O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Będzie przymus przyjmowania migrantów w krajach Unii? Minister ds. UE: na pewno nie będzie polskiej zgody

System obowiązkowych relokacji już raz okazał się narzędziem absolutnie nieskutecznym i szkodliwym, czas skoncentrować się na zasadniczych wyzwaniach i skutecznych narzędziach, a nie pseudoreceptach. Na pewno nie będzie polskiej zgody na obowiązkowy mechanizm relokacji migrantów - powiedział PAP minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk.

Migranci przy centrum pomocy Fot. Filip Kos/PIXSELL/PAP
Migranci przy centrum pomocy Fot. Filip Kos/PIXSELL/PAP

Źródło unijne przekazało PAP, że na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy UE prezydencja szwedzka podtrzymała w środę propozycję KE dotyczącą reformy systemu azylowo-migracyjnego w UE. Zakłada ona m.in. relokację do 120 tys. migrantów rocznie lub ekwiwalent w wysokości 22 000 euro na osobę, w przypadku gdy państwo nie będzie chciało relokacji.

Więcej

Ewakuacja obozowiska migrantów w Strasburgu Fot. Roses Nicolas/ABACA/PAP
Ewakuacja obozowiska migrantów w Strasburgu Fot. Roses Nicolas/ABACA/PAP

Przyjmowanie do 120 tys. migrantów rocznie lub zapłata ekwiwalentu za odmowę. Polska przeciwko propozycji KE

Informację tę skomentował w rozmowie z PAP minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk.

"Polska w sposób skuteczny zarządzała największym kryzysem uchodźczym po II wojnie światowej, związanym z rosyjską agresją na Ukrainę. Gościmy około 2 mln uchodźców, ponad 10 mln w sumie czasowo przemieszczało się przez nasz kraj" - wskazał.

"Wiemy jak zarządzać w warunkach kryzysu uchodźczego i wiemy też, że system obowiązkowych relokacji już raz okazał się narzędziem absolutnie nieskutecznym i szkodliwym. Czas skoncentrować się na zasadniczych wyzwaniach i skutecznych narzędziach a nie pseudoreceptach. Na pewno nie będzie polskiej zgody na obowiązkowy mechanizm relokacji" - oświadczył minister Szynkowski vel Sęk.

Spotkania ambasadorów UE odbywają się w Brukseli za zamkniętymi drzwiami. Tematem środowego była m.in. reforma systemu azylowo-migracyjnego w UE. Punktem wyjścia jest propozycja, którą KE przedstawiła ambasadorom w ubiegłym tygodniu. W Radzie pracami nad propozycją kieruje szwedzka prezydencja w UE.

"Prezydencja szwedzka podtrzymała w środę propozycję KE, dotyczącą reformy systemu azylowo-migracyjnego w UE. Zakłada ona m.in. relokację do 120 tys. migrantów rocznie lub ekwiwalent w wysokości 22 000 euro na migranta, w przypadku gdy państwa nie będą chciały relokacji - przekazało PAP źródło unijne.

Oznacza to, że negocjacje w tej sprawie będą kontynuowane. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że Szwedzi chcą zakończyć rozmowy przed czerwcem. Wtedy prezydencję przejmą z ich rąk Hiszpanie.

W sprawie propozycji - jak dowiedziała się PAP - wahają się Niemcy, którzy nie przedstawili jednoznacznego stanowiska. Przyjęcie regulacji wymagałoby większości kwalifikowanej, jednak nie wiadomo, czy uda się ją uzyskać krajom, które są zwolennikami propozycji.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś przekazał ponownie na spotkaniu, że Polska jest przeciwna propozycji. Jak dowiedziała się PAP, polski dyplomata poinformował, że jej konstrukcja de facto nie zapewnia alternatywnych środków solidarnościowych, a w konsekwencji prowadzi do zobowiązania państw członkowskich do zapłaty 22 000 euro za brak relokacji jednego migranta, co jest de facto karą. Przypomniał też, że Polska przyjęła największą liczbę ukraińskich uchodźców wojennych. (PAP)

autor: Rafał Białkowski

mar/
 

Zobacz także

  • Żołnierze Gwardii Narodowej, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/WILL OLIVER
    Żołnierze Gwardii Narodowej, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

    Nie żyje postrzelona żołnierka Gwardii Narodowej. Drugi żołnierz nadal w stanie krytycznym

  • Służby na miejscu postrzelenia żołnierzy. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER
    Służby na miejscu postrzelenia żołnierzy. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

    Strzelanina w pobliżu Białego Domu. USA podjęły decyzję ws. Afgańczyków

  • Policjanci w Stanach Zjednoczonych Fot. PAP/EPA/MARK SCHIEFELBEIN
    Policjanci w Stanach Zjednoczonych Fot. PAP/EPA/MARK SCHIEFELBEIN

    Strach w społecznościach imigracyjnych po nalotach w Karolinie Północnej w USA

  • Londyn. Fot. PAP/EPA/NEIL HALL
    Londyn. Fot. PAP/EPA/NEIL HALL

    Brytyjska minister krytykuje politykę migracyjną kraju. "Straciliśmy kontrolę nad naszymi granicami"

Serwisy ogólnodostępne PAP