O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Francuzi i Belgowie na potęgę jedzą żabie udka. Ma to fatalne konsekwencje

Unia Europejska, a w szczególności Francja i Belgia, jest największym importerem żabich udek na świecie, co ma fatalne konsekwencje dla populacji tych zwierząt na świecie - informuje tygodnik "Spiegel".

Żaba, fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Żaba, fot. PAP/Tomasz Waszczuk

W latach 2010-2019 sprowadzono do UE łącznie około 40,7 tys. ton żabich udek - podaje zespół analizy zmian bioróżnorodności z Instytutu Leibniza.

Według obliczeń naukowców odpowiada to nawet 2 mld żab i skutki tego są dramatyczne: wysokie spożycie tego przysmaku w UE przyczyniło się do spadku populacji dzikich żab w coraz większej liczbie krajów-dostawców.

Więcej

Rząd Francji zmienia zasady polowania Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Rząd Francji zmienia zasady polowania Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Zakaz polowania pod wpływem alkoholu. Francuski rząd chce skończyć z wypadkami podczas łowieckich imprez

Eksportujące udka z dzikich żab Indie, Bangladesz, Indonezja, Turcja i Albania zostały niedawno dotknięte spadkiem liczby tych zwierząt i dlatego kraje UE powinny wziąć na siebie znacznie większą odpowiedzialność za zrównoważony rozwój handlu - uważają badacze publikujący w czasopiśmie "Nature Conservation".

Do spożycia przeznacza się głównie duże żaby, które zwykle odławiane są na wolności. Próby hodowli żab w Indonezji okazały się nieopłacalne.

Indie i Bangladesz były głównymi dostawcami żab do UE w latach 70. i 80. XX wieku. Jednak po drastycznym spadku populacji żab oba kraje zaprzestały eksportu. Od tego czasu większość żabich udek w UE pochodzi z Indonezji, jednak populacja dzikich gatunków dużych żab już się tam znacznie zmniejszyła, podobnie jak w Turcji i Albanii.

Wśród wielu przyczyn wymierania gatunków lub spadku populacji wymienia się nadmierną eksploatację obok utraty siedlisk, zmiany klimatu i chorób.

Nadal brakuje danych dotyczących niektórych aspektów, takich jak wpływ handlu na rozprzestrzenianie się chorób płazów. Problemem jest również brak danych handlowych dotyczących poszczególnych gatunków oraz nieprawidłowego oznakowania w obrocie. W przypadku udek przetworzonych, oskórowanych i mrożonych trudno jest bez analizy genetycznej sprawdzić, czy podany gatunek jest rzeczywiście prawidłowo opisany - powiedział "Spiegelowi" badacz Mark Auliya. (PAP)

js/

Zobacz także

  • Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Targi terrarystyczne Exoticarium w Lublinie [ZDJĘCIA]

  • Akcja przenoszenia żab trawnych przez ruchliwą drogę w Zakopanem, fot. PAP/Grzegorz Momot
    Akcja przenoszenia żab trawnych przez ruchliwą drogę w Zakopanem, fot. PAP/Grzegorz Momot

    Zakopane. Żabie gody pod nadzorem. Wolontariusze przenoszą płazy przez ruchliwą drogę [NASZE WIDEO]

  • Ropucha szara. Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Ropucha szara. Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Uwaga na drogach. Naukowcy apelują o ochronę migrujących płazów

  • Żaby. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
    Żaby. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

    Przestraszone płazy cienko śpiewają

Serwisy ogólnodostępne PAP