O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rywalka Trumpa w republikańskich prawyborach: jeśli Ukraina przegra, Polska i państwa bałtyckie będą następne

Znaczenie wojny na Ukrainie wykracza poza obronę tego państwa, to wojna o wolność, którą musimy wygrać; jeżeli Kijów przegra, celem Rosji stanie się Polska i państwa bałtyckie, a to grozi wojną światową - podkreśliła w stacji CNN Nikki Haley, która ubiega się o nominację z ramienia Partii Republikańskiej w amerykańskich wyborach prezydenckich w 2024 r.

Nikki Haley. Fot. PAP/EPA/CJ GUNTHER
Nikki Haley. Fot. PAP/EPA/CJ GUNTHER

"Musimy zrozumieć, że wygrana Ukrainy to wygrana nas wszystkich, ponieważ tyrani dokładnie zapowiadają, co zamierzają zrobić" - mówiła Haley w niedzielnej audycji CNN. Wezwała USA i ich sojuszników do kontynuowania dostaw broni i sprzętu wojskowego dla Ukrainy.

"Chiny zapowiedziały, że przejmą Hongkong, i to zrobiły. Rosja zapowiedziała, że najedzie na Ukrainę, i to się stało. Chiny mówię, że następny będzie Tajwan i powinniśmy im wierzyć. Rosja powiedziała, że następna będzie Polska i państwa bałtyckie, jeżeli do tego dojdzie, będziemy mieli do czynienia z wojną światową. Tutaj chodzi o to, by jej zapobiec" - tłumaczyła.

Każdy zadaje sobie pytanie, kiedy skończy się wojna; ona się skończy, gdy Rosja wycofa się z Ukrainy, jeżeli wycofa się Ukraina, wtedy wszyscy staniemy przed widmem kolejnej wojny światowej - zaznaczyła republikańska polityczka.

Stanowisko Haley w sprawie wojny wyraźnie różni się od jej przodujących w wyścigu o republikańską nominację konkurentów - byłego prezydenta Donalda Trumpa i gubernatora Florydy Rona DeSantisa - podkreśla CNN. Trump często przypominał swoje dobre relacje z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, którego Haley nazywa tyranem. DeSantis początkowo nazywał wojnę "sporem terytorialnym", co również wypomniała mu Haley, podczas zorganizowanej przez CNN dyskusji z republikańskimi wyborcami w Hawkeye State w stanie Iowa.

Haley była gubernatorką Karoliny Południowej i ambasadorką USA przy ONZ za czasów prezydentury Trumpa. Jest jedną z kilku republikańskich polityków, którzy ogłosili, że będą się ubiegać o nominację Republikanów w wyborach prezydenckich w 2024 r. Według sondaży w tym wyścigu prowadzi jak na razie Trump (53 proc. poparcia), za nim jest DeSantis (22,4 proc.), Haley zajmuje trzecie miejsce, ale obecnie popiera ją zapewne 4,4 proc. wyborców - przypomina portal The Hill. (PAP)

jc/

Zobacz także

  • Nikki Haley, fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO
    Nikki Haley, fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

    Trump z poparciem swojej konkurentki. Nikki Haley zagłosuje na niego w wyborach

  • Nikki Haley, fot. PAP/EPA/RICHARD ELLIS
    Nikki Haley, fot. PAP/EPA/RICHARD ELLIS

    Zaskakująca decyzja republikańskiej konkurentki Trumpa. Nikki Haley wycofuje się z wyborów prezydenckich

  • Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
    Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

    Superwtorek w USA. Spodziewany ostatni bój Nikki Haley i początek starcia Biden-Trump

  • Donald Trump. Fot. PAP/EPA.
    Donald Trump. Fot. PAP/EPA.

    Rywalka Trumpa zwyciężyła w prawyborach w stołecznym Dystrykcie Kolumbia

Serwisy ogólnodostępne PAP