O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prezes SFP: Emilian Kamiński bardzo angażował się w to, co robił

"Emilian Kamiński był człowiekiem, który bardzo angażował się we wszystko, co robił. Aktorsko z wiekiem stawał się coraz lepszy" - powiedział PAP prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich, reżyser Jacek Bromski.

Emilian Kamiński. Fot. PAP/Stach Leszczyński
Emilian Kamiński. Fot. PAP/Stach Leszczyński

Zmarły w poniedziałek aktor Emilian Kamiński do ostatnich dni pracował na planie najnowszego filmu Jacka Bromskiego "U Pana Boga w Królowym Moście". "Grał w tym filmie i serialu jedną z dużych ról. Prawie wszystko z jego udziałem mam już nakręcone, w styczniu mieliśmy jeszcze jakieś drobiazgi nagrać. Będą sobie musiał bez nich poradzić" - powiedział PAP Bromski. Dodał, że w ostatnim czasie, gdy Emilian Kamiński zachorował, zdarzało mu się słabnąć na planie.

Więcej

Emilian Kamiński. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Emilian Kamiński. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Jan Englert o zmarłym Emilianie Kamińskim: był pełen empatii dla bliskich, dla obcych, a nawet dla wrogów

"Bardzo był przejęty tym, jak nagle zachorował. Musieliśmy odwołać zdjęcia. Gdy się dowiedział, że choruje, zadzwonił i powiedział, że na szczęście już prawie wszystko zagrał tak, że przewidywał, że może do nas nie wrócić na plan" - mówił PAP Bromski. Zapewnił, że choć fizycznie Kamiński w ostatnim czasie czuł się gorzej, aktorsko zagrał wspaniałą rolę. "Z wiekiem był coraz lepszym aktorem, jak każdy zresztą z wiekiem staje się coraz lepszym. W filmie, który teraz kręcimy, zagrał naprawdę bardzo dobrze, widzowie będą to mogli ocenić pod koniec przyszłego roku" - dodał Bromski.

Jacek Bromski pracował z Emilianem Kamińskim wiele lat, po raz pierwszy panowie spotkali się w 1983 roku przy pracy nad filmem "Ceremonia pogrzebowa".

Więcej

Emilian Kamiński. Fot. PAP/Marcin Obara
Emilian Kamiński. Fot. PAP/Marcin Obara

Emilian Kamiński nie żyje. Aktor miał 70 lat

"Zapamiętam go jako człowieka niesamowicie zaangażowanego we wszystko, co robił, zwłaszcza w pracę w teatrze. Bardzo się angażował w pracę teatru Kamienica. To był zawsze bardzo zaangażowany, pozytywny człowiek" - wspominał Bromski.

Bromski przyznał, że Kamińskiego reżyserzy nie obsadzali w rolach czarnych charakterów. "Był w stanie zagrać wszystko, do czego pasował. Nie był aktorem komediowym, ale grał u mnie w komediach, dawał sobie w nich radę. Był taki, jak go widać. Trudno go zaszufladkować. Nie grał złych ludzi, tylko dobrych. Niósł coś takiego w sobie, że reżyserzy nie obsadzali go w czarnych charakterach" - wspominał reżyser.

Emilian Kamiński zmarł w poniedziałek rano w wieku 70 lat pod długiej i ciężkiej chorobie. Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Teatru Kamienica Patrycji Pawlik, artysta zmarł przy rodzinie w swoim domu w Józefowie. (PAP)

Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska

kgr/

Zobacz także

  • Ewa Dałkowska w 1981 roku. Fot. PAP/CAF/Stefan Kraszewski
    Ewa Dałkowska w 1981 roku. Fot. PAP/CAF/Stefan Kraszewski

    Sztuka w cieniu stanu wojennego. Ewa Dałkowska i jej Teatr Domowy

  • Emilian Kamińśki, fot. PAP/Marcin Obara
    Emilian Kamińśki, fot. PAP/Marcin Obara

    Wywiad rzeka z Emilianem Kamińskim trafi do księgarń pod koniec marca

  • Justyna Sieńczyłło i Emilian Kamiński. Fot. PAP/Stach Leszczyński
    Justyna Sieńczyłło i Emilian Kamiński. Fot. PAP/Stach Leszczyński
    Specjalnie dla PAP

    Justyna Sieńczyłło: jeszcze nie przepracowałam żałoby po Emilianie. Na razie mam cel, muszę zabezpieczyć teatr [WYWIAD]

  • Emilian Kamiński, fot. PAP/ Marcin Obara, Krzysztof Kolberger, fot. PAP/Andrzej Rybczyński
    Emilian Kamiński, fot. PAP/ Marcin Obara, Krzysztof Kolberger, fot. PAP/Andrzej Rybczyński

    Emilian Kamiński i Krzysztof Kolberger byli inwigilowani przez Służbę Bezpieczeństwa

Serwisy ogólnodostępne PAP