O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Facebook oskarżony o umożliwienie publikacji brutalnych i nienawistnych postów

Pozew złożony we wtorek w Kenii przez dwóch etiopskich naukowców i kenijską grupę praw człowieka Katiba Institute zarzuca Facebookowi umożliwienie publikacji w Etiopii brutalnych postów rozpalających krwawą wojnę domową, w tym zabójstwo ojca jednego z badaczy.

Powodowie zwrócili się do sądu o nakazanie Facebookowi podjęcia pilnych kroków w celu wyeliminowania brutalnych treści. Fot. PAP/	AA/ABACA (zdjęcie ilustracyjne)
Powodowie zwrócili się do sądu o nakazanie Facebookowi podjęcia pilnych kroków w celu wyeliminowania brutalnych treści. Fot. PAP/ AA/ABACA (zdjęcie ilustracyjne)

Więcej

Firma Olam była od lat oskarżana m.in. przez organizacje ekologiczne o zbyt dużą emisję amoniaku - przypomina „NoordHollands Dagblad”. Fot. PAP/	Richard B. Levine
Firma Olam była od lat oskarżana m.in. przez organizacje ekologiczne o zbyt dużą emisję amoniaku - przypomina „NoordHollands Dagblad”. Fot. PAP/ Richard B. Levine

Tak poczerniali słynne ciasteczka Oreo. Media: dodawano toksycznego amoniaku

W pozwie stwierdzono , że Facebook nie dołożył należytej staranności podczas opracowywania swoich algorytmów w celu identyfikacji niebezpiecznych postów oraz zatrudniania personelu do nadzorowania treści w językach obsługiwanych przez regionalne centrum moderacji w Nairobi.

Powodowie zwrócili się do sądu o nakazanie Facebookowi podjęcia pilnych kroków w celu wyeliminowania brutalnych treści, zwiększenia liczby moderatorów w Nairobi i stworzenia funduszy w wysokości około 2 miliardów dolarów dla ofiar przemocy propagowanej na Facebooku.

W pozwie opisano posty na Facebooku opublikowane w październiku 2021 r., w których wykorzystano etniczne obelgi w odniesieniu do ojca powoda Abrhama Mearega. Posty zawierały adres starszego mężczyzny i wzywały do jego śmierci. Abrham Mearag zgłosił je do Facebooka, ale firma odmówiła ich natychmiastowego usunięcia lub w niektórych przypadkach w ogóle, jak twierdzi pozew.

Sprawa niesie ze sobą echa oskarżeń, z którymi Facebook boryka się od lat, dotyczących okrucieństw podsycanych na jego platformach, min. w Birmie, Sri Lance, Indonezji i Kambodży. Firma przyznała, że jest „zbyt powolna”, aby skutecznie działać podczas konfliktów, napisał Reuters.

Niezależna Rada Nadzorcza Mety zaleciła w ubiegłym roku przegląd wykorzystania Facebooka i Instagrama do rozpowszechniania treści, które zwiększają ryzyko przemocy w Etiopii.(PAP)

Tematy

Zobacz także

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/JOHN G. MABANGLO/CAROLINE BREHMAN
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/JOHN G. MABANGLO/CAROLINE BREHMAN

    Komisja Europejska: Meta i TikTok naruszyły unijne przepisy

  • Aplikacja TikTok. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN
    Aplikacja TikTok. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

    Badanie: TikTok i Facebook z najmniejszym zaufaniem wśród Polaków

  • Aplikacje Meta. Fot. EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
    Aplikacje Meta. Fot. EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

    Wpływ na reklamy polityczne na Facebooku. Meta odpowiada na oświadczenie NASK

  • Laptop i mysz Fot. PAP/Archiwum
    Laptop i mysz Fot. PAP/Archiwum

    Polityczne reklamy w sieci. NASK i resort cyfryzacji zabierają głos

Serwisy ogólnodostępne PAP