O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Kręcenie bitwy pod Grunwaldem dało w kość odtwórcy głównej roli w „Koronie królów. Jagiellonowie”. Serial emitowany będzie od 2 stycznia w TVP1

W kontynuacji „Korony królów”, która będzie poświęcona dynastii Jagiellonów, nie zabraknie odcinków o bitwie pod Grunwaldem. Odtwórca roli Władysława Jagiełły, Sebastian Skoczeń, wspomina, że praca przy nich była dla niego szczególnie trudna fizycznie. Przez dwa letnie tygodnie musiał nosić ważącą 20-30 kg zbroję, przy temperaturze ok. 36 stopni.

 Odtwórca roli Władysława Jagiełły, Sebastian Skoczeń, wspomina, że praca przy odcinkach o bitwie pod Grunwaldem była dla niego szczególnie trudna fizycznie. Fot. Telewizja Polska
Odtwórca roli Władysława Jagiełły, Sebastian Skoczeń, wspomina, że praca przy odcinkach o bitwie pod Grunwaldem była dla niego szczególnie trudna fizycznie. Fot. Telewizja Polska

Więcej

Zobacz galerię (5)
W sieci jest już dostępny pierwszy odcinek nowego polskiego serialu historycznego „Diabeł Łańcucki”. Fot. Urszula Nawrot/ mat. pras.
W sieci jest już dostępny pierwszy odcinek nowego polskiego serialu historycznego „Diabeł Łańcucki”. Fot. Urszula Nawrot/ mat. pras.

Powstał nowy polski serial przygodowy. "Diabeł Łańcucki" to historia pełna intryg, pościgów i pojedynków [WIDEO i ZDJĘCIA]

„Grunwald oddzielił chłopców od mężczyzn. Mieliśmy naprawdę dwa tygodnie w temperaturze 36 stopni, w zbrojach, które ważyły 20-30 kg, na koniach. Więc to był bardzo ciężki fizycznie czas. Ale ja też, patrząc na naszych kaskaderów i chłopaków z grup rekonstrukcyjnych, jak oni w tych ciężkich płatowych zbrojach całe dnie siedzieli na koniach, nie uskarżając się na nic, myślałem sobie, że i my aktorzy jakoś damy radę” – opowiada PAP Life Sebastian Skoczeń.

Realia Grunwaldu na potrzeby serialu odtworzono w Brześcach pod Warszawą. Prawdziwy Grunwald znajduje się natomiast w powiecie ostródzkim w woj. warmińsko-mazurskim. Kronikarze wspominają, że w dniu bitwy, 15 lipca 1410 r., było gorąco. Tym bardziej aktorzy „Korony Królów” mogli poczuć się jak uczestniczy tej bitwy.


 

Skoczeń na potrzeby roli musiał poprawić swoje umiejętności jeździeckie. „Umiałem wcześniej jeździć na koniu, ale to nie była jazda wyczynowa. Tutaj musiałem się nauczyć jeździć dosyć intensywnie, jeździć bez trzymania wodzy. Galop bez trzymanki to jest naprawdę trudna sprawa, ale do nauczenia się. I udało mi się to opanować” – wspomina aktor.

40-latek był zaskoczony, jak pojętne są serialowe konie. „One na słowo +akcja+ strzygły uszami. Mało tego, jeśli robiliśmy próbę z jakimś układem, to one robiły dokładnie to samo na ujęciu. Śmialiśmy się, że to są konie mądrzejsze od aktorów” – mówi Skoczeń.

Aktorowi przydały się też lekcje floretu, które pobierał podczas nauki w szkole teatralnej. „Przed każdą sceną walki są próby. Kilka dni przed uczymy się układów, żeby przede wszystkim nie zrobić krzywdy sobie i partnerowi. To jest typowa choreografia, którą trzeba wkuć jak taniec” – przyznaje.

Serial „Korona królów. Jagiellonowie” emitowany będzie od 2 stycznia w TVP1. (PAP Life)

gn/

Serwisy ogólnodostępne PAP