Kochankowie walczyli z gangami. Romans na wysokim szczeblu będzie miał finał w sądzie
Ujawniony przez media romans między dwoma szefami policji, mężczyzną oraz kobietą, a także związane z tą relacją podejrzenie protekcji oraz molestowania będzie przedmiotem specjalnego dochodzenia. Policjanci byli odpowiedzialni za walkę z gangami.
Sprawę na początku grudnia ujawniła gazeta "Expressen", która napisała, że Mats Loeving, szef regionu policji w Sztokholmie, a jednocześnie zastępca komendanta głównego policji, został zgłoszony za naruszenie pokoju, prześladowanie oraz molestowanie swojej ówczesnej partnerki i podwładnej Lindy H Staaf.
Przestępstwa miały zostać popełnione między 2015 a 2021. W 2015 roku Loeving był szefem specjalnej jednostki policji NOA, zajmującej się walką ze zorganizowaną przestępczością, i w tym samym roku zatrudnił Staaf na stanowisko szefowej wywiadu NOA. Kobieta mimo braku większego doświadczenia w policji, pokonała 20 innych kandydatów. Według mediów Loeving przyznał kobiecie broń, choć nie spełniała wymogów.
Komendant główny policji Anders Thornberg po publikacji w "Expressen" zdecydował o zleceniu specjalnego zewnętrznego dochodzenia, choć wcześniej wiedząc o sprawie nie zdecydował się na ten krok. Minister sprawiedliwości Gunnar Stroemmer wyraził obawę, że sprawa może wpłynąć na spadek zaufania do policji i nakazał przyspieszenie śledztwa, a także raportowanie rządowi o jego postępach. Wnioski mają być gotowe do końca lutego.
Loeving został odsunięty od swoich obowiązków, a mająca przejść do ministerstwa sprawiedliwości Staaf na razie nie zajmie nowego stanowiska. Kobieta jest obecnie partnerką szefa szwedzkiego wojska Micaela Bydena. W wywiadzie dla SVT Byden oświadczył, że jego rolą jest "wspieranie osoby, którą kocha".
Loeving oraz Staaf wspólnie występowali na konferencjach prasowych dotyczących walki ze zorganizowaną przestępczością. Od 2015 roku, od kiedy pracowali razem skala przemocy rośnie. W 2022 roku w 378 strzelaninach zginęły 62 osoby, najwięcej w historii policyjnych statystyk, a ranne zostały 104 osoby. Tłem porachunków jest walka gangów o wpływy z handlu narkotykami.
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)
kgr/
