Inflacja w styczniu. Nowe dane GUS
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu 2023 r. wzrosły rdr o 17,2 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 2,4 proc. - podał w środę Główny Urząd Statystyczny. "Inflacja w Polsce znajdzie się w trendzie spadkowym od kwietnia, maja, czerwca" - powiedział podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że wzrost inflacyjny okazał się niższy, niż sądził rynek.
W środę Główny Urząd Statystyczny poinformował, że inflacja w styczniu wyniosła rok do roku 17,2 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 2,4 proc.
"Jestem spokojny, że od kwietnia, maja, czerwca, tak jak zapowiadałem, tak jak pokazują to dane Narodowego Banku Polskiego, inflacja będzie w trendzie spadającym" - stwierdził szef rządu.
Premier przypomniał, że już wcześniej zapowiadał, iż styczeń i luty mogą być miesiącami odbicia inflacyjnego w górę. Tłumaczył, że do takiego odbicia może dojść, ponieważ w ubiegłym roku Polska wdrożyła pakiety antyinflacyjne, "z których częściowo musieliśmy się wycofać na żądanie Komisji Europejskiej".
"A więc przytłumiliśmy inflację, na przykład w lutym, równo rok temu. Inflacja spadła względem stycznia zeszłego roku, a to oznacza, że inflacja, którą zawsze się mierzy rok do roku, w lutym tego roku odbije; ona odbije do góry, ona będzie wyższa. Zapowiadałem to wcześniej i to się dzieje" - stwierdził premier.
Podkreślił, że dobrą wiadomością jest, że wzrost inflacyjny okazał się niższy, niż sądził rynek.
Morawiecki powiedział też, że Polska utrzymała wszystkie programy społeczne, ale dokonuje maksymalnych waloryzacji emerytur. "W tym roku będzie absolutnie maksymalna waloryzacja, (...) która - jak dołożymy do tego trzynastkę i czternastkę - to myślę że istotnie przekroczy 20 proc., a więc znacznie przekroczy średnioroczną inflację" - podkreślił szef rządu.
"Jednocyfrową inflację możemy zobaczyć szybciej niż oczekiwano"
Główny ekonomista Ministerstwa Finansów Łukasz Czernicki komentując dane GUS dot. inflacji zwrócił uwagę, że wzrost inflacji w styczniu był spodziewany. "Co kluczowe, był on mniejszy niż oczekiwali eksperci (konsensus wynosił 17,6 proc.)" - podkreślił, dodając, że inflacja w styczniu wyniosła 17,2 proc.(r/r) oraz 2,4 proc. (m/m).
"Wchodzimy, więc w okres, w którym w odróżnieniu od poprzedniego roku, inflacja zaskakuje ekonomistów w dół, a nie w górę. To dobry sygnał – oznacza że tendencje dezinflacyjne są silne i jednocyfrową inflację możemy zobaczyć szybciej niż oczekiwaliśmy wcześniej, być może już w III kwartale" - zauważył Czernicki.
Wskazał, że zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami inflacja w styczniu i lutym będzie podwyższona m.in., dlatego, że w ub.r. w tych miesiącach wprowadzono tarczę antyinflacyjną, co obniżyło bazę statystyczną do porównań. "Od marca rozpocznie się proces szybkiej dezinflacji (spadku inflacji)" - dodał Czernicki.
PKO BP: szczyt inflacji w lutym
Analitycy PKO BP zwracają uwagę, że ceny żywności wzrosły w ciągu miesiąca o 1,9 proc. Zmiana ta jest wyższa niż wzorzec sezonowy, ale też niższa niż w styczniu 2022, co sygnalizuje kontynuację stopniowego procesu normalizacji cen żywności – głównie za sprawą spadków globalnych cen. Dynamika roczna drugi miesiąc z rzędu się obniżyła (20,7 proc. r/r vs 21,5 proc. r/r w grudniu). Według PKO BP, skalę dezinflacji po stronie żywności hamować będą wzrosty kosztów w przetwórstwie spożywczym.
Jak podano w komentarzu, ceny paliw w ciągu miesiąca nie zmieniły się, pomimo powrotu od stycznia wyższych stawek VAT i wzrostu akcyzy. Jednocześnie, za sprawą efektu niskiej bazy, dynamika roczna przyspieszyła do 18,7 proc. r/r z 13,5 proc. w grudniu. Analitycy PKO BP oczekują, na podstawie kontraktów terminowych, że przy braku dalszych szoków paliwa będą w dalszej części roku obniżać inflację (o ok. 2pp, tak jak podbijały w 2022).
Największym zaskoczeniem dla analityków, był wzrost cen nośników energii o "tylko" 10,4 proc. m/m (34,0 proc. r/r). Powrót wyższych stawek VAT z 0 do 23 proc. na gaz, z 5 do 23 proc. na prąd i ciepło, oraz podwyżki cen prądu powinny, według PKO BP, podbić ceny nośników energii o ok. 20 proc. m/m.
Autorzy: Łukasz Pawłowski, Agnieszka Pipała, Anna Bytniewska
mmi/