
"W tej chwili mamy 12 ofiar śmiertelnych, w tym 11 w prowincji El Oro i jedną w prowincji Azuay" - poinformował prezydent Ekwadoru Guillermo Lasso na Twitterze.
Epicentrum trzęsienia miało miejsce ok. 10 kilometrów od miasta Balao w prowincji Guayas, a jego hipocentrum znajdowało się na głębokości 66 kilometrów. W kilku miastach zawaliły się domy, w wielu miejscach ludność wpadła w panikę.
Prezydent Ekwadoru wystosował "wezwanie do zachowania spokoju i stosowanie się do informacji z oficjalnych kanałów".
Według Instytutu Oceanograficznego i Antarktycznego Marynarki Wojennej Ekwadoru, wstrząs "nie spełnia warunków, które mogą wywołać tsunami" na Pacyfiku.
Władze peruwiańskie podały, że trzęsienie było odczuwalne w północnym regionie kraju. Premier Peru Alberto Otarola poinformował, że czteroletnia dziewczynka zmarła w wyniku urazu głowy, którego doznała w efekcie zawalenia się jej domu w regionie Tumbes, na granicy z Ekwadorem. (PAP)
dsk/