O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Stała się niekwestionowaną sensacją Złotych Globów. Gwiazda skradła serca widzów swoim przemówieniem

Gwiazda „American Pie” po latach grywania w mniej udanych produkcjach, w wielkim stylu wróciła do aktorskiej pierwszej ligi dzięki brawurowej kreacji w serialu „Biały Lotos”. Występ w tej produkcji przyniósł Jennifer Coolidge wielu nowych fanów oraz dwie prestiżowe nagrody – Złoty Glob i Emmy. Zapytana w najnowszym wywiadzie o kolejną rolę, jaką chciałaby otrzymać, aktorka wyznała, że marzy o zagraniu… delfina. To ekstrawaganckie marzenie może się spełnić dzięki Olivii Wilde.

Jennifer Coolidge. Fot. PAP/Newscom
Jennifer Coolidge. Fot. PAP/Newscom

Jennifer Coolidge, niezapomniana mama Stiflera z filmowej serii „American Pie”, rolą w serialu „Biały Lotos” udowodniła, że jako aktorka wciąż ma wiele do zaoferowania. Portretując w nim rozchwianą emocjonalnie bogaczkę Tanyę, 61-letnia gwiazda zachwyciła widzów i krytyków, zdobywając za swoją kreację statuetkę Emmy oraz pierwszy w karierze Złoty Glob. Podczas ceremonii wręczenia tych nagród przyznawanych przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej, gwiazda została zapytana o kolejną wymarzoną rolę. Wybór aktorki okazał się, mówiąc oględnie, dość awangardowy. „Zawsze chciałam zagrać delfina” – odparła Coolidge ku zaskoczeniu dziennikarzy programu „Access Hollywood”. 

Wypowiedź gwiazdy natychmiast skomentowała Olivia Wilde, znana amerykańska aktorka, która od pewnego czasu zajmuje się także reżyserią. Twórczyni thrillera „Nie martw się, kochanie” udostępniła na Instagramie fragment wspomnianego wywiadu Coolidge i opatrzyła go wymownym podpisem. „Sprawię, że to się wydarzy” – ogłosiła w zamieszczonej w serwisie relacji. 

Świeżo upieczona laureatka Złotego Globu stała się niekwestionowaną sensacją tegorocznego rozdania tych prestiżowych nagród. Coolidge skradła serca widzów swoim pełnym pasji przemówieniem, które od dwóch dni jest cytowane przez media na całym świecie. Gwiazda na scenie pojawiła się dwukrotnie. Najpierw ogłosiła zwycięzcę w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy w serialu dramatycznym, komediowym lub musicalu telewizyjnym. Coolidge rozbawiła wówczas widownię żartując, że kompletnie nie nadaje się do tej roli. „Bałam się, że potknę się idąc do mikrofonu, a przecież nie mogłam założyć crocsów do sukni Dolce & Gabbana. Włosi chyba by oszaleli” – stwierdziła z rozbrajającą szczerością. Wyczytując zaś nazwisko laureata, pomyliła nagrody, wypowiadając słynne zdanie: „Oscar wędruje do…”. 

Odbierając później statuetkę dla najlepszej aktorki drugoplanowej w serialu limitowanym, gwiazda podziękowała czule twórcy „Białego Lotosu”, Mike’owi White’owi za to, że w przeciwieństwie do wielu innych filmowców uwierzył w jej talent. Swoją przemową doprowadziła zresztą White’a do łez. „Jako młoda osoba miałam tak wiele marzeń i oczekiwań, które gdzieś po drodze wyparowały. (…) Dopiero ty, Mike, dałeś mi nadzieję. Dałeś mi nowy początek. Nawet jeśli na tym koniec – bądź co bądź uśmierciłeś moją bohaterkę – zdołałeś odmienić moje życie na milion różnych sposobów” – powiedziała Coolidge. (PAP Life)  

kgr/
 

Zobacz także

  • Fot. Materiały prasowe
    Fot. Materiały prasowe

    Tomasz Kot - pora na przerwę od grania sympatycznych panów [WYWIAD, WIDEO]

  • Matthew Perry. Fot. PAP/EPA PHOTO AFPI/LUCY NICHOLSON
    Matthew Perry. Fot. PAP/EPA PHOTO AFPI/LUCY NICHOLSON

    Gwiazdy „Przyjaciół” podjęły współpracę z fundacją Matthew Perry’ego. Ruszyła wyjątkowa akcja charytatywna

  • Noah Schnapp (L) i Millie Bobby Brown (P) na premierze serialu "Stranger Things". Fot. EPA/TOLGA AKMEN
    Noah Schnapp (L) i Millie Bobby Brown (P) na premierze serialu "Stranger Things". Fot. EPA/TOLGA AKMEN

    Polski producent wśród twórców ścieżki dźwiękowej piątego sezonu „Stranger Things”

  • Anna Kaczmarczyk. Fot. Wojciech Węgrzyn
    Anna Kaczmarczyk. Fot. Wojciech Węgrzyn

    Anna Karczmarczyk z serialu „Czarna śmierć”: jestem dzieckiem szpitalnym [WYWIAD]

Serwisy ogólnodostępne PAP