie byli wyposażeni w taser. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu.

W związku z tą sprawą zabezpieczono nóż, którym mężczyzna miał się wcześniej zranić, jednak policja nie informowała, czy zatrzymany miał go przy sobie w momencie interwencji. Funkcjonariusze podali wówczas, że wstępne badanie toksykologiczne wykazało, iż postrzelony był pod wpływem narkotyków.

Jak informowały lokalne media, według relacji rodziny, postrzelony 39-latek był chory na schizofrenię i w przeszłości targnął się na swoje życie. W dniu interwencji mężczyzna zbierał grzyby w lesie w Antoninku razem ze swoją matką. Po tym jak 39-latek oddalił się, kobieta powiadomiła sąsiadów i policję, która miała pomóc w poszukiwaniach jej syna.

Więcej

Policja odnalazła okaleczone zwłoki kobiety Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Policja odnalazła okaleczone zwłoki kobiety Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Tragiczna śmierć starszej kobiety. Zmarła w domu z wychłodzenia. Policja odnalazła okaleczone zwłoki

Śledztwo w sprawie postrzelenia mężczyzny przejęła Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze. Zielonogórscy śledczy, z uwagi na stan zdrowia psychicznego 39-latka, umorzyli osobne postępowanie dotyczące zachowania mężczyzny w czasie policyjnej interwencji.

W środę przedstawiono zarzuty trzem funkcjonariuszom policji, którzy jako pierwsi podjęli interwencję wobec mężczyzny

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze prok. Ewa Antonowicz przekazała w czwartek PAP, że dwóm policjantom, w wieku 32 i 46 lat, zarzucono przekroczenie uprawnień i spowodowanie obrażeń powodujących rozstrój zdrowia trwający dłużej niż siedem dni. Trzeci, 31-letni funkcjonariusz usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień i spowodowanie ciężkich obrażeń ciała. „Podejrzani nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień” – powiedziała prokurator.

Prokurator zaznaczyła, że zespół biegłych musiał ustalić, jakie obrażenia spowodowali poszczególni policjanci. Podczas interwencji funkcjonariusze oddali łącznie 17 strzałów, z czego pięć zraniło poszkodowanego.

„Wykazano, że użycie broni było nieuzasadnione” – podkreśliła prok. Antonowicz. Wskazała, że zdarzenie zostało nagrane przez zewnętrzny monitoring. Interweniujący funkcjonariusze nie byli wyposażeni w kamery nasobne. Prokurator dodała, że nie było bezpośredniego, naocznego świadka policyjnej interwencji; w pobliżu miejsca zdarzenia była pewna kobieta, która jedynie słyszała oddawane strzały.

Ponieważ podejrzani odmówili składania wyjaśnień prok. Antonowicz nie chciała przedstawić PAP jaki przebieg – według ustaleń śledczych – miała policyjna interwencja. „Będziemy powoływać w tej sprawie kolejnego biegłego. Wcześniejsza opinia opierała się m.in. na zeznaniach funkcjonariuszy, złożonych w charakterze świadka. W związku z tym, że teraz odmówili składania wyjaśnień te dowody odpadają i biegli muszą ponownie się wypowiedzieć w tej sprawie – potwierdzić dotychczasowe ustalenia lub ustalić coś nowego” – przyznała.

Śledczy ostatecznie wykluczyli, by postrzelony mężczyzna był pod wpływem środków odurzających.

Rzecznik prokuratury przyznała, że śledczy nie wnioskowali o zastosowanie wobec podejrzanych jakichkolwiek środków zapobiegawczych.

Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak przekazał w czwartek PAP, że kierownictwo poznańskiej komendy czeka na oficjalną informację od prokuratury o charakterze przedstawionych policjantom zarzutów. "Gdy komendant zapozna się z tymi informacjami podejmie stosowną decyzję w sprawie tych funkcjonariuszy" - powiedział.

Dwóm policjantom, którzy postrzelili mężczyznę powodując lekkie i średnie obrażenia grozi do pięciu lat więzienia, a trzeciemu funkcjonariuszowi od trzech do 15 lat pozbawienia wolności. (PAP)

autor: Szymon Kiepel

mar/
 

Zobacz także

  • Policja, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Łukasz Gągulski
    Policja, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Łukasz Gągulski

    Policyjny pościg za kierowcą tira na trasie S3. Wszczęto śledztwo ws. nieumyślnego spowodowania śmierci

  • Policyjny radiowóz. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Policyjny radiowóz. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Koszalin. Podejrzany przedmiot na torach przy stacji kolejowej

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Krzysztof Ćwik
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Krzysztof Ćwik

    Ślepe naboje karabinowe na torach w Wielkopolsce. Policja: to prowokacja

  • Służby na jednym z osiedli mieszkaniowych w Sanoku, fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Służby na jednym z osiedli mieszkaniowych w Sanoku, fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Strzały podczas interwencji policjantów na Podkarpaciu. Nie żyje agresywny mężczyzna [NASZE WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP