O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Tom Hanks napisał książkę. Krytycy nie są zachwyceni

Gwiazdor uznanych produkcji takich, jak „Filadelfia”, „Forrest Gump” czy „Zielona mila” 9 maja opublikował powieść „The Making of Another Motion Picture Masterpiece”. W rozmowie z BBC wyznał, że dzięki pisaniu o tym, jak powstają filmy, przestał się nudzić na ich planach. Oceny krytyków literackich pozwalają jednak sądzić, że jest jedyną osobą, którą ta powieść przed nudą uchroniła.

 Aktor Tom Hanks. Fot. PAP/ EPA/TOLGA AKMEN
Aktor Tom Hanks. Fot. PAP/ EPA/TOLGA AKMEN

„Nikt tak naprawdę nie wie, jak powstaje film”- stwierdził Tom Hanks w rozmowie z magazynem „People” zapowiadając jakiś czas temu swoją książkę. Przyznał wówczas, że choć ma na swoim koncie przynajmniej kilkadziesiąt produkcji, z których cztery jego zdaniem są dobre, niezmiennie jest zdumiony magią kina. „Od pomysłu, po obraz na ekranie – cały proces jest cudem” – dodał. 

Remedium na zawodową nudę 

Teraz tłumacząc w rozmowie z BBC, co skłoniło go do napisania prawie 450-stronicowej powieści, aktor przyznał, że pisarstwo stało się dla niego remedium na zawodową nudę i znużenie, które, jak się okazuje, i jego dopadają. „Moja powieść pozwoliła mi uwolnić się od tej niekończącej się presji. Czasem ogrom czasu spędzony na planie powoduje, że tracisz zainteresowanie tą pracą i musisz znaleźć inny powód, aby rozniecić swoją kreatywność” – wyjaśnił. 
 
Fabuła koncentruje się na kręceniu wielomilionowego filmu akcji o superbohaterach, w której znaczące role odgrywają m.in. ekscentryczny reżyser i gwiazdor, który swoim nieprofesjonalnym zachowaniem zakłóca pracę. W książce pojawiają się wątki alkoholizmu, wypalenia zawodowego, a także molestowania. Pytany o to, kim inspirował się kreując książkowe postaci, nie odpowiada. Zapewnia jednak, że sam był świadkiem niektórych zachowań. Przyznał także, że i jemu zdarzały się momenty, gdy swoim zachowaniem odbiegał od „przyjemniaczka” za jakiego uchodzi. 
 
„Nie wszyscy każdego dnia na planie filmowym dają z siebie wszystko. Sam miewałem ciężkie dni, próbując być profesjonalistą, kiedy moje życie rozpadało się, a wymagano ode mnie bym tego dnia był zabawny, czarujący i kochany” – wyznał. Dodał jednak, że niezależnie od „humorów” zawsze przestrzega jednej podstawowej zasady, punktualności. „Podczas pracy nad filmem nie może się zdarzyć, że ktoś bawi się i igra z czasem, długością zdjęć czy budżetem – to grzech główny branży filmowej. Ale można być zdumionym, jak wielu osobom uchodzi to na sucho, bo wiedzą, że to na ich barkach spoczywa cały film” – dodał.
 
Książka, która jeszcze przed premierą trafiła w ręce recenzentów zbiera umiarkowane opinie. Zdaniem krytyków Hanks, który do perfekcji opanował sztukę kreowania i urzeczywistniania postaci na ekranie, na papierze ma z tym problem. Mimo braku zachwytów, aktor zapewnia, że ani myśli rezygnować.  

„To świetny sposób na spędzanie wolnego czasu, poza byciem z tymi, których kochasz” – zapewnia. Uprzedza jednak, że jego kolejnej powieści nie należy się spodziewać w ciągu najbliższych kilku lat, bowiem filmowa branża nie daje mu zbyt wiele czasu na kreowanie literackiej fikcji. (PAP Life)

mmi/
 

Zobacz także

  • Tom Hanks. Fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN
    Tom Hanks. Fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

    Tom Hanks przyznał, że w młodości nie miał ambicji. Interesowały go tylko dziewczyny

Serwisy ogólnodostępne PAP