
W czwartek odbyło się drugie czytanie projektu zmian w konstytucji, który został złożony w ubiegłym roku - po rosyjskiej napaści na Ukrainę - przez posłów PiS. Projekt zakłada przede wszystkim możliwość przejęcia przez Skarb Państwa - w razie zbrojnej napaści na terytorium Polski - majątku używanego do wspierania agresji - czyli w obecnej sytuacji np. znajdujących się w Polsce majątków rosyjskich. Inny proponowany przepis zakłada niewliczanie wydatków "służących finansowaniu potrzeb obronnych RP" do długu publicznego.
Po zgłoszeniu w drugim czytaniu poprawek projekt trafił ponownie do komisji, a szef komisji sprawiedliwości i praw człowieka Marek Ast powiedział PAP, że pod głosowanie trafi na czerwcowe posiedzenie Sejmu. Zdaniem PiS, proponowane zmiany w konstytucji usprawnią funkcjonowanie państwa. Według klubów opozycyjnych projekt nowelizacji konstytucji jest niepotrzebny; KO i Polska 2050 chcą jego odrzucenia.
Schreiber zapytany o przyszłość projektu zmian w konstytucji, stwierdził, że posłowie PiS przedstawili propozycję i byli otwarci na rozmowę z opozycją. "Zwracam uwagę, że to nie jest tak, że ten projekt procedujemy na gwałt, na szybko, bo on już jest rok w Sejmie, rok czasu trwa dyskusja i oczywiście chcemy ją sfinalizować do końca tej kadencji" - powiedział.
Dodał, że "po pierwszym czytaniu także wszyscy mówili, że są przeciwko, że nie poprą, a jakoś z komisji udało się wyjść z tym projektem".
"Nawet, jeżeli jest tak, że liderzy partii opozycyjnych chcą to zablokować, to liczę na to, że część posłów postawi na jakąś przyzwoitość i jednak zagłosuje za tym projektem, a przynajmniej nie weźmie udziału w głosowaniu i dzięki temu pomoże to 2/3 (głosów koniecznych do uchwalenia zmiany w konstytucji) przekroczyć" - powiedział Schreiber.
Dodał, że bez zmian w konstytucji nie da się skonfiskować majątków rosyjskich oligarchów, a jedynie "da się je zamrozić".
Schreiber poinformował, że dotąd udało się zamrozić ponad miliard euro środków. "Nie mówimy tu o małych kwotach" - dodał i przyznał, że środki te mogłyby zostać przeznaczone na odbudowę Ukrainy.
Ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (przy pełnej frekwencji jest to 307 głosów) oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.(PAP)
Autor: Grzegorz Bruszewski
mmi/