O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Aleksiej Nawalny: w więzieniu chcą mnie złamać, zmuszając do mieszkania w jednej celi z bezdomnym

Jeśli nie da się kogoś złamać w więzieniu biciem, ponieważ obowiązuje wobec niego zakaz stosowania przemocy, a także ciągłym wrzucaniem do karceru, to można go jeszcze zmusić do mieszkania w jednej celi z bezdomnym. To właśnie stało się moim udziałem - napisał w poniedziałek na Telegramie uwięziony rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny.

Aleksiej Nawalny podczas rozprawy, Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV
Aleksiej Nawalny podczas rozprawy, Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

"W więziennym żargonie nazywają kogoś takiego 'diabłem', ale my nazwiemy go poprawnie - jest to osadzony (cierpiący na) ogromne problemy z higieną osobistą. Jeśli mieszka się w celi i ma się drugiego człowieka na wyciągnięcie ręki przez 24 godziny na dobę, a do tego obaj (skazani) znajdują się metr-dwa od toalety, czyli dziury w podłodze, to przestrzeganie higieny (staje się) wówczas absolutnie kluczowe. Problematyczny w tym względzie więzień momentalnie uczyni wasze życie nieznośnym" - podkreślił Nawalny. 

Jak dodał, skargi adresowane do administracji kolonii karnej nie przynoszą rezultatu, ponieważ komendantura oświadcza z "uśmiechem na ustach", że "wszystko jest zgodne z prawem". Opozycjonista wyraził przypuszczenie, że celem więziennych władz było, prawdopodobnie, zmuszenie go do uderzenia "chorego, kulawego wieloletniego alkoholika", co skutkowałoby kolejnym wyrokiem skazującym.

"Osobno rozwściecza mnie instrumentalizacja drugiego człowieka - robienie z niego narzędzia nacisku. Podrzucono mu ostrze, żeby administracja (kolonii karnej) miała pretekst do wrzucenia go do mojej celi" - napisał Nawalny o swoim nowym współlokatorze.

Polityk oznajmił, że przy pomocy "gróźb, krzyków i apelowania do sumienia" skłonił w końcu więźnia do dbania o choćby podstawową higienę osobistą. "Czuję się jak dziwaczny wychowawca w przedszkolu, do którego zamiast dzieci (uczęszczają) bezdomni mieszkający przy rurach ciepłowniczych. No ale cóż mogę powiedzieć? Pedagogika nie jest prostą nauką. Ważne, że działa" - ocenił opozycjonista.

Aleksiej Nawalny został aresztowany w styczniu 2021 roku, po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia. Zdaniem Nawalnego zamach na jego życie został zorganizowany przez rosyjskie służby specjalne.

W lutym 2021 roku sąd odwiesił wobec opozycjonisty dawny wyrok więzienia za rzekome defraudacje finansowe. W marcu 2022 roku Nawalny usłyszał kolejny wyrok - dziewięć lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze na podstawie oskarżeń o defraudację i obrazę sądu. 31 maja polityk został oskarżony w następnej sprawie, dotyczącej "tworzenia organizacji ekstremistycznej", natomiast w październiku do listy zarzutów dodano m.in. "promowanie terroryzmu" i "rehabilitację nazizmu". W ocenie prawników Nawalnego opozycjoniście może grozić nawet do 30 lat więzienia. (PAP)

kw/

Zobacz także

  • Rosyjski sąd uznał fundację Aleksieja Nawalnego za organizację terrorystyczną

  • Julia Nawalna. Fot. EPA/GIAN EHRENZELLER
    Julia Nawalna. Fot. EPA/GIAN EHRENZELLER

    Wdowa po Aleksieju Nawalnym: mój mąż został otruty w kolonii karnej

  • Aleksiej Nawalny. Fot. PAP/EPA/	PATRICK SEEGER
    Aleksiej Nawalny. Fot. PAP/EPA/ PATRICK SEEGER

    Nagroda im. Nawalnego dla organizacji wspierającej osoby prześladowane przez władze

  • Kwiaty i fotografia upamiętniające Aleksieja Nawalnego, fot. PAP/EPA/DUMITRU DORUDUMITRU DORU
    Kwiaty i fotografia upamiętniające Aleksieja Nawalnego, fot. PAP/EPA/DUMITRU DORUDUMITRU DORU

    Dziesiątki ludzi przyszły na grób Nawalnego w rocznicę jego urodzin [WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP