Działania rosyjskiego propagandysty obnażone. Przekonuje o polskich "mocarstwowych ambicjach"
Propaganda rosyjska wzmacnia przekaz wymierzony w Polskę - ocenił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn. Dodał, że działania propagandowe kremlowskich ośrodków koncentrują się na przedstawianiu Polski jako jednego z głównych wrogów.
"Propaganda rosyjska wzmacnia przekaz wymierzony w Polskę. Kreml pokazuje, że nasz kraj jest liderem 'rusofobii' w Europie, a polityka władz RP szkodzi Polakom i Polsce. Działania propagandowe kremlowskich ośrodków koncentrują się na przedstawianiu Polski jako jednego z głównych wrogów" - napisał w poniedziałek na Twitterze Stanisław Żaryn.
Dodał, że "publicysta" i członek rosyjskiej Dumy Anatolij Wasserman szukając "korzeni szalejącej w Polsce rusofobii" wskazał na obecny w narodzie "mit szlachecki" i "zaprzepaszczone w przeszłości" szanse na ekspansję.
"Wasserman przekonuje, że niechęć Polaków do Rosjan jest efektem zaprzepaszczonych – wskutek błędów rządzących – 'historycznych ambicji', za co według propagandysty Polacy obwiniają 'zajadłych Moskali'" - napisał Żaryn.
Jak wskazał pełnomocnik rządu, Wasserman twierdzi ponadto, że walka Rosjan z "szalejącą polską rusofobią" w najbliższym czasie jest bezcelowa, więc Rosjanie powinni "zaakceptować" to zjawisko.
"W propagandowej narracji Kremla rzekoma rusofobia Polaków to efekt historycznych zaszłości i niepowodzeń narodu w realizacji mocarstwowych ambicji, którym przeszkodzić miała Rosja" - napisał.
(PAP)
Autor: Marcin Chomiuk
js/