Alarm przed atakami irańskich dronów w obwodzie dniepropietrowskim [RELACJA NA ŻYWO]
Władze obwodu dniepropietrowskiego ogłosiły w sobotę wieczorem alarm przed atakami dronów. Armia ukraińska w nocy z piątku na sobotę zestrzeliła 11 dronów irańskich, którymi wojska rosyjskie zaatakowały południe kraju. Rosjanie uderzyli dronami kamikadze typu Shahed-136. Cztery drony zestrzelono nad obwodem odeskim, pięć nad mikołajowskim i dwa nad obwodem chersońskim.
22:10 Ukraina zaapelowała do swoich sojuszników o „natychmiastową” dostawę amunicji, ostrzegając, że brakuje jej zapasów do obrony przed nową rosyjską ofensywą, której obawia się Kijów, powiedziała w wywiadzie dla sobotniego wydania "Financial Times" wicepremier rządu Ukrainy Olha Stefaniszyna.
„To, co jest najbardziej pilne, to amunicja i artyleria, których potrzebujemy natychmiast, aby wiedzieć, że możemy działać z nowym sprzętem wojskowym, który otrzymaliśmy” – powiedziała Stefaniszyna w wywiadzie dla "Financial Times". „Nie mamy takiej ilości amunicji, jakiej potrzebujemy”, dodała.
Kijów przygotowuje się do nieuchronnego ataku wojsk rosyjskich na dużą skalę, ponieważ Kreml próbuje przejąć tereny w Donbasie we wschodniej Ukrainie przed pierwszą rocznicą inwazji, powiedziała Stefaniszyna.
22:00 Premier: pomagamy Ukrainie, bo od tego zależy także nasza przyszłość
Pomagamy Ukrainie, bo od tego, jak potoczy się przyszłość naszych wschodnich sąsiadów zależy to, jak będzie wyglądała nasza przyszłość; robimy więcej niż inni, bo więcej niż inni mamy do ugrania i więcej niż inni mamy do stracenia - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
21:35 Ambasador Ukrainy w Niemczech Ołeksij Makiejew wzywa do szybkich przygotowań do ewentualnego przystąpienia Ukrainy do UE. "Mamy szczególną rolę, ale nie potrzebujemy specjalnych ulg", powiedział radiu Deutschlandfunk. Jego kraj zasłużył jednak na "szczególne tempo" w przygotowaniach.
W odniesieniu do walki z korupcją i innych warunków wstępnych akcesji do UE, Makiejew powiedział, że dla Ukrainy jest jasne, "że musimy spełnić wszystkie kryteria". Korupcja jest "plagą" i musi zniknąć.
Pytany, jak długo Ukraina wytrzyma wojnę, ambasador stwierdził: "Do zwycięstwa. Bronimy się na naszej ziemi. Zostaliśmy zaatakowani, nawiasem mówiąc, nie 24 lutego 2022 r. To było osiem lat wcześniej wraz z inwazją na Krym i Donbas. A my nie mamy innego wyboru. Jest to wojna na wyniszczenie rozpoczęta przez Rosję, wojna ludobójcza. A Rosja odmawia nam prawa do istnienia".
21:15 W przyszłym tygodniu rozpocznie się szkolenie ukraińskich załóg na czołgach Leopard 2
Bundeswehra rozpocznie w przyszłym tygodniu szkolenie ukraińskich załóg na czołgu Leopard 2. Według informacji portalu tygodnika "Spiegel" w ostatnich dniach siły powietrzne przetransportowały już z Polski do Niemiec pierwsze grupy ukraińskich żołnierzy.
21:05 Władze obwodu dniepropietrowskiego ogłosiły w sobotę alarm przed atakami rosyjskich dronów, poinformował przewodniczący obwodowej administracji wojskowej w Dniepropietrowsku Siergiej Łysak.
„Groźba ataku Shahedów (wyprodukowanych w Iranie dronów-PAP) na obwód dniepropietrowski. Przenieście się w bezpieczne miejsca” – zaapelował w Telegramie Łysak i dodał, że drony nadlatują z południa regionu.
Kilka minut później Łysak zgłosił w Telegramie zestrzelenie kilku wrogich dronów nad regionem, informuje Ukrinform
„Właśnie rozmawiałem z szefami okręgów. Wyrażają wdzięczność chłopakom z obrony powietrznej za każdego zestrzelonego Shaheda” – napisał.
18:29 Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział w sobotę, że Ukraina za dwa lata chce być członkiem Unii Europejskiej i po zwycięstwie nad Rosją powinna zostać członkiem NATO, poinformował The Kyiv Independent.
Zełenski wygłosił to oświadczenie podczas spotkania z menedżerami towarzystwa funduszy inwestycyjnych J.P. Morgan. Dodał, że Ukrainie potrzebne będą również gwarancje bezpieczeństwa.
16:49 Tylko 9 proc. światowych firm odeszło z Rosji w trakcie roku wojny
Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak ocenił w sobotę, że w trakcie trwającej blisko rok agresji rosyjskiej na Ukrainę wycofało się z Rosji dziewięć procent firm światowych, a niektóre banki zachodnie odniosły w Rosji w tym czasie duże zyski.
"Prawie rok wojny i tylko 9 proc. z blisko półtora tysiąca światowych firm opuściło rynek Federacji Rosyjskiej. Wśród firm zachodnich, które nadal pracują w Rosji najwięcej jest niemieckich (19,5 proc.), 12,4 proc. to firmy amerykańskie, a 7 proc. - japońskie" - napisał Podolak na Twitterze.
14:48 Rosjanie stracili minionej doby 1140 żołnierzy
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy oświadczył w sobotę, że wojska rosyjskie w walkach na Ukrainie straciły minionej doby 1140 ludzi. Rosjanie stracili też dziewięć czołgów i 19 systemów artyleryjskich.
14:01 Ukraińska Prokuratura Generalna poinformowała, że szef rosyjskiego Komitetu Śledczego Aleksandr Bastrykin jest podejrzany o popełnienie przestępstwa, polegającego na tworzeniu fili instytucji karnych Rosji na Ukrainie, na terytoriach okupowanych.
Prokuratura złożyła wobec Bastrykina powiadomienie o podejrzeniu przestępstwa - poinformowało biuro prokuratora generalnego w komunikacie na serwisie Telegram.
Według śledczych Bastrykin od 2014 roku tworzył jako przedstawiciel władz Rosji tzw. regionalne wydziały Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, najpierw na anektowanym Krymie i na terenach obwodu donieckiego i ługańskiego. Po inwazji rosyjskiej w lutym 2022 r. struktury te pojawiły się w okupowanych przez wojska rosyjskie obwodach Ukrainy: na dalszych obszarach obwodu donieckiego i ługańskiego i na terenie obwodów chersońskiego i zaporoskiego.
Rezultatem działalności tych organów było wszczęcie ponad 2 tys. spraw karnych wobec obywateli Ukrainy - podkreśliła prokuratura. "W polu widzenia wroga znaleźli się w pierwszej kolejności przedstawiciele ukraińskich władz wojskowych i politycznych, struktur siłowych, żołnierze wzięci do niewoli, a także obywatele Ukrainy, którzy kwestionowali przynależność terenów okupowanych do Federacji Rosyjskiej" - głosi oświadczenie.
12:53 W internetowej petycji publicystka Alice Schwarzer i lewicowa polityk Sahra Wagenknecht wezwały kanclerza Olafa Scholza do negocjacji zamiast dalszych dostaw broni na Ukrainę. Do tej pory petycja zebrała około 130 tysięcy podpisów - poinformowała telewizja ARD.
Lewicowa polityk Sahra Wagenknecht i działaczka na rzecz praw kobiet Alice Schwarzer w "Manifeście na rzecz pokoju" wezwały w piątek kanclerza Olafa Scholza do "powstrzymania eskalacji dostaw broni" na Ukrainę.
"Negocjacje nie oznaczają poddania się. Negocjacje to szukanie kompromisów po obu stronach. W celu zapobieżenia setkom tysięcy kolejnych zgonów (...). My też tak myślimy i tak myśli połowa ludności Niemiec. Czas nas posłuchać!" - napisały Wagenknecht i Schwarzer.
12:38 Chciałbym, by prezydent Biden w Warszawie powtórzył, że Ameryka będzie z Ukrainą tak długo, jak trzeba, ale dodał do tego słowa: "aż do zwycięstwa" - powiedział PAP były ambasador USA na Ukrainie i wiceprezes US Institute of Peace William Taylor. Jak dodał, wizyta Bidena jest wyrazem uznania dla roli, jaką odgrywa Polska w obecnym kryzysie.
"Chciałbym, żeby prezydent ponowił swoją obietnicę, którą powtarza raz za razem, że Stany Zjednoczone i Zachód będą wspierać Ukrainę tak długo, jak to konieczne, ale by jeszcze dodał do tego dodał tylko trzy słowa: +aż do zwycięstwa+. Jeśli to zrobi, będzie to duży sukces tej wizyty" - powiedział Taylor, który dwukrotnie służył jako ambasador USA w Kijowie podczas rządów George'a Busha jr., Baracka Obamy i Donalda Trumpa.
11:23 Wojskom rosyjskim atakującym Bachmut nie udało się odciąć tras zaopatrzenia dla sił ukraińskich broniących tego miasta - poinformował rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk armii ukraińskiej Serhij Czerewaty.
"Obrońcy mają możliwość dostarczania do Bachmutu uzbrojenia, prowiantu i innych niezbędnych rzeczy, a także wywożenia z Bachmutu rannych - powiedział Czerewaty, cytowany przez portal Hromadske. Jak wskazał, Rosjanie próbują przejąć kontrolę nad szosą Kostiantyniwka-Bachmut, na południowy zachód od miasta. Siły ukraińskie prowadzą jednak skuteczną walkę kontrbateryjną - zapewnił rzecznik.
Bachmut pozostaje głównym celem szturmów - dodał Czerewaty. "W ciągu tylko jednej doby doszło do 124 ostrzałów z artylerii różnego typu i rekordowej liczby 54 starć bojowych na całym kierunku bachmuckim" - powiedział Czerewaty.
10:32 Wojska rosyjskie zrzuciły cztery bomby lotnicze w nocy z piątku na sobotę na Wyspę Węży na Morzu Czarnym, a także ostrzelały wybrzeże rakietami przeciwokrętowymi - poinformowało Dowództwo Operacyjne Południe armii ukraińskiej.
W komentarzu cytowanym przez portal ZN.UA armia oświadczyła, że celem ataków było "wywołanie nastrojów paniki wśród mieszkańców rejonów graniczącym z Mołdawią i Naddniestrzem" - separatystycznym regionem Mołdawii.
Wyspa Węży zyskała rangę symbolu w trwającej od roku inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Wyspa, leżąca w północno-zachodniej części Morza Czarnego, przy głównych szlakach żeglugowych do Odessy i sąsiednich portów, została zajęta przez Rosję pierwszego dnia inwazji, 24 lutego 2022 roku. Następnie Rosjanie rozmieścili tam zmodernizowane systemy rakiet przeciwlotniczych, stacje walki elektronicznej i inną broń oraz sprzęt, by zapewnić osłonę dla ewentualnego desantu lub zmasowanego ostrzału Odessy. Siły ukraińskie systematycznie atakowały rosyjski garnizon i w lipcu 2022 r. Rosjanie wycofali się z Wyspy Węży.
09:44 Rosyjskie dowództwo stoi przed trudnym wyborem pomiędzy wyczerpywaniem wojsk na Ukrainie, ograniczeniem liczby celów lub przeprowadzeniem kolejnej mobilizacji - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak podano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, 9 lutego szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn oświadczył, iż jego formacja wstrzymała program rekrutacji więźniów, a dane rosyjskiej Federalnej Służby Więziennej już wcześniej sugerowały spadek tempa rekrutacji więźniów od grudnia 2022 roku. Wskazano, że wiadomości o surowych realiach służby w Grupie Wagnera na Ukrainie prawdopodobnie dotarły do więźniów i zmniejszyły liczbę ochotników.
"Kluczowym czynnikiem zakończenia programu jest zapewne coraz bardziej bezpośrednia rywalizacja między rosyjskim ministerstwem obrony a Grupą Wagnera. Regularne wojsko rosyjskie prawdopodobnie rozmieściło już także zdecydowaną większość rezerwistów powołanych w ramach +częściowej mobilizacji+. Rosyjskie dowództwo stoi przed trudnym wyborem: albo nadal wyczerpywać swoje siły, zmniejszać liczbę cele, albo przeprowadzić kolejną formę mobilizacji" - napisano.
09:21 Litwa przygotowuje 36 dział przeciwlotniczych L-70 do przekazania Ukrainie - poinformowały litewskie media. Do miejsca przeznaczenia mają one dotrzeć w najbliższym czasie. Przekazywana jest też amunicja oraz dodatkowe wyposażenie, wymagane do obsługi tej broni.
"Armata L-70 jest przeznaczone do obrony powietrznej" – powiedział Jurgis Norvaiszas, rzecznik wojska litewskiego, którego cytuje agencja BNS. Działa, które Litwa otrzymała od Szwecji w 2000 roku, są w stanie niszczyć cele - samoloty, śmigłowce i drony oddalone nawet o 12 km.
Minister obrony Litwy Arvydas Anuszauskas, który w tym tygodniu na południu Ukrainy spotkał się z ukraiński odpowiednikiem Ołeksijem Reznikowym, poinformował, że wartość nowego pakietu pomocy wojskowej Litwy dla Ukrainy wynosi około 126,2 mln euro. Litwa przekaże też m.in. dwa śmigłowce Mi-8, poradziecką broń automatyczną i amunicję. Dotychczasowa litewska pomoc wojskowa dla walczącej Ukrainy wynosi 283 mln euro.
09:06 Jest mało prawdopodobne, aby loty rakiet rosyjskich nad terytorium NATO doprowadziły do eskalacji - ocenia w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Zdaniem think tanku prezydent Rosji Władimir Putin nie chce ryzykować bezpośredniego konfliktu z NATO.
"Trwająca rosyjska kampania ataków rakietowych będzie nadal generować zagrożenia peryferyjne poza Ukrainą, takie jak przeloty lub ryzyko incydentów obrony powietrznej (jak w Polsce 15 listopada 2022 r.). ISW ocenia jednak, że NATO (i poszczególne państwa członkowskie) ma pełną kontrolę nad swoimi reakcjami i stopniem, w jakim decyduje się na eskalację w odpowiedzi na przypadkowe lub celowe przeloty rosyjskich rakiet lub inne prowokacje. ISW nadal z dużą pewnością ocenia, że Putin nie dąży do wojny z NATO i jest mało prawdopodobne, aby bezpośrednio ryzykował eskalację" - napisano w raporcie.
08:38 O większej liczbie zniszczonych dronów - 20 maszynach strąconych w kilku regionach - poinformowało ukraińskie lotnictwo wojskowe. Atak, o którym mowa w oficjalnym komunikacie armiii, nastąpił w godzinach od 18.00 do 23.55 (godz. 17.00-22.55 w Polsce). W oświadczeniu tym nie wymieniono konkretnych obwodów. Rosjnie "zaatakowali infrastrukturę krytyczną Ukrainy w kilku regionach", wystrzeliwując drony "ze wschodniego wybrzeża Morza Azowskiego .(...) Zniszczono 20 dronów kamikadze Shahed 136 i 131" - podało w oświadczeniu ukraińskie lotnictwo wojskowe
Ponadto późnym wieczorem w piątek Dowództwo Operacyjne Południe armii ukraińskiej poinformowało, że dron irański uderzył w obiekt infrastruktury krytycznej w obwodzie dniepropietrowskim. Obiekt ten był celem wcześniejszego ataku w piątek, gdy wojska rosyjskie przeprowadziły zmasowany ostrzał terytorium Ukrainy z użyciem bombowców strategicznych i okrętów.