Strzelał do psa, potem do jego właściciela. 25-latek stanie przed sądem
Zarzuty narażenia na utratę życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz posiadania narkotyków usłyszał 25-latek, który z broni ASG strzelał do psa, a potem do jego właściciela w rejonie lasu Krzyszkowickiego (Małopolskie) - poinformowała policja.
Do zdarzenia doszło w sobotę podczas spaceru. Pokrzywdzony, który w wyniku strzałów doznał obrażeń, zgłosił się do komendy policji w Wieliczce w niedzielę.
Według policyjnych ustaleń, podczas spaceru pies miał podbiec do spacerującego 25-latka i szczekać na niego. Ten wyjął broń ASG i oddał kilka niecelnych strzałów w kierunku zwierzęcia. Mężczyzna zaczął odchodzić, jednak 38-latek poszedł za nim dopytując, dlaczego strzelał w kierunku psa. Wtedy mężczyzna oddał kilka strzałów również w kierunku właściciela, raniąc go w pośladek. Następnie wszedł do samochodu i odjechał.
Oprócz broni policjanci znaleźli u 25-latka niewielkie ilości marihuany. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności. (PAP)
autor: Beata Kołodziej
jc/
