O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Chińskie władze przestały publikować dane o zakażeniach i zgonach covidowych. Ile osób tak naprawdę tam umiera?

Chińska państwowa komisja zdrowia przestała w niedzielę publikować codzienne bilanse nowych zakażeń koronawirusem. Po nagłym zniesieniu restrykcji covidowych wariant Omikron szerzy się w kraju na szeroką skalę, a rządowe statystki powszechnie uznawano za niewiarygodne.

Chińskie władze przestały publikować dane o COVID-19 Fot. XINHUA/Ren Chao/PAP/EPA
Chińskie władze przestały publikować dane o COVID-19 Fot. XINHUA/Ren Chao/PAP/EPA

„Od teraz codzienne informacje epidemiczne nie będą ogłaszane” – poinformowała komisja w komunikacie. Dodała, że „odpowiednie informacje” covidowe będą zestawiane przez Chińskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC) do badań i porównań. Nie wyjaśniono, z jaką częstotliwością Centrum będzie publikowało te dane.

Na przełomie listopada i grudnia chińskie władze nagle zniosły większość utrzymywanych przez prawie trzy lata drakońskich środków zapobiegania pandemii, a wariant koronawirusa Omikron szerzy się po kraju praktycznie bez żadnej kontroli. Oficjalne dane nie wykazywały jednak wzrostu, ponieważ zrezygnowano z masowych testów PCR, na których w większości się opierały.

Przepełnione szpitale i kolejki karawanów

Media informują o przeciążonych szpitalach i kolejkach karawanów przed krematoriami, tymczasem państwowa komisja zdrowia od czterech dni nie zgłosiła ani jednego nowego zgonu na Covid-19. Chińskie władze zawęziły niedawno kryteria określania zgonów jako covidowe – do oficjalnego bilansu zaliczane są tylko osoby, które zmarły bezpośrednio w wyniku zapalenia płuc lub niewydolności oddechowej.

Na podstawie modeli matematycznych eksperci szacowali, że pierwsza duża fala Covid-19 w Chinach może doprowadzić do śmierci kilkuset tysięcy, a nawet ponad 2 mln osób. Brytyjska firma analityczna Airfinity oceniła, że w Chinach dochodzi każdego dnia do ponad miliona infekcji i 5 tys. zgonów.

„Chiny wchodzą w najbardziej niebezpieczne tygodnie pandemii. Władze nie podejmują prawie żadnych wysiłków, by spowolnić szerzenie się infekcji, a przy rozpoczynającej się migracji przed Księżycowym Nowym Rokiem wszelkie obszary kraju, które nie są obecnie dotknięte dużą falą Covid, wkrótce będą” – oceniła z kolei firma Capital Economics.

Coroczne wzmożenie przy okazji Święta Wiosny, czyli Chińskiego Nowego Roku, określane jest jako największa migracja na świecie. Setki milionów robotników napływowych, studentów i innych osób wracają do rodzinnych miejscowości samolotami, autobusami, samochodami i pociągami, by spotkać się z krewnymi. W ostatnich latach ruch był jednak utrudniony z powodu ograniczeń covidowych.(PAP)

mar/
 

Zobacz także

  • Seniorzy na wiecu z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Starszych w Barcelonie Fot. PAP/EPA/ENRIC FONTCUBERTA
    Seniorzy na wiecu z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Starszych w Barcelonie Fot. PAP/EPA/ENRIC FONTCUBERTA

    Długość życia na świecie powróciła do poziomu sprzed pandemii. Raport

  • Szczepienie Fot. PAP/Lech Muszyński
    Szczepienie Fot. PAP/Lech Muszyński

    Szczepienia przeciwko COVID-19. Podano liczbę zaszczepionych

  • Test na COVID-19. Fot. PAP/	Albert Zawada
    Test na COVID-19. Fot. PAP/ Albert Zawada

    COVID-19 w Polsce. Jest najnowszy raport o zachorowaniach

  • Prezes NIK Marian Banaś. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Prezes NIK Marian Banaś. Fot. PAP/Leszek Szymański

    NIK: reakcja państwa na pandemię COVID-19 nieproporcjonalna do zjawiska [NASZE WIDEO + INFOGRAFIKI]

Serwisy ogólnodostępne PAP